• Start
  • Wiadomości
  • Ryby spłynęły do miasta - ludzie chwytali rękami szczupaki!

Ryby spłynęły do miasta - ludzie chwytali rękami szczupaki!

Dwaj gdańszczanie wyłowili kilka szczupaków z torowiska przy pętli tramwajowej obok kościoła Emaus na Siedlcach. Sytuację tę uchwycił znany fotoreporter Maciej Kosycarz.
15.07.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Torowisko tramwajowe przy gdańskim Emausie zamieniło się w prawdziwy rwący potok, w którym znalazły się ryby...

- Dokumentowałem skutki wielkiej ulewy w mieście, już miałem wsiadać do samochodu i odjechać, gdy zauważyłem dwóch mężczyzn, którzy coś nieśli - opowiada Maciej Kosycarz. - Wyglądało to jakoś dziwnie. Podszedłem, patrzę, a oni niosą szczupaki...

Sytuacja miała miejsce w piątek, 15 lipca, po godz. 11. Ryby nieśli dwaj gdańszczanie, w wieku 25-30 lat, którzy mieszkają w pobliżu. Kosycarz zaczął wypytywać obu panów o szczegóły. Nie chcieli pozować do zdjęć, dali jedynie sfotografować złapane szczupaki.

- Już sporo tego złapaliśmy - opowiadał jeden z nich. - Głównie szczupaki. Zaczęło się rano, gdy zobaczyłem, że coś rzuca się w wodzie na torowisku. Był to pierwszy szczupak i największy, kawał “byka”. Potem już były tylko mniejsze.

Ryby zapewne spłynęły z woda deszczową z wyżej położonych części Gdańska, być może wydostały się z jakiegoś uszkodzonego wskutek ulewy zbiornika retencyjnego.

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim