• Start
  • Wiadomości
  • Dwie siostry z bardzo starej fotografii. Arkadiusz Andrejkow stworzył swój mural w Oliwie

Dwie siostry ze starej fotografii. Arkadiusz Andrejkow stworzył swój mural w Oliwie

Znany artysta street artowy, Arkadiusz Andrejkow namalował w Oliwie swój najnowszy mural. Przedstawia on dwie mieszkanki tej dzielnicy sprzed 74 lat. Artysta od lat inspiruje się starymi fotografiami i w wielkim formacie przenosi je na budynki. Oliwski mural powstał w ramach projektu „Tworzymy kolaże. Sklejamy historie. Edycja III”.
26.11.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Arkadiusz Andrejkow na tle swojego oliwskiego muralu
Arkadiusz Andrejkow na tle swojego oliwskiego muralu
zdj. Anna Rezulak/KFP


Pochodzący z Sanoka Arkadiusz Andrejkow to znany polski artysta street artowy, autor projektu Cichy Memoriał. Realizuje go od 4 lat w różnych miejscowościach na Podkarpaciu. Artysta podróżując po regionie zauważył – jak sam mówi - „malarski potencjał w starych stodołach i szopach”. Postanowił, że inspirując się starymi rodzinnymi fotografiami mieszkańców stworzy w plenerze „wiejską galerię sztuki ulicznej”. Wielu ludzi udostępniało mu prywatne zdjęcia, chcąc upamiętnić na ścinach swoich zabudowań gospodarskich ważne dla nich osoby i sytuacje. Odbiorcy tych nietypowych, malowanych na drewnie murali, nazwali je deskalami.

Artysta przenosi stare fotografie na ściany budynków od 2017 r.
Artysta przenosi stare fotografie na ściany budynków od 2017 r.
zdj. Anna Rezulak/KFP


Artysta stał się znany w Polsce i realizuje już zamówienia nie tylko w Bieszczadach. Jego dzieła, choć już nie koniecznie na drewnianych ścianach, można oglądać na Podlasiu, Mazowszu czy w Wielkopolsce. Istotą prac Andrejkowa jest przeniesienie w publiczną przestrzeń pamiątkowych fotografii. Powiększone na muralach zdjęcia przykuwają uwagę, przywołuja chwile z przeszłości, trudno przejść obok nich obojętnie. Na Pomorzu artysta namalował rybaków, których można podziwiać na jednym z helskich barów.

Do dziś, jak można policzyć na mapce, którą udostępnia Arkadiusz Andrejkow, powstała ponad setka malowideł, tylko w 2020 powstało ich 45. 



W Oliwie Arkadiusz Andrejkow pojawił się na zaproszenie Fundacji Machina Zmian i Fundacji Wspólnota Gdańska, żeby przenieść na ścianę budynku przy Oliwskim Ratuszu Kultury archiwalną fotografię przedstawiającą mieszkanki dawnej Oliwy. Zdjęcie pochodzi z prywatnego archiwum, a uwiecznione są na nim dwie siostry: Krystyna i Teresa. Zostało zrobione w parku Oliwskim w 1947 roku. Starsza siostra pani Teresa miała wówczas 17 lat, a jej młodsza siostra Krystyna 13 lat.

Zofia Pomirska ze zdjęciem dwóch sióstr i artysta Arkadiusz Andrejkow
Zofia Pomirska ze zdjęciem dwóch sióstr i artysta Arkadiusz Andrejkow
zdj. Anna Rezulak/KFP


Jak opowiada Pani Zofia Pomirska siostrzenica bohaterek fotografii i muralu Park w Oliwie był ulubionym miejscem spacerów obu sióstr. Pani Krystyna z fotografii wciąż żyje i ma obecnie 87 lat i nadal mieszka w Oliwie.

Mural w Oliwie powstał w ramach projektu „Tworzymy kolaże. Sklejamy historie. Edycja III”, który jest realizowany przez Fundację Machina Zmian w partnerstwie z Fundacją Wspólnota Gdańska i Radą Dzielnicy Oliwa. Pomysłodawczynią jest Sylwia "Nikko" Biernacka. Oficjalna prezentacja muralu, a także spotkanie z artystą odbyło się 23 listopada.

W Polsce jest już ponad sto dzieł Arkadiusza Andrejkowa inspirowanych fotografiami
W Polsce jest już ponad sto dzieł Arkadiusza Andrejkowa inspirowanych fotografiami
zdj. Anna Rezulak/KFP


Arkadiusz Andrejkow tak na swoim profilu społecznościowym podsumował pracę w Gdańsku:

Jestem zawsze ogromnie wzruszony gdy na drugim końcu Polski podchodzą do mnie ludzie podczas malowania i mówią, że bardzo dobrze znają moje prace, śledzą je na bieżąco i gratulują projektu jakim jest Cichy Memoriał.
W podwórzu Oliwski Ratusz Kultury wykonałem niewielki mural, który był inspirowany archiwalną fotografią z Gdańskiej Oliwy, na której widać stoją dwie siostry. (...) W rodzinnej miejscowości Brzostowicy Wielkiej (obecnie teren Białorusi) pod gruzami zbombardowanego domu zostawiły swoje stare życie. W Oliwie odnalazły nowe miejsce do życia. Starsza Teresa w wieku 21 lat wyjdzie za mąż i poświęci się opiece nad rodziną. Młodsza Krystyna skończy medycynę i odda się służbie potrzebującym, nie zakładając rodziny.
Ich najmłodsza siostra Wiesława urodzi się w Oliwie, w domu, w którym obecnie mieści się muzeum przy Katedrze Oliwskiej. To ona razem ze swoją córką Zofią wyciągną tę fotografię z rodzinnego albumu i przekażą Fundacja Machina Zmian w ramach akcji tworzenia Szlaku Archiwalnej Fotografii.
Starsza Tereska była osobą bardzo towarzyska i ciekawą świata. Angażowała się w pracę charytatywną pracując przez kilka lat w telefonie
zaufania. Zawsze miała dobre słowo dla innych. Pod koniec życia zachorowała na chorobę Parkinsona. W Oliwie mieszkała ponad 40 lat. Umarła w 2005 roku.
Młodsza Krysia zawsze była dla innych. Jej siostrzenica Zofia, dla której była drugą matką, mówi: „Ciocia jest dobrym człowiekiem, nie lubi być na świeczniku — usuwa się w cień. Ma doskonałą pamięć i talent do szczegółów, jest skarbnicą mówionej historii dzielnicy”.

- napisał artysta.

Zobacz film o projekcie Cichy Memoriał Arkadiusza Andrejkowa:

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej