Ponad 300 tysięcy złotych od gdańszczan
W ramach akcji “Gdańsk pomaga” zorganizowanej przez Fundację Gdańską, do tej pory udało się zebrać dokładnie 324 624,38 zł.
- Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować firmom, które same się do nas odzywają, które wspierają nas finansowo i rzeczowo. Wśród nich są: Get Response, Flex, STBU, Exellent Iława, firma Home & You, która przekazała 8 palet z podstawowymi artykułami gospodarstwa domowego oraz Fundacja JohnnyBros, która podarowała sprzęt (osuszacze, agregaty, wentylatory) do sztabu w Opolu o łącznej wartości 200 tysięcy złotych - wyliczała Dobrawa Morzyńska, dyrektor zarządzająca Fundacji Gdańskiej. - I jedna ważna rzecz, którą należy podkreślić. Bardzo chciałam podziękować społeczności ukraińskiej. Od samego początku, nasi bracia i siostry z Ukrainy zgłaszają się do pomocy, czy to w formie wolontariatu, czy stałych, regularnych wpłat. Dziękuję za wszystkie gesty solidarności.
Dobrawa Morzyńska podkreślała podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami, że pomoc dla powodzian potrzebna będzie nie tylko w najbliższych dniach, ale też w kolejnych miesiącach.
Powódź w południowej Polsce: poznaj historie poszkodowanych i dowiedz się, jak możesz pomóc
Pomagajmy z głową
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz zaapelowała, by oferowana pomoc była rozsądna.
- Dziękuję wszystkim, którzy otworzyli swoje serca i, przede wszystkim, portfele. Dzięki temu mogliśmy kupić choćby osuszacze, które już od dwóch dni pracują w różnych miejscowościach w Kotlinie Kłodzkiej. Następny transport sprzętu, zakupionego dzięki Państwa hojności, m.in. osuszacze, agregaty prądotwórcze, czekają, by jak najszybciej wyjechać na południe Polski - podkreśliła podczas piątkowego briefingu prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Proszę o Państwa szczodrość, ale - przede wszystkim - proszę: pomagajmy z głową. Jesteśmy w stałym kontakcie z samorządowcami, ze służbami w Kotlinie Kłodzkiej. Dzisiaj najlepiej przekazać pieniądze, za które możemy, w cenach hurtowych, kupić potrzebne sprzęty, albo przekazać takie rzeczy, o które prosimy.
W środę, na terenie miejskiego stadionu na Letnicy, uruchomiono magazyn, w którym wolontariusze przyjmują m.in. środki chemiczne, rękawice - rzeczy, które są potrzebne.
- Należy pamiętać o tym, że ludzie na południu nie mają na razie gdzie tego wszystkiego magazynować. Dlatego nasza pomoc musi być bardzo precyzyjna - dodała prezydent Dulkiewicz.
Do pomocy włączają się zarówno osoby prywatne, jak i firmy i instytucje działające w Gdańsku. Spółka Skarbu Państwa Orlen zaoferowała, że sfinansuje transport sprzętu, który będzie przekazywany z Gdańska właśnie na południe kraju.
Gdańskie Wodociągi już pomagają
Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i gospodarki, poinformował, że miejska spółka Gdańskie Wodociągi już wysłała na południe dwóch swoich pracowników.
- To osoby, które znają się na tym, w jaki sposób wypompowywać wodę, jak prowadzić osuszanie tych terenów. W przyszłym tygodniu pojedzie tam jeden z naszych samochodów asenizacyjnych, ale bierzemy pod uwagę “puszczenie” większej liczby tych wozów. Jestem w stałym kontakcie z wiceprezydentem Wrocławia, Jakubem Mazurem, który z poziomu Wrocławia koordynuje działania dolnośląskiego sztabu kryzysowego. Czekamy na informację, w które miejsce konkretnie ten wóz asenizacyjny pojedzie - po to, żeby pomagać konkretnym osobom, konkretnym rodzinom - podkreślił wiceprezydent Piotr Grzelak.
Specjalna infolinia ze wsparciem psychologicznym
Doświadczenie powodzi to przeżycie traumatyczne. Wiele osób potrzebuje w tej sytuacji specjalistycznego wsparcia. Dlatego MOPR w Gdańsku uruchomił infolinię “z pierwszą pomocą psychologiczną” pod numerem 797 136 212 - dyżurują w niej, od poniedziałku do niedzieli, przez całą dobę, specjaliści - psychologowie, którzy na co dzień pracują z osobami w kryzysach.
- Ta infolinia jest po to, by osoby w tej trudnej sytuacji mogły otrzymać wsparcie. Jest ona również dla tych, którzy pomagają i nie wiedzą, jak takie rozmowy wspierające prowadzić - tłumaczy Agnieszka Chomiuk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Pomagajmy z głową
Gdańsk Pomaga to również platforma, która umożliwia włączenie biznesu w akcje pomocowe. Przedsiębiorcy, chcący dołączyć do akcji mogą to zrobić na dwa sposoby: finansowo lub rzeczowo. Miejskie spółki również aktywnie włączają się w pomoc. Gdańskie Wodociągi, Port Lotniczy w Gdańsku oraz GIWK przekazały po 50 tys. zł na wsparcie akcji.
Gdańsk Pomaga Powodzianom: już 170 tys. zł na koncie, 2000 produktów do spakowania
Na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk trwa zbiórka artykułów chemicznych, takich jak płyny do sprzątania i detergenty. Mieszkańcy Gdańska proszeni są o przynoszenie tych produktów do punktu, który jest czynny od poniedziałku do soboty w godzinach 9.00-18.00 z wyjątkiem dni 27, 28 i 29 września.
Co ważne, zbierane są wyłącznie artykuły chemiczne: płyny do sprzątania i różnego rodzaju detergenty:
- silne środki czystości do sprzątania
- środki odkażające
- preparaty do dezynfekcji powierzchni
- preparaty do dezynfekcji urządzeń sanitarnych
- preparaty do dezynfekcji rąk
- płyny do mycia rąk
- żele antybakteryjne
- roztwory wybielacza (chloru) i inne środki odkażające
- rękawice nylonowe i gumowe (L i XL)
- rękawice robocze (L i XL)
- Wolontariusze, ludzie dobrych serc nie zawiedli wtedy, kiedy była potrzeba w pandemii. Nie zawiedli, kiedy rosyjski najeźdźca zaczął okupować i walczyć z Ukrainą, kiedy przyjęliśmy tysiące imigrantów z Ukrainy. Wiem, że gdańscy i pomorscy wolontariusze już teraz też są mocno zaangażowani w pomoc powodzianom. Chcę poprosić o jeszcze, ale też podziękować wszystkim społecznikom ze stowarzyszeń, fundacji, organizacji społecznych za to, co czynicie. Możemy zawsze na was polegać. Na Pomorzu jest 9000 organizacji pozarządowych, zdecydowana większość działa w pomocy społecznej. Są też takie, które nie mają statutowej działalności typu pomoc powodzianom czy pomoc potrzebującym, ale na przykład zajmują się działalnością sportową - i takie organizacje również wspierają, solidarnie to, co się dzieje na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku - powiedział Andrzej Kowalczys, Radny Miasta Gdańska.
- Gdańszczanie jak zwykle pokazują, że są szczodrzy, że czują potrzebę pomocy, że solidaryzują się z tymi, którzy potrzebują pomocy - mówił Maximilian Kieturakis, Radny Miasta Gdańska. - Ta pomoc będzie prowadzona tak długo, jak będzie potrzebna, ale pomagajmy z głową. Nasze miasto jest w stałym kontakcie z samorządowcami z południa Polski i dokładnie wiemy, jakie są potrzeby mieszkańców.