Dymisja tydzień wcześniej
W poprzednich rozgrywkach Orlen Superligi piłkarze ręczni Energa Wybrzeże (wówczas jako Torus Wybrzeże) byli jedną z rewelacji, sezon zakończyli na piątej pozycji. W sezonie 2023/2024 miało być podobnie a może i lepiej. Klub starał się nawet o udział w europejskich pucharach - nic z tego nie wyszło.
„Jestem z Gdańska”. Gdańscy szczypiorniści o europejskich rozgrywkach
W poniedziałek, 23 października, klub Wybrzeże Gdańsk Handball S.A. poinformował, że dnia 16 października na ręce zarządu klubu trafiło wypowiedzenie umowy Mariusza Jurkiewicza oraz Jakuba Bonisławskiego. Obaj szkoleniowcy byli odpowiedzialni za prowadzenie pierwszej drużyny Energa Wybrzeże Gdańsk.
- Na pewno decyzja trenerów nie jest dla klubu łatwa, zarówno biorąc pod uwagę moment sezonu, w którym się obecnie znajdujemy oraz pozycję w tabeli ligowej jaką zajmuje Energa Wybrzeże Gdańsk. Pragnę podkreślić, że pomimo trudności jakie napotkaliśmy w tym sezonie Zarząd w dalszym ciągu wierzył w powodzenie tego projektu, a sztab zawsze mógł liczyć na moje wsparcie. Zaufanie i wysiłek wszystkich osób związanych z Klubem zaowocował świetnym wynikiem w sezonie 2022/2023. Praca trenerów została również doceniona przez środowisko polskiej piłki ręcznej, czego potwierdzeniem jest tytuł Gladiatorów sezonu w popularnym plebiscycie Superligi. Sztab otrzymał od nas pełne zaufanie w kwestiach kadrowych i przygotowawczych do sezonu i pomimo ostatnich wyników, wierzyliśmy w warsztat Mariusza i Jakuba, których praca pozwoliła wrócić drużynie na zwycięską ścieżkę . Decyzja trenerów o rezygnacji jest zaskakująca, jednak Zarząd zdecydował się ją przyjąć. Dziękuję Mariuszowi i Jakubowi za ich wkład, wspaniałe chwile, które przywróciły na nowo wiarę w Wybrzeże - powiedział prezes zarządu klubu Jacek Pauba.
Mariusz Jurkiewicz i Jakub Bonisławski
Kontrakt z trenerami został rozwiązany na ich wniosek. Trenerzy zadeklarowali, że poprowadzą jeszcze zespół Energa Wybrzeże w wyjazdowym meczu w niedzielę, 22 października, w Piotrkowie Trybunalskim, dając tym samym czas działaczom na znalezienie następcy.
Gdańszczanie ulegli Piotrkowianinowi 30:31. Był to mecz dziesiątej kolejki Orlen Superligi, po której nastąpiła przerwa w rozgrywkach ligowych ze względu na zgrupowanie reprezentacji Polski.
Mariusz Jurkiewicz był trenerem Wybrzeża od października 2020 roku, kiedy to dołączył do sztabu Krzysztofa Kisiela jako asystent, a następnie przejął zespół jako pierwszy trener. Z kolei Jakub Bonisławski dołączył do Mariusza Jurkiewicza w styczniu 2022, wspólnie tworząc duet trenerski, odpowiedzialny za pierwszy zespół. W pierwszym, pełnym przepracowanym wspólnie sezonie - 2022/2023 zdobyli z naszą drużyną piąte miejsce w Superlidze, zdobywając tyle samo punktów co czwarty Chrobry Głogów. Ich zaangażowanie i praca została uznana przez ekspertów i kibiców piłki ręcznej, zdobywając nagrodę Gladiatorów w organizowanym przez Superligę plebiscycie na trenerów sezonu. W obecnym sezonie ORLEN Superligi, nasz zespół w dziesięciu spotkaniach wygrał jeden mecz z beniaminkiem ZEPTER KPR Legionowo, w pozostałych ulegając rywalom. Jedynie podczas domowego spotkania z Zagłębiem Lubin, nasza drużyna zdobyła punkt do tabeli, ulegając ‘Miedziowym’ w karnych. Po domowym meczu z Grupą Azoty Tarnów, obaj szkoleniowcy złożyli wypowiedzenie swoich umów na ręce zarządu.
Patryk Rombel trenerem Energa Wybrzeże
W poniedziałek, 23 października, gdański klub ogłosił, że miejsce Jurkiewicza i Bonisławskiego na ławce trenerskiej zajmie Patryk Rombel.
Patryk Rombel to były skrzydłowy, wychowanek MMTS Kwidzyn, którego barwy reprezentował w latach 2001-2013. Z kwidzyńskim klubem wywalczył cztery medale mistrzostw Polski, w tym srebrny w sezonie 2009/2010. Tam również rozpoczął swoją trenerską karierę prowadząc drużyny juniorskie. Później, w 2015 roku objął stery pierwszej drużyny i stał się najmłodszym szkoleniowcem w Superlidze. W sezonach 2015/2016 oraz 2016/2017 wywalczył z drużyną z Kwidzyna czwarte miejsce w lidze. Dodatkowo w sezonie 2016/2017 otrzymał nagrodę Gladiator dla najlepszego trenera ligi.
Kolejnym punktem w trenerskiej przygodzie Patryka Rombla było stanowisko pierwszego szkoleniowca w Motorze Zaporoże. W niezwykle udanym sezonie 2017/2018 wywalczył z nim Mistrzostwo Ukrainy, Puchar Ukrainy oraz Superpuchar Ukrainy. Rywalizując w Lidze Mistrzów doprowadził go do drugiego miejsca w grupie, wygrywając m.in. z późniejszym triumfatorem rozgrywek - Montpellier Handball.
Rombel w marcu 2016 roku dołączył do sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski prowadzonej przez Tałanta Dujshebaeva jako trener współpracujący. Rok później, w kwietniu 2017 roku przejął stery w kadrze B. Po rozwiązaniu kontraktu z Piotrem Przybeckim, 26 lutego 2019 roku został pierwszym trenerem reprezentacji Polski w piłce ręcznej. W tym samym roku wywalczył z biało-czerwonymi awans do mistrzostw Europy 2020 roku. Prowadził Biało-Czerwonych podczas ME 2020, mistrzostwach świata 2021, mistrzostwach Europy 2022 oraz w polsko-szwedzkich mistrzostwach świata 2023.
- Po pierwsze cieszę się z powrotu na ławkę trenerską, bo miałem dosyć długi jak dla mnie półroczny rozbrat. Cieszę się, że dołączam do Energi Wybrzeże Gdańsk bo jest to klub ze wszech miar świetnie zbudowany jeśli chodzi o strukturę i jeśli chodzi już o samą pracę szkoleniową. Zawsze podziwiałem to, w jaki sposób ten klub funkcjonuje, a także będę miał możliwość pracy ze sztabem ludzi, którzy w tym klubie już byli. Nie będzie trzeba budować niczego od nowa. To było dla mnie bardzo ważne. Druga rzecz bardzo ważna to młody perspektywiczny zespół, który na razie gra być może poniżej swoich możliwości. Jednak myślę, że wszyscy znający się na piłce ręcznej wiedzą, że jest to okres przejściowy. Ci zawodnicy i ten klub ma dużo większy potencjał niż miejsce, w którym się teraz znajduje. A z naszej strony czeka nas teraz praca nad tym, aby krok po kroku tę pozycję budować i zdobywać punkty - powiedział Patryk Rombel.
Najbliższy mecz ligowy - po przerwie na reprezentację - Energa Wybrzeże zagra 12 listopada w Gdańsku z Azotami Puławy.
