
Historyczny moment
Stało się! Po kilku odłożonych startach i miesiącu przebywania przez członków załogi w kwarantannie, rakieta Falcon 9 oderwała się od ziemi w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego na Florydzie, w środę, 25 czerwca o godzinie 8:31 czasu polskiego. Tym samym rozpoczęła się misja załogowa Axiom 4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), a wraz z nią w Kosmos wyruszył polski astronauta dr Sławosz Uznański-Wiśniewski, który zabrał ze sobą m.in. bursztyn z Muzeum Bursztynu w Gdańsku.
Bursztyn z Gdańska poleci w Kosmos
Lot drugiego po Mirosławie Hermaszewskim Polaka w Kosmos jest częścią misji IGNIS (łac. „ogień") - pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną, podczas której nasz astronauta przeprowadzi 13 eksperymentów naukowych i edukacyjnych przygotowanych przez polskie firmy i instytucje badawcze. Wśród nich jest eksperyment badawczy „Neurofeedback EEG” opracowany przez naukowców z Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. W sumie uczestnicy misji Axiom 4 przeprowadzą 60 eksperymentów. W załodze prócz Polaka znajdują się: dowódczyni Peggy Whitson (USA), pilot Shubhanshu Shukla (Indie) i specjalista misji Tibor Kapu (Węgry).
Profesor AWFiS leci do Houston. Będzie trenował astronautów
Długa droga na ISS
Transmisję ze startu oglądaliśmy na żywo, a całą operację komentowała astronomka Hevelianum w Gdańsku Bogna Pazderska.
Podczas przygotowań do startu zobaczyliśmy na ekranie łączące się ze swoich krajów rodziny i bliskich wszystkich astronautów, przesyłających pozdrowienia i życzenia powodzenia oraz szczęśliwego powrotu na ziemię. 9 minut przed startem rozpoczęło się chłodzenie silników, a wśród astronautów można było wyczuć coraz większą ekscytację.

W Polsce na zegarze była 8:31, w Ameryce 2:31. Wtedy na tle ciemnego, nocnego nieba zobaczyliśmy unoszącą się nad ziemię w obłokach gazów rakietę Falcon 9. Po chwili sunęła w górę jak strzała, ciągnąc za sobą smugę ognia. Po minucie na prędkościomierzu rakiety było 1000 km/h. Po kolejnych 30 sekundach – już 2000 km/h! Po minucie i 45 sekundach dowódczyni Peggy Whitson ogłosiła zakończenie najniebezpieczniejszego momentu startu. Gdyby coś szło źle, do tego momentu można by przerwać lot i zawrócić na ziemię. Po 2 minutach i 30 sekundach oddzieliła się rakieta Falcon 9, by po kolejnych kilku minutach wylądować bezpiecznie z powrotem na Florydzie.
Gdański naukowiec poprowadzi eksperyment z astronautami przed lotem w Kosmos
Po 8 minutach, jak mówiła Bogna Pazderska, astronauci czuli się 3 razy ciężsi niż w rzeczywistości, by z kolei po kolejnych 4 minutach znaleźć się po raz pierwszy w życiu (oprócz Amerykanki) w stanie nieważkości, co zostało sprawdzone przez unoszącą się w powietrzu zabawkę kaczuszkę.
W 9 minucie lotu oddzieliła się druga część rakiety wynoszącej kapsułę załogową Dragon. Ta część rakiety nie wracała na ziemię, lecz miała ulec spaleniu. W 14 minucie wszystkie potencjalnie niebezpieczne momenty były już za astronautami, którzy mogli się wreszcie zrelaksować. Czekała ich bowiem długa droga na stację kosmiczną – 26 godzin lotu. Wszyscy członkowie załogi wygłosili wtedy słowa w ojczystych językach.
– Drogie Polki i Polacy, dziś robimy ogromny krok w stronę przyszłości technologicznej Polski, Polski opartej na nauce i wiedzy cywili. Niech ta misja będzie początkiem epoki, w której nasza odwaga i nieustępliwość kształtują nowoczesną Polskę, dla nas i dla przyszłych pokoleń. Kosmos zawsze jednoczył ludzi. Zabieram dziś z Ziemi cząstkę każdego z was, waszej siły, waszej nadziei, waszego zaufania – powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski. – W kosmosie nie jestem sam. Reprezentuję nas wszystkich. Z całego serca dziękuję wam za zaufanie. Kosmos dla wszystkich, space for everyone – zakończył Polak, który spędzi w Kosmosie 14 dni.
Drugi Polak w Kosmosie: Gdańsk podświetla obiekty na niebiesko
Transmisja ze startu misji Axiom 4 z komentarzem astronomki Hevelianum Bogny Pazderskiej: