Trefl nie dał rady w drugim meczu ćwierćfinału. Przegrana z Asseco Resovią 1:3

Trefl Gdańsk przegrał w niedzielę, 14 kwietnia, z Asseco Resovią w Rzeszowie w rewanżowym meczu play-off i odpadł z rywalizacji o mistrzostwo Polski. Bohaterem meczu był atakujący gospodarzy, Jakub Bucki, który zastępując kontuzjowanego Stephana Boyera, zaserwował aż 11 asów. Gdańszczanom została walka o piąte miejsce w PlusLdze.
14.04.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widać scenę z meczu siatkówki. Pięciu graczy, czterech ubranych w czarne stroje z żółtymi i białymi akcentami i jeden w zielonym stroju, stoi na boisku. Czterej gracze w czarnych strojach wydają się być jednego zespołu i są wyżsi od gracza w zielonym, który prawdopodobnie należy do przeciwnej drużyny. Wygląda na to, że sportowcy wykazują sportową postawę, być może gratulując sobie nawzajem po zakończonym punkcie lub akcji. Tło to hala sportowa z widocznymi siedzeniami, na których siedzą widzowie. Atmosfera jest sportowa i konkurencyjna.
Trefl wygrał w Rzeszowie pierwszego seta, ale przegrał kolejne trzy
fot. treflgdansk.pl

Kontuzje ważnych zawodników

Pierwszy mecz ćwierćfinału. Trefl po dwóch i pół godzinie przegrał z Asseco Resovią 2:3

Trzy dni wcześniej - 11 kwietnia - siatkarze Trefla stoczyli dwu i pół godziny bój w pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off PlusLigi Asseco Resovią Rzeszów. Przegrali 2:3. Do Rzeszowa jechali po skuteczny rewanż. 

Do kontuzjowanych wcześniej Kamila Droszyńskiego, Aleksa Nasewicza i Jordana Zaleszczyka dołączył Mikołaj Sawicki, którego z meczu rewanżowego z Asseco Resovią wykluczył uraz barku. Sawicki, jedyny zawodnik Trefla, który otrzymał powołanie od Nikoli Grbicia do szerokiej kadry reprezentacji Polski. Z kolei w ekipie Asseco Resovii nie było Stephane Boyera, który nieszczęśliwie nabawił się kontuzji podczas pierwszego ćwierćfinału w Gdańsku.

Pierwszy set dla Trefla

Jakub Bucki zastąpił w składzie Asseco Resovii Boyera. Po raz pierwszy dał się we znaki gdańszczanom już na początku pierwszego seta. Gdy po raz pierwszy stanął na zagrywce, to gospodarze zdobyli trzy punkty, w tym dwa po asach. Było 2:6. Pierwszy czas dla trenera Trefla Igora Juricicia.

Pomogło bardzo. Bucki trafił w siatkę a potem na linii serwisowej stanął Patryk Niemiec. On i koledzy świetnie w polu. 7:6. Gdańszczanie odjeżdżali. Piotr Orczyk przebił się przez potrójny blok. 15:12. Czas dla Asseco Resovii. Kewin Sasak 17:13. 

21:17, 24:21. Orczyk zatrzymany przy pierwszej piłce setowej. As Yacine'a Louatiego 24:23. Torey Defalco trafił na 24:24. I jeszcze jeden as Louatiego. 24:25. Ufff, kolejny serwis Francuza w siatkę. 25:25. Sasak po skosie, punkt. 26:25. Karol Kłos. 26:26. Karol Urbanowicz, 27:26. Jan Franchi Martinez zablokował Buckiego. 28:26.

Trzy ostatnie sety

Potem były trzy sety, o których gdańszczanie pewnie chcieliby zapomnieć. Każdy przegrany, każdy kolejny zamykający drogę do czwórki mistrzostw Polski. Katem Trefla okazał się Jakub Bucki, który miał aż 11 asów serwisowych. Zasłużenie odebrał statuetkę MVP.

Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk (26:28, 25:23, 25:14, 25:16)

Asseco Resovia: Bucki 24, DeFalco 18, Louati 16, Kłos 10, Kochanowski 10, Drzyzga 3 – Zatorski (l.), Cebulj 0, Kozub 0, Staszewski 0

Trefl: Sasak 20, Orczyk 15, Martinez Franchi 10, , Niemiec 8, Urbanowicz 5, Kampa 0 – Koykka (l.), Czerwiński 2, Pawlun 0, Więcławski 0