Nowy album „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia”. W rolach głównych Suchanino, Brętowo, Piecki-Migowo

Album „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia” wydany w 2006 roku miał być pierwszym i ostatnim tak zatytułowanym dziełem ukazującym dorobek znanych trójmiejskich fotoreporterów – ojca i syna, Zbigniewa i Macieja Kosycarzy. Wyszła seria. W sobotę, 3 grudnia, premierę miał album ze zdjęciami dzielnic Suchanino, Brętowo i Piecki-Migowo. W gdańskim Centrum Handlowym Manhattan pojawiło się wiele osób, wśród nich prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz.
03.12.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W centrum handlowym Manhattan odbyła się premiera kolejnego albumu z serii Fot.Kosyarz. Tematem tegorocznej edycji są zdjęcia Suchanina, Brętowa i Piecek-Migowa. Hanna Kosycarz - żona Macieja Kosycarza oraz ich syn Konrad Kosycarz podpisują egzemplarze albumu
W centrum handlowym Manhattan odbyła się premiera kolejnego albumu z serii Fot.Kosyarz. Tematem tegorocznej edycji są zdjęcia Suchanina, Brętowa i Piecek-Migowa. Hanna Kosycarz - żona Macieja Kosycarza oraz ich syn Konrad Kosycarz podpisują egzemplarze albumu
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Ponad 300 fotografii trzech dzielnic Gdańska

W albumie „Niezwykłe zwykłe zdjęcia Suchanina, Brętowa i Piecek-Migowa” przygotowanym przez gdańską agencję fotograficzną Kosycarz Foto Press znalazło się ponad 300 fotografii wykonanych na przestrzeni ostatnich 60 lat.

– Najstarsza z nich została zrobiona w roku 1962. Wcześniejszych nie ma, bo na terenach, o których opowiada album, były tylko pola, krzewy i drzewa. Niewiele się tam działo. Najwięcej zdjęć jest z lat 70. i 80. Ostatnie zdjęcie Zbigniewa Kosycarza zostało zrobione w 1990 roku. Zdjęcia Maćka (Kosycarza, syna Zbigniewa - red.) zaczynają się w 1992 roku. W albumie jest także kilka zdjęć mojego syna Konrada i dwie fotografie autorstwa mojej córki Kingi. Kinga od wielu lat już nie mieszka w Gdańsku, ale od dzieciństwa nie rozstaje się z aparatem – mówi Hanna Kosycarz, wdowa po Macieju Kosycarzu, zmarłym w 2020 roku gdańskim fotoreporterze.  

– Muszę do tego wprowadzić malutką korektę. To nie jest tak, że dawniej nie było tam nic. Przez wiele lat z mojego balkonu patrzyłam na opuszczony, murowany budyneczek, który na tzw. wysepce, czyli przy ul. Piecewskiej, długo stał. Jak się dowiedziałam, była tam świniarnia. A kiedy się szło w kierunku ulicy Myśliwskiej, to po obu stronach były sady. Dzisiaj w tym miejscu wznoszą się budynki. Być może nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale jedno chcę powiedzieć: Morena jest fantastycznym miejscem do mieszkania. Jesteśmy wysoko, nie mamy smogu, mamy wprawdzie więcej wiatru niż tu, we Wrzeszczu, ale za to powietrze jest czyste – mówi Anna Sobecka, wieloletnia dziennikarka i publicystka Radia Gdańsk, mieszkanka dzielnicy Piecki-Migowo.

 

Prezydent gdańska Aleksandra Dulkiewicz przegląda najnowszy album z serii „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia”
Prezydent gdańska Aleksandra Dulkiewicz przegląda najnowszy album z serii „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia”
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Zdjęcie prezydent Dulkiewicz z prezydentem Adamowiczem

Premiera albumu przedstawiającego zdjęcia Suchanina, Brętowa i Piecek-Migowa odbyła się w sobotę, 3 grudnia, w Centrum Handlowym Manhattan we Wrzeszczu. Wśród obecnych podczas promocyjnego spotkania była prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która przypomniała genezę powstania jednego ze zdjęć.

– To było moje ostatnie służbowe spotkanie w terenie z panem prezydentem Pawłem Adamowiczem. 7 grudnia 2018 roku. Odwiedziliśmy budowę ulicy Nowej Bulońskiej. Dziś chyba nikt nie wie, co to jest Nowa Bulońska, bo od 2020 roku aleja łącząca Piecki-Migowo z Jasieniem nosi imię Pawła Adamowicza (...) Ta budowa bardzo zmieniła nasze miasto, przez lata nikt nawet nie myślał o takim połączeniu. Jasienia nie było, tak naprawdę to była wieś – wspominała prezydent Dulkiewicz.

Zbigniew i Maciej Kosycarze - dwaj gdańscy fotoreporterzy, ojciec i syn, patronami tramwaju

Podróż w czasie z Kosycarzami

Dzięki albumowi - podobnie jak w poprzednich częściach - podróżujemy ze Zbigniewem i Maciejem Kosycarzami w czasie i wspominamy, jak zmieniały się gdańskie osiedla i jak wyglądało nasze życie codzienne.

Podążamy trasami komunikacji miejskiej mierzącej się z wyzwaniami morenowych wzgórz, jesteśmy również świadkami kilkudziesięcioletniej historii powrotu pociągów na przedwojenną linię kolejową z Wrzeszcza do Starej Piły ‒ przez Niedźwiednik i Brętowo. O pierwszych planach odbudowy drogi żelaznej na Kaszuby przypomina nam zdjęcie otwierające album autorstwa Zbigniewa Kosycarza: u podnóży częściowo zniszczonego w ostatnich dniach wojny, ceglanego wiaduktu kolejowego nad ul. Dolne Migowo naukowcy Politechniki Gdańskiej rozmawiają z dziennikarzem „Głosu” o potrzebie reaktywacji połączenia kolejowego z Kokoszkami i Kiełpinkiem (czytaj Gdańskim Kombinatem Budowy Domów), a także powstającym lotniskiem w Rębiechowie. Wtedy, na początku lat 70. XX wieku, wyobraźnia i odwaga włodarzy regionu nie sięgały tak daleko ‒ budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej z przystankami Niedźwiednik i Brętowo musiała poczekać do następnego stulecia.

Powstała PKM-ka, pojechał pierwszy tramwaj z Siedlec na Morenę i do przystanku kolejowego „Niedźwiednik”, a potem ruszyła budowa ul. Nowej Bulońskiej Północnej z dwutorową linią tramwajową, która miała ułatwić komunikację pomiędzy południowymi dzielnicami Gdańska a Pieckami-Migowem, Wrzeszczem i Śródmieściem.  

Więcej wspomnień w niedzielę, 4 grudnia, w Galerii Sztuk Różnych Kosycarz&MBeneda przy ul. Ogarnej 101. Początek spotkania o godz. 12.00.

za KFP


ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE SPOTKANIA W MANHATTANIE

 

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole