Wyprowadzka to skutek decyzji polskiego rządu. Radosław Sikorski, wicepremier i szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w listopadzie br. wycofał zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku. Była to odpowiedź na akty dywersji na polskiej kolei, do jakich doszło kilka dni wcześniej. To trzecia i ostatnia rosyjska placówka dyplomatyczna tego typu. Sprawy konsularne można załatwiać już tylko w ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie.
Nie były to jedyne przypadki tego typu. We wrześniu 2025 r. terytorium RP zostało naruszone nalotem ponad 20 dronów pochodzących z Rosji. Wicepremier Radosław Sikorski ostrzegł wówczas, że kolejna taka próba wywoła retorsje z polskiej strony - nie tylko dyplomatyczne.
Gdańsk zerwał instytucjonalne relacje z miastami Federacji Rosyjskiej
Strona rosyjska zaprzecza jakoby miała jakikolwiek związek z tymi działaniami. Jednak polskie służby nie mają wątpliwości że tropy prowadzą do Rosji. Wcześniej zamknięto w Polsce dwa konsulaty:
- W październiku 2024 roku szef MSZ wycofał zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego w Poznaniu. Była to reakcja na ustalenia polskiej prokuratury, że oskarżony o współpracę z rosyjskim wywiadem 51-letni obywatel Ukrainy Serhij S. przygotowywał podpalenie wrocławskiej fabryki farb - do czego ostatecznie się przyznał. Rosyjscy dyplomaci z konsulatu w Poznaniu zostali zobowiązani do wyprowadzki i opuszczenia terytorium Polski do 30 listopada 2024 roku, wszystko odbyło się w terminie.
- W maju 2025 roku minister spraw zagranicznych wycofał zgodę na działalność Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Decyzja zapadła po ujawnieniu udziału rosyjskich służb w podpaleniu centrum handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie.
Na decyzję rządu RP o zamknięciu konsulatu we Wrzeszczu Rosja odpowiedziała wycofaniem zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego RP w Irkucku. Polska placówka ma się wyprowadzić do końca roku kalendarzowego.
Rosyjski Dom Kultury zniknął z ulicy Długiej. Miasto wypowiedziało umowę najmu