Pierwsze regaty Pucharu Świata w roku
Puchar Księżniczki Zofii to pierwsze w tym roku regaty Pucharu Świata klas olimpijskich i dla całej światowej czołówki pierwsza weryfikacja formy po zimowych przygotowaniach do sezonu.
Na starcie stanęło ponad 1200 żeglarzy i żeglarek z 67 krajów, w tym 36 reprezentantów Polski w kilku klasach.
Najbliżej medalu była załoga Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk), która zajęła czwarte miejsce w klasie 49er. Do medalu zabrakło zaledwie dwóch punktów. Gdański duet okazał się zdecydowanie najlepszą europejską załogą. Pierwsze trzy miejsca zajęli bowiem żeglarze z Nowej Zelandii i Australii. Wygrali Logan Beck i Oscar Gunn (Nowa Zelandia).
– Przed podwójnie punktowanym wyścigiem medalowym mieliśmy dziewięć punktów straty do podium. Musieliśmy zatem popłynąć bezbłędnie i liczyć na to, że nasi rywale będą daleko za nami. Tak się też stało. Finiszowaliśmy na miejscu trzecim, nasi najgroźniejsi rywale dopłynęli na miejscu dziewiątym, ale w ostatecznym rozrachunku minimalnie jednak zabrakło. Czwarte miejsce to jednak sukces, jesteśmy zadowoleni z tego, jak pływaliśmy i widać, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy – mówił na mecie Łukasz Przybytek.
Rok wspólnego pływania
Regaty na Majorce dla Przybytka i Piaseckiego były zwieńczeniem pierwszego roku wspólnego pływania. Niemal od razu dołączyli do światowej czołówki. W 2022 roku zajmowali piąte miejsca na mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata.
Przybytek poprzednie 11 lat pływał w parze z Pawłem Kołodzińskim, który z końcem 2021 roku zakończył karierę sportową. Obaj trzykrotnie reprezentowali Polskę na igrzyskach olimpijskich (2012, 2016, 2020) w klasie 49er, dwa razy zdobywali medal mistrzostw Europy (2015, 2021).
Piasecki w klasie 49er pływał z Marcinem Czajkowskim, m.in. zdobywając kwalifikacje dla Polski do igrzysk olimpijskich w 2012 roku. Pływał także w windsurfingu oraz w prestiżowych regatach oceanicznych Volvo 70.
– Rok temu zajęliśmy w Pucharze Księżniczki Zofii siódme miejsce i wtedy był to nasz pierwszy wspólny start. Dzisiaj mamy za sobą rok wspólnych treningów, a wyniki jakie osiągamy w regatach nie kłamią. Jesteśmy czołową załogą świata, ale jeszcze wiele pracy przed nami. Nie zapominamy też o naszym głównym celu na ten sezon. To sierpniowe mistrzostwa świata klas olimpijskich w Hadze, które będą także pierwszą okazją do wywalczenia olimpijskiej kwalifikacji dla kraju. To nasz cel – dodaje Jacek Piasecki.
Jak pływali inni gdańszczanie?
W klasie 49er startowało łącznie 99 załóg, w tym pięć polskich. Dobrze pływali Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk / PGE Sailing Team Poland), która długo liczyła się w walce o awans do wyścigu medalowego. Ostatecznie dwukrotni mistrzowie świata juniorów zakończyli rywalizację na 16. miejscu.
Doświadczeni Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań) uplasowali się na miejscu 18. pozycji.
Juniorzy Tytus Butowski i Łukasz Machowski (AZS AWFiS Gdańsk / MKS Dwójka Warszawa) zostali sklasyfikowani na 46. miejscu.