
Utrzymać przewagę nad strefą spadkową
Z 16-zespołowej PlusLigi na zakończenie sezonu 2024/2025 spadną trzy drużyny. Trefl Gdańsk przed meczem z Nowak-Mosty MKS zajmował 12. miejsce z dorobkiem 23 punktów, siatkarze z Będzina byli na 15. pozycji z 12 "oczkami". Zwycięstwo dawało gdańszczanom komfort spokoju i przewagi nad strefą spadkową
Początek spotkania rozgrywanego w sobotni wieczór, 18 stycznia, w Ergo Arenie przebiegał po myśli podopiecznych trenera Mariusza Sordyla, ale nie obyło się bez chwilowych problemów.
Pierwszy set na straty
Długo wydawało się, że w pierwszym secie nic złego nie może stać się siatkarzom Trefla Gdańsk. Od początku seta prowadzili, nie mylił się Piotr Orczyk, który z pierwszych ośmiu punktów gdańszczan zdobył aż pięć. As serwisowy Jakub Czerwińskiego, który prześlizgnął się po taśmie i późniejszy blok Pawła Pietraszko dały prowadzenie aż 15:9.
Wówczas goście z Będzina ruszyli do odrabiania strat. Niewiele dała potrójna zmiana zaordynowana przez trenera Sordyla, a po bloku Valeria Toduy był już remis po 22. Końcówka seta to gra na przewagi, Trefl miał aż cztery piłki setowe, jednak niespodziewanie oddał partię do 27.
Trzy sety na tak
Kolejne trzy partie to już dominacja gdańszczan, z każdą kolejną coraz większa. Dobrze rozgrywał Kamil Droszyński, asy serwisowe posyłali Nasevich i Czerwiński, na siatce skuteczny był Pietraszko. Drugi set wygrany do 21.
W trzeciej odsłonie było 9:7, 19:14. Partię zakończył skutecznym atakiem Pietraszko. 25:18.
Czwarty set rozpoczął się od prowadzenia 4:0. Gospodarze nie zatrzymywali się: po asach Pietraszki i Nasevicha było 12:4. W tej części gry pozwolili gościom na uzbieranie jedynie 15 punktów.
MVP spotkania został Nasevich. Aż czterech graczy z Gdańska miało dwucyfrowe zdobycze punktowe.
- Uważam, że w pierwszym secie mieliśmy chwilę przestoju. Drużyna MKS-u zaczęła dobrze grać, dobrze przyjmować, dobrze atakować. Później my zaczęliśmy grać tak, jak powinniśmy, jak trenujemy - mówił młody atakujący Trefla. - W tej hali są najlepsi kibice w Polsce. Zawsze przychodzą, zawsze jest ich dużo, zawsze wspierają.
Kolejny mecz gdańszczanie rozegrają 24 styczna (piątek) na wyjeździe z PGE Stalą Nysa, która zajmuje trzynaste miejsce w tabeli PlusLigi (dwunasty obecnie Trefl ma 26 punktów, PGE Stal - 18). Do Ergo Areny wrócą na spotkanie z liderem tabeli Jastrzębskim Węglem - 2 lutego (niedziela).
Trefl Gdańsk – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1 (27:29, 25:21, 25:18, 25:15)
Trefl: Nasevich 24, Orczyk 19, Czerwiński 13, Pietraszko 11, M’Baye 8, Kampa 1 – Koykka (l.), Droszyński 1, Jarosz 0, Jorna 0
Nowak-Mosty MKS: Schulz 21, Koppers 17, Depowski 7, Ratajczak 6, Todua 4, Szpernalowski 1 – Olenderek (l.), Matuszczyk 2, Tadić 1, Siwicki 1, Szwaradzki 0