• Start
  • Wiadomości
  • #RUNGDN na Wyspie Sobieszewskiej. Ponad 100 osób na starcie

#RUNGDN na Wyspie Sobieszewskiej. Ponad 100 osób na starcie

W sobotę, 24 września, odbyła się kolejna edycja biegowego cyklu #RUNGDN. Trasę po leśnych ścieżkach Wyspy Sobieszewskiej przemierzało niespełna 120 osób. Na dystansie 5 kilometrów najszybsi byli: Bartosz Witkowski wśród mężczyzn oraz Weronika Milewska wśród kobiet.
24.09.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Starszy mężczyzna, młoda kobieta i młody mężczyzna wbiegają na metę. Wokoło zieleń
Czyste powietrze i dużo zieleni to atuty Wyspy Sobieszewskiej. Choć w biegu udział mogły brać osoby, które ukończyły 16 rok życia, to nie brakowało osób starszych
fot. Gdański Ośrodek Sportu

Wyspa Sobieszewska idealna dla biegaczy

Bezwietrzna, słoneczna pogoda, temperatura kilkunastu stopni oraz czyste powietrze i dużo zieleni, z których słynie Wyspa Sobieszewska - lepszych warunków do uczestnictwa w imprezie biegowej wprost nie sposób sobie wyobrazić. Do tego leśne, szutrowe podłoże oraz delikatne zbiegi i podbiegi, sprawiające, że trasa była ciekawa.

Na starcie kolejnej edycji cyklu #RUNGDN w sobotę, 24 września, stawiło się niemal 120 osób.

Trasa biegu została wytyczona w atrakcyjnym przyrodniczo miejscu, w kompleksie leśnym znajdującym się na zachód od ul. Falowej. 5-kilometrowa (2x2,5) trasa #RUNGDN nie posiadała atestu PZLA, a dystans został zmierzony urządzeniem GPS. 

Szymon Gumkowski zwycięzcą 60. edycji Biegu Westerplatte. Najszybszą kobietą - Sviatlana Sanko

Bartosz Witkowski prowadził od początku

Po starcie dość szybko na czoło biegu wysunął się Bartosz Witkowski z Kielna, który już po pierwszym okrążeniu miał kilkunastosekundową przewagę. Prowadzenia nie oddał do końca a linię mety minął z czasem 21:05.

– Nie spodziewałem się, że wygram, ale nastawiałem się na miejsce w czołówce. Trasa nietypowa, ten piasek trochę utrudniał, szczególnie na pierwszym podbiegu, ale potem już było z górki. Może na początku walczyłem z jednym czy dwoma przeciwnikami, ale potem biegłem swoje, tak żeby utrzymać narzucone tempo. To mój pierwszy raz na Wyspie Sobieszewskiej, bardzo ładny las, fajne widoki. Staram się być uniwersalny i biegać na każdym rodzaju nawierzchni – mówił zwycięzca biegu.

Na drugim miejscu finiszował mieszkaniec Sobieszewa, Maciej Kłos (Polipack Team GWE) z czasem 21:43.

– Czas na tej trasie nie jest taki ważny, więc bardziej cieszy drugie miejsce, tym bardziej, że jestem stąd, z Wyspy Sobieszewskiej. To są moje trasy, znam te podbiegi, ale trzeba było cisnąć praktycznie od początku do końca. Co prawda przewaga nad trzecim miejscem była bezpieczna, ale trzeba było powalczyć. Najbardziej z sobą samym. Zwycięzca oderwał się tam naprawdę na pierwszym podbiegu, a potem zwiększał przewagę, więc raczej szans na wygraną dziś nie miałem – przyznał Maciej Kłos.

Podium uzupełnił gdańszczanin Dominik Wałdowski z czasem 22:41.

Zacięta walka wśród kobiet

Niedługo po najszybszych mężczyznach finiszowały najlepsze z kobiet. Na ostatnich metrach wywiązała się zacięta walka pomiędzy Weroniką Milewską i Emilią Klawikowską. I mimo, że jako pierwsza linię mety minęła druga z nich, zwyciężczynią okazała się Weronika Milewska z Sąpolna, która na trasę wyruszyła chwilę później, a jej czas 25:23 okazał się o 3,5 sekundy lepszy.

– Nie spodziewałam się pierwszego miejsca, ponieważ nie jestem w najwyższej formie, ale biegłam też w wiosennej edycji biegu (#RUNGDN Motocross - red.) i również udało się wygrać, więc jak widać, formę udało się utrzymać. Druga z pań cały czas biegła przede mną, miałam ją w zasięgu wzroku i to mnie motywowało. Wolę gonić króliczka niż przed kimś uciekać. (śmiech - red.) Znam te tereny, lubię tu spacerować po lasach z psem, zarówno w sezonie jak i poza sezonem to super miejsce, natomiast biegłam tu po raz pierwszy. Trasa bardzo przyjemna, delikatna, mięciutka, bardzo fajnie się biegało – podsumowała start dwukrotna zwyciężczyni imprezy cyklu #RUNGDN w 2022 roku.

Początkowo rozczarowania faktem, że przekroczenie linii mety jako pierwszej, nie dało zwycięstwa, wydawała się Emilia Klawikowska. Po dłuższej chwili biegaczka z Bożegopola Wielkiego, która uzyskała rezultat 25:27, poczuła jednak satysfakcję.

– Zupełnie zapomniałam, że liczy się czas netto. Cieszę się z drugiego miejsca, bo w takim biegu startowałam pierwszy raz, a mężowi przed zawodami mówiła, że chciałabym nie być ostatnia. To się udało – mówiła już będąca w znacznie lepszym nastroju zawodniczka.

Podium uzupełniła Anna Karolewska z Wejherowa - 25:43.

W tym roku do rozegrania pozostał jeszcze jeden bieg z cyklu #RUNGDN. 22 października biegacze zakończą sezon w Centrum Hevelianum na Górze Gradowej.

WYNIKI 

 

TV

Bajpas kartuski działa