• Start
  • Wiadomości
  • MIIWŚ. Przejmująca wystawa o losach jeńców na Westerplatte

MIIWŚ. Przejmująca wystawa o losach jeńców na Westerplatte

Jesienią zeszłego roku archeolodzy pracujący na Westerplatte trafili na szczątki czterech osób, które zostały tam rozstrzelane. Byli to polscy jeńcy, skierowani do prac porządkowych na tych terenach. Wokół tamtego odkrycia powstała w MIIWŚ wystawa czasowa “Ziemia nie gubi”. Na wystawie zobaczymy drobne przedmioty osobiste zamordowanych: okulary, ołówki, fragmenty ubioru.
02.09.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

ZOBACZ NASZ FILM W WYSTAWY W MIIWŚ 

Wstrząsające odkrycie

Przypomnijmy, że pod koniec września 2024 archeolodzy trafili na Westerplatte na trzy szkielety ofiar cywilnych. W październiku natrafiono na kolejny szkielet. Czwarta ofiara była ubrana w cywilne półbuty skórzane oraz jednoczęściowy kombinezon roboczy. W prawej kieszeni kombinezonu został znaleziony ołówek z widoczną sygnaturą wytwórcy: „St. Majewski”. Natomiast przy jednym z trzech szkieletów odnalezionych na Westerplatte pod koniec września, znaleziono skórzany potnik czapki z wyciśniętym napisem „Bydgoszcz”.

Wokół tych odkryć MIIWŚ zorganizowała wystawę czasową “Ziemia nie gubi”, która została otwarta 1 września. Wystawę na poziomie -3 można zwiedzać do końca grudnia 2025. 

Kolejne szczątki odkryte na Westerplatte

Praca niewolnicza 

Piotr Kalka, kustosz i archeolog MIIWŚ, powiedział nam: - Wystawa opowiada o martyrologii polskich jeńców cywilnych. To mało znany epizod. Już po kapitulacji, być może już 8 września, pierwsi polscy jeńcy zostali tu przywiezieni. Wcześniej byli aresztowani na terenie Gdańska, Gdyni i Pomorza. Zaczęli porządkować teren po bitwie. Wiemy o strasznych warunkach, w jakich pracowali i mieszkali, wiemy o problemach z brakiem pożywienia. Pokazujemy tu prymitywne narzędzia, które im dano do pracy i przedmioty osobiste. W sumie przez półtora roku mogło tu pracować nawet dwa tysiące osób.   

Monika Garas, archeolog z MIIWŚ dodała: - Znaleziska dokonaliśmy podczas poszukiwań polskiej armaty polowej, jedynej takiej na składzie polskiej załogi WST. Szukaliśmy tego stanowiska armaty od trzech lat. Podcza prac natknęliśmy się na szczątki ludzkie. Okazało się, że leżą w jednym ze schronów. Po zachowanych fragmentach ubioru wiedzieliśmy, że są to na pewno cywile, a nie żołnierze. Podczas odsłaniania drugiego schronu, znaleźliśmy szczątki kolejnej osoby. Antropolog stwierdziła, że zostali zamordowani w tym miejscu na samym początku wojny. 

_58A0270-126 (1)
But należący do rozstrzelanego jeńca
fot. MIIWŚ

Od 16. roku życia 

Wystawa składa się z części historycznej i archeologicznej. Prezentuje ponad trzydzieści oryginalnych przedmiotów osobistych, pochodzących z wykopalisk. Ze względu na zawarte w niej obrazy okrucieństwa jest przeznaczona dla osób powyżej 16 roku życia. W trosce o komfort psychiczny zwiedzających rozmieszczenie na ekspozycji treści wrażliwych m.in. artefaktów należących do ofiar, zostało przedstawione na mapie (przed/poprzewodniku), która pozwoli dostosować ich natężenie do osobistej wrażliwości.

Rozumiemy, że zetknięcie się z tak trudnym tematem może być osobistym i emocjonalnym przeżyciem. Dlatego udostępniamy mapę treści wrażliwych (rodzaj przed/poprzewodnika), na której oznaczone są miejsca, gdzie się pojawiają. Tworzymy w ten sposób warunki, pozwalające każdej osobie indywidualnie zdecydować, czy i jakie treści chce eksplorować, by z muzeum czynić bezpieczną przestrzenią do radzenia sobie z „ciemną” stroną człowieczeństwa – tłumaczy Agnieszka Bacławska-Kornacka, współkuratorka wystawy.

Na wystawie można także zobaczyć obraz Mariana Mokwy "Uprzątanie Westerplatte" ze zbiorów Muzeum Stutthof. Można także kupić katalog. 

 

TV

Chirurg i artysta