35 tys. zł zebrano na remont jachtu płk Kuklińskiego podczas Jarmarku św. Dominika

Sukcesem zakończyła się zbiórka pieniędzy na rzecz remontu jacht płk. Ryszarda Kuklińskiego, który można było oglądać podczas zakończonego w niedzielę, 14 sierpnia, 762. Jarmarku św. Dominika. Na konto fundacji Jack Strong, która zorganizowała zbiórkę, wpłynęło 35 tysięcy złotych. Zgłaszają się firmy i sponsorzy. Szacunkowy koszt odbudowy jednostki wynosi ok. 2,5 mln.
22.08.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Prezentacja jachtu płk. Ryszarda Kuklińskiego odbyła się w trakcie tegorocznego Jarmarku św. Dominika
Prezentacja jachtu płk. Ryszarda Kuklińskiego odbyła się w trakcie tegorocznego Jarmarku św. Dominika
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
- Bardzo dziękujemy za datki wszystkim darczyńcom. Co ważne, zgłaszają się do nas sponsorzy i firmy, które są gotowe wesprzeć finansowo naszą inicjatywę - powiedział Leszek Pochroń-Frankowski, prezes fundacji Jack Strong

Jacht płk. Ryszarda Kuklińskiego, potrzebuje Twojej pomocy. Dołącz do zbiórki

Odbudowa jednostki, ma w założeniu, potrwać dwa lata i kosztować około 2,5 mln zł. Jako pierwszy zostanie naprawiony kadłub i poszycie - na ten etap potrzeba 1 mln zł. Internetowa zbiórka na remont jachtu płk. Kuklińskiego rozpoczęła się 21 lipca.

Jak można pomóc fundacji Jack Strong?

Datki na rzecz naprawy jachtu płk. Kuklińskiego można wpłaca poprzez stronę internetową www.wspieram.to/jackstrong
 
Fundację Jack Strong wspiera Związek Miast i Gmin Morskich oraz osoby prywatne, a ambasadorami akcji są wyjątkowi ludzie nauki, sztuki i sportu, m.in. historyk prof. Norman Davies, żeglarze: kpt. Roman Paszke i kpt. Joanna Pajkowska - pierwsza kobieta, która samotnie opłynęła świat bez dobijania do portu, piosenkarka Natalia Przybysz, Miłka Raulin - najmłodsza polska himalaistka, która zdobyła Koronę Ziemi, aktor Mirosław Baka oraz podróżnicy Marek Kamiński i Janek Mela.
 
Historia jachtu płk. Kuklińskiego
Jednostka została zbudowana w 1965 roku w Stoczni Jachtowej im. Josepha Conrada dla armatora, którym była Sekcja Żeglarska WKS Legia (późniejszy Oddział „Atol” Jacht Klubu Marynarki Wojennej „Kotwica”). Teraz w tym samym miejscu, gdzie powstała będzie odbudowana. Podjęła się tego zadania następczyni Stoczni Jachtowej im. Josepha Conrada, Conrad Shipyard.

Jacht pułkownika Kuklińskiego - wyremontują w Gdańsku, żeby nie zatonął

To dwumasztowy, mahoniowy, pełnomorski jacht balastowy typu Opal (pierwsza jednostka z tej serii). Płk Ryszard Kukliński kupił go w 1980 r. za 36 tys. zł. Była to w tym czasie w PRL trzykrotność oficerskiej pensji. Po jego ucieczce do Stanów Zjednoczonych jednostkę skonfiskowano. W 1986 r. odkupił ją Yacht Klub Polski w Gdyni.

Dalsze losy jachtu po upadku PRL

Już w wolnej Polsce jacht próbowano dwukrotnie przywrócić do życia. Bez powodzenia. Dopiero w 1997 r. odkupiła go od Yacht Klubu Polski firma Atlas i sfinansowała kapitalny remont. Jacht został przekazany ponownie pułkownikowi Ryszardowi Kuklińskiemu, kiedy odwiedził on Polskę w w 1998 r. Odbyła się też w związku z tym uroczystość, podczas której jednostkę pobłogosławił ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, nadając jej imię Opal II.

Oficer planował początkowo sprowadzić jacht do USA. Potem jednak chciał zlicytować jednostkę, chcąc zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczyć na założoną przez siebie Fundację na rzecz Ofiar Reżimu PRL. Z tych planów nic nie wyszło.

 
Fachowcy z branży żeglarskiej twierdzą, że jacht jest mocno „nagryziony zębem czasu” i oprócz pieniędzy, jego naprawa będzie wymagać też dużo siły woli i poświęcenia
Fachowcy z branży żeglarskiej twierdzą, że jacht jest mocno „nadgryziony zębem czasu” i oprócz pieniędzy, jego naprawa będzie wymagać też dużo siły woli i poświęcenia
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl
Ostatecznie pułkownik Ryszard Kukliński podarował w testamencie jacht Chrześcijańskiej Szkole pod Żaglami. To nowy armator nadał mu nazwę „Strażnik Poranka”. Nawiązuje ona do zwrotu, którym posłużył się papież Jan Paweł II podczas Światowych Dni Młodzieży w Toronto, wyznaczając młodzieży zadanie na nowe tysiąclecie. Jacht stacjonował od 2003 w bazie żeglarskiej na chorwackiej wyspie Iž. Patenty żeglarskie zdobyło pod jego żaglami ponad 1500 młodych ludzi. Siedem lat temu wysłużony jacht został przeholowany do Mariny Gdańsk, a następnie do Błotnika.

Kim był pułkownik Ryszard Kukliński?

Ryszard Kukliński był wysokim oficerem Wojska Polskiego, pracował m.in. w Sztabie Generalnym, który zdecydował się w 1972 roku na współpracę z amerykańskim wywiadem. Zrobił to z pobudek patriotycznych, uważał że w ten sposób ochroni Polskę przed zagładą. Zwolennicy nazywają go nawet pierwszym polskim oficerem NATO, pośmiertnie (zmarł w 2004 roku) został awansowany na stopień generała brygady.

Do 1981 r. pułkownik przekazał Amerykanom ponad 30 tys. tajnych dokumentów, poinformował ich m.in. o przygotowywanym stanie wojennym i planach rozprawienia się komunistów z „Solidarnością”. Do pracy operacyjnej używał m.in. swojego jachtu, a ponieważ kryptonim płk. Kuklińskiego brzmiał Jack Strong, fundacja przyjęła taką nazwę.

O płk. Ryszardzie Kuklińskim powstał film fabularny, który nakręcił w 2014 roku Władysław Pasikowski. Reżyser nadał mu tytuł “Jack Strong”.

 

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę