Przy których zbiornikach retencyjnych sprzątano?
Za dwa dni, 22 kwietnia, obchodzić będziemy Dzień Ziemi. Z tej okazji miejskie jednostki zorganizowały akcję sprzątania w trzech lokalizacjach w południowych dzielnicach Gdańska:
- w dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe przy zbiorniku Augustowska,
- w dzielnicy Jasień przy zbiorniku Świętokrzyska I,
- w dzielnicy Ujeścisko - Łostowice przy zbiorniku Wielkopolska.
Pogoda, zwłaszcza w sobotni poranek, nie zachęcała do spędzania czasu na zewnątrz. Mieszkańców to jednak nie zniechęciło. W sprzątaniu brały udział całe rodziny, przychodziły też koleżanki, sąsiedzi, młodsi i starsi.
Sprzątano, średnio, przez godzinę. Byli jednak i tacy, którzy zbierali śmieci nawet kilka godzin.
Puszki, butelki i inne śmieci w miejscach rekreacji
Pan Krystian Francuziak postanowił wziąć udział w sobotniej akcji wraz z 5-letnim synem. Na co dzień mieszka w sąsiedztwie zbiornika retencyjnego Augustowska, więc w okolice te często zagląda. To zresztą popularne wśród okolicznych mieszkańców miejsce rekreacji.
- Syn chętnie sprzątał, nie musiałem go specjalnie zachęcać. Zebraliśmy głównie puszki, szklane butelki, papierowe opakowania, i wiele innych. Zajęło nam to około godziny - mówił pan Krystian. - Pogoda rano faktycznie była kiepska. Na szczęście się rozpogodziło, więc można było spokojnie sprzątać, bez pośpiechu.
Pani Katarzyna Piękna wzięła udział w akcji sprzątania okolic zbiornika Augustowska wraz z koleżanką. Obie zabrały też ze sobą córki i zebrały kilka dużych worków wypełnionych śmieciami.
- Niestety, jest tu dużo śmieci. Znalazłyśmy dużo opakowań po słodyczach i butelek po alkoholu, sokach dziecięcych. Czasem zdarza mi się, że biorę worek na śmieci i sama z siebie zbieram, nie tylko w ramach takich zorganizowanych akcji. Nie lubię widoku śmieci w przestrzeni miejskiej. A tutaj, niestety, jest spory problem z zaśmiecaniem - przyznała pani Katarzyna.
Pani Hanna Niekraś także postanowiła uczestniczyć w akcji sprzątania przy zbiorniku Augustowska. Jak tłumaczy, chciała dać dobry przykład swojemu dziecku.
- Często bywam w Norwegii i tam normą jest, że ludzie praktycznie co weekend sprzątają wokół domów. Podoba mi się to bardzo. Brakuje u nas takich inicjatyw. Powinny być organizowane częściej niż raz w roku - stwierdziła pani Hanna, która wzięła udział w akcji wraz z córką, mamą i… psiakiem adoptowanym ze schroniska.
Najpopularniejszy pingwin świata mieszka w Gdańsku!
Rękawiczki ochronne i worki od organizatorów
Zakład Utylizacyjny w Gdańsku, który był jednym z organizatorów sobotniej akcji, zapewniał dla wszystkich uczestników rękawiczki ochronne, worki na śmieci i chwytaki do odpadów.
Chętni mogli wziąć udział też w ekologicznej zabawie. Dedykowana była głównie dzieciom. Za prawidłową odpowiedź otrzymywały okolicznościowe gadżety.
Powodujesz szkody, gdy wrzucasz chleb do wody
Duży problem zaśmiecania ul. Wielkopolskiej
Punkt wydawania worków na śmieci i rękawiczek ochronnych, a także miejsce poczęstunku po sprzątaniu, znajdowało się także przy zbiorniku retencyjnym Wielkopolska. Co ciekawe, niewiele osób sprzątało teren wokół samego zbiornika. Było w miarę czysto. Mieszkańcy okolicznych osiedli problem zaśmiecania widzieli bowiem na działkach w sąsiedztwie ul. Wielkopolskiej. Brali więc worki i ruszali “w teren”. Sygnalizowali duże zaśmiecenie m.in. wokół popularnego dyskontu spożywczego przy ul. Wielkopolskiej, a także na terenach w sąsiedztwie placów budowy.
- Mieszkamy niedaleko, na ul. Niepołomickiej. A tutaj widzimy zawsze mnóstwo śmieci, kiedy przychodzimy na spacer w te okolice. Często spędzamy tu wolny czas. Dlatego postanowiliśmy się zaangażować, całą rodziną, w sobotnie sprzątanie. Myślę, że każdy może poświęcić te dwie godziny, by zrobić porządek wokół swojego domu - stwierdziła pani Joanna Kudlak.
W sąsiedztwie regularnie zanieczyszczanych terenów przy ul. Wielkopolskiej mieszka też pani Karina. W sobotę, sprzątając jedno z takich miejsc wraz z mężem i synem, na wysokości ul. Wielkopolskiej 26 - 28, znajdowała m.in. zimowe ubrania, buty, opony samochodowe, butelki plastikowe i szklane. W kilka godzin zebrali w sumie kilkanaście worków różnych odpadów.
- Widzę ten brud na co dzień. Szkoda mi tego zielonego terenu, choć nie wiedziałam, że jest tu aż tyle śmieci. Regularnie sprzątam też inny teren, sama z siebie, gdzie także ciągle ktoś podrzuca jakieś odpady, a który znajduje się pod moim blokiem. Dlatego to robię. Nie chcę mieć takiego widoku pod oknami - tłumaczyła pani Karina.
Organizatorzy sobotniej akcji sprzątania terenów zbiorników retencyjnych: Wydział Gospodarki Komunalnej UMG oraz Zakład Utylizacyjny w Gdańsku. Partnerami byli: Rada Dzielnicy Jasień, Rada Dzielnicy Orunia Górna-Gdańsk Południe, Rada Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice.
Oddolne akcje sprzątania w dzielnicach
W sobotę, 20 kwietnia, sprzątano też inne rejony miasta. Akcje sprzątania organizowane były też oddolnie przez mieszkańców oraz przez rady dzielnic. Sprzątano:
- Wronią Górkę w dzielnicy Aniołki,
- las w dzielnicy Brętowo. Zbiórkę uczestników zorganizowano przy niebieskim stalowym moście obok zbiornika retencyjnego "Potokowa - Słowackiego",
- las na Kozaczej Górze w dzielnicy Ujeścisko - Łostowice, miejscem zbiórki był teren u zbiegu ulic Przemyskiej, Zamojskiej oraz 11 Listopada, przy wejściu do lasu,
- Podleśną Polanę w dzielnicy Wrzeszcz Górny.