
Jedno z dwóch odnalezione
Ten niepozorny pod względem rozmiarów olej na desce ma zaledwie 17 cm średnicy. Namalowany został w pierwszej połowie XVII wieku w pracowni niderlandzkiego mistrza, Pietera Brueghla Młodszego. Według gdańskiego historyka sztuki, prof. Marcina Kalecińskiego, wartość rynkowa tego dzieła to minimum 100 tys. euro.
Obraz został skradziony ze zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku w 1974 roku lub nieco wcześniej. Razem z nim “wyparowało” inne dzieło o wysokiej randze artystycznej: pochodzący z I połowy XVII wieku rysunek Antoona van Dycka, znany pod tytułem “Ukrzyżowanie”.
Okoliczności kradzieży do dzisiaj konsternację. Najprawdopodobniej była to “robota” wykonana na zlecenie, przy pomocy ludzi związanych z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa. Wiadomo, że dzieła zostały wywiezione z Polski drogą morską, przez Gdynię. Celnik, który miał złożyć zeznania w tej sprawie został zamordowany - spalono go żywcem na jednym z trójmiejskich cmentarzy. Śledztwa zostały umorzone. Więcej o tym wszystkim pisaliśmy tutaj:
W Holandii mają skradziony cenny obraz. Gdańsk go odzyska?
Nie wiedzieli, że kradziony
Tymczasem oświadczenie wydało holenderskie Gouda Museum, w którym we wrześniu ub. roku niespodziewanie znalazł się gdański obraz Pietera Brueghela Młodszego:
Okrągły panel autorstwa słynnego mistrza z XVII wieku był częścią wystawy Hete Vuren w Muzeum Gouda w 2024 roku. Obraz został wypożyczony muzeum w dobrej wierze przez prywatnego właściciela, który odziedziczył go. Po zakończeniu wystawy poinformowano muzeum, że dzieło zostało uznane za zaginione. Badania przeprowadzone przez redaktora magazynu Vind, Johna Broziusa, i detektywa sztuki Arthura Branda wykazały, że obraz został skradziony z Muzeum Narodowego w Gdańsku około 1974 roku. Obrazu nie ma już w Goudzie. Został on umieszczony w bezpiecznym depozycie do czasu zakończenia śledztwa na mocy decyzji Policji Krajowej.
Femke Haijtema, dyrektorka Muzeum Gouda, podkreśla, że cała sprawa mogła wyjść na jaw dzięki temu, że nikt nie miał pojęcia o kradzieży tego obrazu w Polsce, w latach 70. XX wieku. Nabywcą był kolekcjoner, który już nie żyje. Obraz otrzymał w spadku jego syn.
- Serdeczne pochwały za badania przeprowadzone przez panów Broziusa i Branda - mówi dyr. Femke Haijtema. - Ani prywatny właściciel, ani my sami nie mieliśmy pojęcia, że obraz został skradziony. To wspaniała wiadomość dla świata sztuki, że dzieło to zostało odzyskane po 50 latach.

Pytania do Ministerstwa
Kilka dni temu wysłaliśmy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego e-mail z listą pytań:
- Czy Ministerstwo ma w tej sprawie kontakt ze swoim rządowym odpowiednikiem w Holandii?
- Czy Ministerstwo ma w tej sprawie kontakt z holenderską policją?
- Czy przez stronę polską wyznaczony już został pełnomocnik prawny w tej sprawie?
- Czy wszczęta została procedura odzyskania obrazu?
- Jeśli tak - to jak długo taka procedura może potrwać?
- Na czym taka procedura polega?
- Czy strona polska wysłała do Holandii swoich ekspertów, by osobiście dokonali identyfikacji dzieła? Jeśli nie - to kiedy to nastąpi?
- Jeśli obraz powróci do Polski, to czy można mieć pewność, że przekazany będzie do Muzeum Narodowego w Gdańsku, czy też Minister Kultury może zadecydować inaczej?
- Czy coś wiadomo nt. losów obrazu monochromatycznego "Ukrzyżowanie" Antoona van Dycka, który również został skradziony z Muzeum Narodowego w Gdańsku, prawdopodobnie w tym samy czasie, co "Kobieta niosąca żar"?
- Jakie Ministerstwo ma możliwości, by odnaleźć w/w "Ukrzyżowanie"?

Ministerstwo odpowiada
Otrzymaliśmy odpowiedź od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z której wynika, że obraz Brueghla Młodszego, gdy już wróci do Polski, zostanie zwrócony Muzeum Narodowemu w Gdańsku: “Podejmujemy wszelkie działania, by dzieło trafiło do macierzystej kolekcji”. Ministerstwo zapewnia także o stałym monitorowaniu międzynarodowego rynku sztuki, w celu odnalezienia obrazu „Ukrzyżowanie” Antoona van Dycka. Sprawdzane są obiekty wystawione na sprzedaż w ok. 7 200 domach aukcyjnych na całym świecie.
Cała treść emaila od MKiDN:
Szanowny Panie Redaktorze,
odnaleziony w Holandii obraz „Kobieta niosąca żar” P. Brueghla jest dziełem skradzionym w latach 70. XX w. z Muzeum Narodowego w Gdańsku. Jesteśmy w tej sprawie w stałym w kontakcie ze stroną holenderską, w tym z holenderską policją. Podejmujemy wszelkie działania, by dzieło trafiło do macierzystej kolekcji. Trwają stosowane w tych przypadkach procedury. Po ich zakończeniu będziemy informować o przekazaniu obrazu.
Uprawnienia do zarządzania dobrami kultury odzyskanymi w procesie restytucji należą do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kierując się zasadą integralności kolekcji i zbiorów, a także ich bezpieczeństwem, Minister powierza opiekę nad odzyskanymi dobrami instytucji kultury lub innej wyspecjalizowanej jednostce na podstawie umowy depozytu (art. 12 ust. 3 Ustawy o restytucji narodowych dóbr kultury).
Obraz „Ukrzyżowanie” Antoona van Dycka jest jednym z nieustannie poszukiwanych dzieł sztuki. Poszukiwania są prowadzone we współpracy z podmiotami zewnętrznymi, w tym międzynarodowymi służbami i organizacjami. Pracownicy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego stale monitorują też międzynarodowy rynek dzieł sztuki. Sprawdzane są obiekty wystawione na sprzedaż w ok. 7 200 domach aukcyjnych na całym świecie. Wyspecjalizowane systemy i narzędzia identyfikacji wizualnej pozwalają na odnajdywanie coraz to większej liczby obiektów utraconych.
Dzięki działaniom restytucyjnym do dziś odzyskaliśmy 782 dobra kultury. Aktualnie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi ponad 180 spraw restytucyjnych w 20 krajach.
Obraz „Bitwa pod Oliwą” jak nowy, wrócił już do Gdańska. Ocalał z wojennej pożogi