Rozbiorą AmberSky. Będzie większe, nowe koło

Cieszy mieszkańców i turystów od ponad 9 lat. Koło widokowe AmberSky stanęło na Wyspie Spichrzów 18 czerwca 2016 roku. Wkrótce potem zostało przeniesione na Ołowiankę. Zła informacja jest taka, że słynnym diabelskim młynem można przejechać się jeszcze tylko do końca sierpnia. Dobra wiadomość – stare koło, które zostało sprzedane do San Antonio w Teksasie, zastąpi nowe – 10 metrów wyższe, nowoczesne, na większa liczbę osób. Ruszy w styczniu 2026 roku.
22.08.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Widok z lotu ptaka na koło widokowe i stare miasto wieczorem.
Te koło widokowe AmberSky Gdańsk postoi jeszcze tylko do końca sierpnia. W nowym roku zastąpi je fabrycznie nowe, większe koło
Fot. AmberSky Gdańsk

Z Gdańska do Teksasu

Ludzie jak mrówki, kamienice jak klocki, Motława jak wstęga. Z ustawionego na Ołowiance, wysokiego na 50 metrów koła widokowego AmberSky widać miasto jak na dłoni, a z zakamarków pamięci powraca wiersz Juliana Tuwima „W aeroplanie”. Widać żuławskie łąki jak chusteczki i pola – kratki malowane. A nawet Zatokę Gdańską i Hel.

Kto przez 9 lat działalności koła nie widział tych widoków, może skorzystać z okazji jeszcze tylko do końca sierpnia. Obok koła widać już bowiem prace budowlane – przygotowanie gruntu pod nowy diabelski młyn. Koło, które przewiozło z pewnością miliony gdańszczan i turystów zostanie rozebrane. Demontaż rozpocznie się na początku września, a po dwóch tygodniach konstrukcja wyruszy za ocean do San Antonio w Teksasie, gdzie będzie dalej cieszyć Amerykanów. 15 października rozpocznie się na Ołowiance montaż fabrycznie nowego koła, wykonanego przez holenderską firmę Dutch Weels – tę samą, która 10 lat temu wykonała pierwsze koło dla Gdańska.

- Będzie to jedno z najnowocześniejszych, jeśli nie najnowocześniejsze koło widokowe w Europie – zapowiada Anna Barbasiewicz, rzeczniczka prasowa AmberSky Gdańsk.

Widok na stare miasto z gondoli koła widokowego.
Z wysokości 50 metrów miasto widać jak na dłoni
Fot. AmberSky Gdańsk

Wyższe, większe, nowocześniejsze

Z nowego koła widoki powinny być jeszcze lepsze i będzie mogło z niego korzystać jednocześnie więcej osób.

- Koło będzie wyższe o 10 metrów czyli o 3 piętra, osiągając wysokość 60 metrów. Gondole będę 12-osobowe czyli większe, bo teraz mamy 8-osobowe. Gondole będą otwierane samoobsługowo i wyposażone w audio przewodniki w różnych językach, z których będzie można się dowiedzieć co widzimy. Również samoobsługowe będą kasy czyli idziemy w nowocześniejszym niż obecnie kierunku. Wokół koła pojawi się pokryte trawą zadaszenie chroniące od deszczu i słońca. To ważne, bo zieleń trzeba odzyskiwać, gdzie się tylko da – opowiada Anna Barbasiewicz. - Dodatkowo koło będzie obrócone o 35 stopni w stronę Śródmieścia, co zapewni ładniejszą ekspozycję samego koła jak i panoramy miasta.

Podobnie jak obecnie, nowe gondole będą także wyposażone w ogrzewanie i klimatyzację. Atrakcja jest bowiem całoroczna. Nowe koło wystartuje w styczniu 2026 roku.

Gdańsko-sopocka hala zapewnia dobre emocje od 15 lat

Nie tylko widok

Jak podkreśla rzeczniczka AmberSky Gdańsk, koło wpisało się w panoramę Gdańska i stało jego nowym symbolem.

Anna Barbasiewicz: - Widzimy przez te wszystkie lata wielkie zainteresowanie kołem widokowym. Można z niego podziwiać Gdańsk z lotu ptaka. Ale koło to nie tylko widok. To też wszystkie organizowane przez nas wydarzenia, które na stałe wpisały się w kalendarz Gdańska, jak coroczna zbiórka krwi „Koło życia" czyli akcja charytatywna, podczas której zbieramy krew, a w zamian dajemy bilety. To też „Magiczna noc" - kolorowy event rodzinny oraz akcje typu Dzień Dziecka, wydarzenia rozrywkowe no i fakt, że od 10 sezonów jesteśmy sponsorem głównym Jarmarku św. Dominika. Co roku staramy się dokładać do tej imprezy coś nowego. W tym roku rozbudowaliśmy strefę „Przystanku Przygoda" o rollercoaster i karuzelę. Koło stało się początkiem, wokół którego mogliśmy dodawać kolejne elementy i kolejne świetne wydarzenia.

Rzeczniczka dodaje, że podobne akcje i wydarzenia będą kontynuowane z nowym kołem i podkreśla, że jest to atrakcja, na którą się chętnie wraca - na randkę, z rodziną, która przyjechała z wizytą lub by znów zobaczyć piękna panoramę Gdańska – o każdej porze roku inną.

Jarmark św. Dominika za nami. Było 1,5 miliona gości!

TV

Jesienne nasadzenia drzew. Mikrolas w Kokoszkach