• Start
  • Wiadomości
  • Pół wieku albo i więcej. 36 par uhonorowanych za wspólne życie

Pół wieku albo i więcej. 36 par uhonorowanych za wspólne życie

W poniedziałek, 20 października, podczas uroczystej ceremonii w Dworze Artusa, zostały uhonorowane kolejne gdańskie pary. 13 z nich za 55 lat pożycia małżeńskiego, a aż 23 za równe 50.
20.10.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
IMG_7950 (2)~2.JPG
Październikowi jubilaci - świętowali w Dworze Artusa 50. i 55. rocznice ślubu
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Październikowi jubilaci, świętujący okrągłą, 50. rocznicę ślubu, otrzymali podczas uroczystości w Dworze Artusa Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawane przez Prezydenta RP, ale wręczane przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz. Małżonkowie z dłuższym, bo 55-letnim stażem, otrzymali pamiątkowe odznaczenia - Medale Prezydenta Miasta Gdańska.

Wszystkim jubilatom wręczono także kwiaty, listy gratulacyjne oraz symboliczne upominki. Nie zabrakło też “bukietu” operowych i operetkowych utworów, mini recitalu nagrodzonego gromkimi brawami. Rocznicowa atmosfera, choć niewątpliwie podniosła - była wyjątkowo radosna. Dobry nastrój udzielił się wszystkim: od wciąż młodych duchem par, przez szacownych gości, a skończywszy na gospodyni uroczystości, prezydent Gdańska. 

Miłość i różnice. To pozwala być ze sobą nawet 50 lat i dłużej

“Młodzieżowi” jubilaci

Gospodynią cyklicznej uroczystości organizowanej przez Urząd Stanu Cywilnego i Miasto Gdańsk była Aleksandra Dulkiewicz. Oprócz osobistych gratulacji składanych bezpośrednio na ręce jubilatów, skierowała do gości kilka ciepłych, a zarazem dowcipnych słów. 

- Wybaczcie Państwo, mówię o was “młodzieżowcy”, ale bywa, że gościmy tu pary, które świętują 65 bycia razem! Dlatego, tym serdeczniej zapraszamy was co kolejne pięć lat!  - zwróciła się do zebranych.

IMG_7877 (2)~2.JPG
Małżonkowie świętujący Złote Gody otrzymali przypinane medale prezydenta RP
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

W krótkiej przemowie prezydent nie zabrakło też bardziej klasycznych życzeń. - Gratuluję Państwu bycia razem. Choć sami mówicie, że czasem bywało różnie, to nasze społeczeństwo potrzebuje takich, jak wy. Przykładów, że mimo różnic, mimo różnych charakterów i poglądów, można znaleźć złoty środek i umieć się porozumieć. I właśnie tego wciąż  Wam, sobie i Waszym bliskim bardzo serdecznie życzę - dodała. 

Miłość od pierwszego wejrzenia

Wśród “młodzieżowych” jubilatów, o których mówiła prezydent Dulkiewicz, znaleźli się państwo Bożena i Henryk Grunwaldowie. Para z 55-letnim małżeńskim stażem, której tego, jak opowiada o wspólnym życiu, można tylko pozazdrościć. Zapytani o to, co umieściliby w przepisie na udane małżeństwo, zerkając na siebie, sporządzili krótką listę. - Miłość, cierpliwość… dodałabym też optymizm - wyliczała pani Bożena. - A ja, dorzuciłbym koniunkturalnie, że miłość do współmałżonka! - skwitował dowcipnie mąż. 

Oboje przyznali, że co prawda uniwersalnego przepisu na małżeństwo nie ma, ale miłość od pierwszego wejrzenia już owszem. Co do tego, że zakochał się od razu, pan Henryk nie miał wątpliwości. Żona wspomniała tylko, że z kolei o jej serce musiał się postarać. - Byłam trochę ostrożniejsza - dodała z przymrużeniem oka, ale przyznała, że nie wyobrażała sobie innego scenariusza.  

IMG_7687~2.JPG
Państwo Bożena i Henryk Grunwaldowie odbierający z rąk prezydent Aleksandry Dulkiewicz medal za 55 lat pożycia małżeńskiego
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

A jak to się zaczęło? - Znajomi nas wyswatali - wspomniał po latach pan Henryk. - Kolega męża z podwórka nas zapoznał, akurat byliśmy po maturze - dodała pani Bożena. A potem? Później były studia, a pod koniec studiów, na piątym roku pana Henryka, ślub. Co jeszcze? Wspólne życie, które zaowocowało trójką dzieci i pięciorgiem wnuków. Teraz doczekali się honorowego odznaczenia za 55. rocznicę ślubu. 

“Nie odpuszczają siebie” od co najmniej 50 lat. Jubileusze małżeńskie w Dworze Artusa

Zapytani, co szczególnie cenią w sobie dzisiaj, oprócz, przy tak zgodnej parze, wydawałoby się oczywistości: charakterów, mądrości i dobroci, naturalnie podkreślili, że poczucie humoru. - Myślę, że bez poczucia humoru w ogóle trudno byłoby żyć - podsumował pan Henryk. 

Oprócz państwa Grunwaldów jubileusz 55-lecia małżeństwa świętowało jeszcze 12 par. Małżeńskie 50-lecie natomiast świętowały aż 23 pary.

 

Małżeństwa, które w poniedziałek, 20 października świętowały jubileusze

55-lecie:
1. Ewa i Krzysztof Borkowscy
2. Barbara i Bolesław Formelowie
3. Bożena i Krzysztof Gawrońscy
4. Bożena i Henryk Grunwaldowie
5. Krystyna i Zenobiusz Grylakowie
6. Teresa i Zygmunt Ignackowie
7. Elżbieta i Stefan Jankowscy
8. Jolanta i Tadeusz Kowalczukowie
9. Jadwiga i Józef Łojkowie
10. Krystyna i Andrzej Pawłowscy
11. Marianna i Stanisław Sażalscy
12. Barbara i Albin Szczęśni
13. Jolanta i Bogdan Świetlikowie
 
50-lecie:
14. Małgorzata i Józef Beczkowscy
15. Ewa i Stanisław Biali
16. Krystyna i Władysław Bryksowie
17. Maria i Janusz Curzydłowie
18. Janina i Andrzej Gdowscy
19. Bożena i Piotr Giejsztowtowie
20. Jolanta i Michał Górscy
21. Teresa i Stanisław Guzińscy
22. Barbara i Lech Jakubiakowie
23. Jolanta i Ryszard Kizerowie
24. Teresa i Tadeusz Kusykowie
25. Alina i Krzysztof Obiegłowie
26. Urszula i Damian Odyowie
27. Lidia i Andrzej Płaczkowie
28. Halina i Rafał Olszewscy
29. Teresa i Kazimierz Rakoczowie
30. Halina i Mikołaj Skamajowie
31. Gabriela i Robert Skoblikowie
32. Barbara i Wiesław Spryszyńscy
33. Grażyna i Ryszard Stańczakowie
34. Krystyna i Edward Szczepaniakowie
35. Małgorzata i Tomasz Szpakowscy
36. Danuta i Ludwik Szterowie

TV

Zupa na Monciaku