• Start
  • Wiadomości
  • Prezydenci Trójmiasta w stolicy - w obronie mieszkańców miast i gmin przed planami rządu

Prezydenci Trójmiasta razem w stolicy - by bronić mieszkańców miast i gmin przed planami obozu rządzącego

Kilkuset liderów samorządowych z całej Polski spotkało się w Warszawie, żeby zaprotestować przeciwko "Polskiemu ładowi", który w skali kraju odbierze wspólnotom lokalnym 145 miliardów złotych w ciągu 10 lat. Przez stolicę razem maszerowali prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Dołączył do nich poseł Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Uczestnicy wiecu wręczyli marszałkom Sejmu RP wspólny apel. 
13.10.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Przez stolicę idą, patrząc od lewej: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski
Przez stolicę idą, patrząc od lewej: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski
Maksymilian Rigamonti

 

Oto pełna treść, którą liderzy samorządowi przyjęli w Warszawie przez aklamację 13 października 2021, a następnie przekazali pod Sejmem RP marszałkowi i wicemarszałkom Sejmu:

“Apel środowiska samorządowego w obronie społeczności lokalnych i regionalnych. Od 1990 roku samodzielność, wolność i swoboda dysponowania przyznanymi środkami jest jednym z fundamentów funkcjonowania samorządów w naszym kraju. Od kilku lat z niepokojem obserwujemy działania zmierzające do przywrócenia w Polsce modelu autorytarnego państwa scentralizowanego, które - po zmianach politycznych z roku 1989 - stopniowo przekształciliśmy w państwo demokratyczne, oparte na zasadzie pomocniczości. Istotna część władzy publicznej została w nim przekazana obywatelom oraz ich przedstawicielstwom lokalnym i regionalnym. Coraz bardziej jaskrawe są jednak działania odbierające naszym społecznościom lokalnym uprawnienia do decydowania o swoich sprawach, swobodnego dysponowania środkami, zgodnie z lokalnymi potrzebami i demokratycznie ustalanymi priorytetami. Lista odebranych uprawnień stale się wydłuża. Obserwujemy wyraźne zmniejszanie kompetencji samorządów - między innymi w obszarze zdrowia, edukacji i finansów. Prawo oświatowe, które wzmacnia rolę niepoddanego społecznej kontroli urzędnika - kuratora oświaty, niszczy niezależność, samodzielność i twórcze myślenie samorządów, dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców i uczniów. Coraz bardziej dotkliwe są także zmiany prawne, powodujące znaczne uszczuplenia dochodów własnych gmin, powiatów i województw, w skali, która pozbawia je możliwości prowadzenia polityki rozwoju, a dla wielu oznacza zagrożenie utraty płynności finansowej. Ubytki w udziałach w PIT, będące efektem zmian prawnych z lat 2019-2020 oraz propozycje projektowane obecnie w ramach tzw. „Polskiego Ładu” nie rekompensują strat finansowych, jakie poniosą gminy, powiaty i województwa, a dochody własne samorządów będą zastępowane transferami z budżetu państwa. Prowadzi to do uzależnienia finansowego jednostek samorządu terytorialnego od administracji rządowej. Na skutek wprowadzanych zmian społeczności lokalne utracą możliwość realizacji zadań w oczekiwanej przez Polaków skali, zwłaszcza, że nikt nie zmniejszył zakresu spraw, jakie zostały ustawami przekazane gminom, powiatom i województwom. Będzie mniej nowych dróg i obiektów służących mieszkańcom, a utrzymanie jakości usług komunalnych będzie wymagało wzrostu cen. Dlatego w imieniu mieszkańców naszych gmin postulujemy i domagamy się zwiększenia udziału samorządów w podatku PIT, adekwatnego do utraconych wpływów wynikających z ustaw wprowadzonych w tzw. „Polskim Ładzie” oraz stworzenia Funduszu Rozwoju Polskiej Wsi jako mechanizmu wyrównującego rozwój obszarów wiejskich i wiejsko-miejskich. Upominamy się o szacunek dla samorządności i fundamentalnej dla niej zasady pomocniczości. Jesteśmy po stronie społeczności lokalnych i regionalnych. 

 

Polski Ład, czyli koń trojański

Wiec liderów samorządowych w stolicy zaczął się od spotkania w warszawskim Teatrze „Roma”. Uczestniczyli w nim także przedstawiciele Senatu RP i organizacji pozarządowych. 

Podczas spotkania samorządowcy podkreślali, że w obecnej sytuacji najbardziej potrzebna jest jedność środowiska samorządowego, bo tylko razem uda się obronić samorządność.

- Sytuacja panująca w naszym kraju obecnie ma jeden plus. Jesteśmy razem, razem jak rzadko kiedy. Mówimy dzisiaj jednym głosem, w obronie wsi i miast - powiedział prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski witając uczestników spotkania.

 

ZOBACZ WIEC LIDERÓW SAMORZĄDOWYCH Z CAŁEJ POLSKI POD SEJMEM:

 

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, prezes Stowarzyszenia „Tak! Samorządy dla Polski” mówił o niebezpieczeństwach związanych z programem "Polski Ład", który nazwał partyjnym programem niszczącym demokrację. - Nie chcemy konia trojańskiego, który rozsadza i niszczy Polskę oraz wspólnoty lokalne - mówił prezydent Karnowski.

W Teatrze Muzycznym Roma o edukacji mówiła prezydent Gdańska:

 

Potrzebna jest jedność środowiska samorządowego

Z kolei senator Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich w wystąpieniu „Samorządność społeczności lokalnych i regionalnych. Dorobek i przyszłość” przypomniał, jak dzięki decentralizacji i wprowadzeniu zasady pomocniczości, a także ogromnemu zaangażowaniu i wysiłkowi samorządowców zmieniła się Polska w ciągu ostatnich 30 lat. Zaznaczył jednak, że w tej chwili dzieją się ważne wydarzenia historyczne. Przekonywał, że najbliższe 2 lata, jakie pozostały do wyborów przesądzą o przyszłości i że samorządowcy muszą się zorganizować, jeśli chcą się przeciwstawić niekorzystnym zmianom. Pomimo naturalnych różnic w poglądach na wiele spraw, w kwestiach podstawowych potrzebna jest jedność, a bez integracji i współpracy nie będzie zwycięstwa, mówił prezes Frankiewicz. Apelował, by spotkanie w Warszawie było początkiem integracji i tworzenia reprezentacji politycznej samorządu.

- Musimy zmieniać polską politykę – musi być więcej myślenia o państwie, a mniej partyjniactwa, które jest obecne po każdej stronie. Do tego potrzebne jest osobiste zaangażowanie Państwa i udział w polityce, która odstręcza wielu. Bez tego zaangażowania nie zmienimy polityki. To jest konieczne dla Polski, jeśli chcemy ją zostawić w dobrym stanie dla naszych dzieci i wnuków - zakończył prezes ZMP.

 

Walka o pryncypia

O tym, że samorządowcy nie przyjechali do Warszawy tylko po to, by walczyć o pieniądze, ale o pryncypia, o fundamenty demokracji mówił prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski. Z kolei w imieniu wójtów zabrał głos Stanisław Jastrzębski, wójt Długosiodła, który rozpoczął hasłem „nie ma wolności, bez samorządności”, nie ma demokracji bez wolnego i silnego samorządu. Jego zdaniem trzeba przekonać mieszkańców terenów wiejskich, że samorządowcy pracują dla dobra polskiej wsi.

 

Przedstawiciele samorządów z całego kraju przyjechali do Warszawy, by bronić się przed rujnowaniem budżetów miast i gmin, jakie pociągnie za sobą rządowy Polski Ład. W ciągu 10 lat wspólnoty samorządowe stracą 145 miliardów złotych w skali Polski - to będzie skutkować obniżeniem jakości życia mieszkańców. Nz. prezydent Aleksandra Dulkiewicz pod Sejmem z samorządowcami z Wieliczki
Przedstawiciele samorządów z całego kraju przyjechali do Warszawy, by bronić się przed rujnowaniem budżetów miast i gmin, jakie pociągnie za sobą rządowy Polski Ład. W ciągu 10 lat wspólnoty samorządowe stracą 145 miliardów złotych w skali Polski - to będzie skutkować obniżeniem jakości życia mieszkańców. Nz. prezydent Aleksandra Dulkiewicz pod Sejmem z samorządowcami z Wieliczki
Maksymilian Rigamonti

 

Jako przedstawiciel organizacji pozarządowych, które nie tylko współpracują z samorządami, ale też często korzystają z ich wsparcia wystąpił Edwin Bondyk, szef Fundacji Batorego. Zapewnił, że solidaryzuje się z samorządowcami. Zwrócił uwagę, że potrzebna jest świadomość zmian społecznych – a do polityki i życia społecznego wchodzą wciąż nowe roczniki młodych ludzi – i trzeba opowieść o samorządzie czynić atrakcyjną dla nich, przekonywać ich do swoich racji.

Temat wartości i przywództwa w społecznościach lokalnych poruszył w swoim wystąpieniu prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

 

Odwaga i zaufanie

O możliwych trzech scenariuszach rozwoju sytuacji samorządu terytorialnego w najbliższym czasie powiedział Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Pierwszy, najbardziej negatywny z nich to powolny uwiąd samorządności, drugi - to bezwolne dryfowanie i wreszcie trzeci, najbardziej pożądany to podjęcie działania, a nawet ataku: - Nie bójmy się wychodzić z inicjatywami, nie bójmy się mówić o nowoczesnym samorządzie, patrzeć w przód; miejmy do siebie zaufanie - apelował Marek Wójcik.

 

Tablica z apelem, podpisanym przez uczestników wiecu z całego kraju, stanęła na ulicy przed Sejmem RP
Tablica z apelem, podpisanym przez uczestników wiecu z całego kraju, stanęła na ulicy przed Sejmem RP
Związek Miast Polskich

 

Tekst na podstawie komunikatu Związku Miast Polskich

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej