Na oficjalnej stronie Glasgow Rangers pojawił się już krótki tekst o Mateuszu Żukowskim i jego zdjęcia w niebieskiej koszulce nowego klubu. W sobotę zawodnik pozytywnie przeszedł testy medyczne, umowa została podpisana na trzy i pół roku. Żukowski powiedział, że jest pod ogromnym wrażeniem wszystkiego, co o Rangersach słyszał i co zobaczył w klubie. Nie może się doczekać pierwszego treningu i jak najszybciej chciałby debiutować w barwach mistrzów Szkocji.
Czy Lechia dostała za zawodnika 2,5 mln euro? Jest niemal pewne, że mniej. Żukowskiemu w czerwcu kończył się kontrakt w Gdańsku, mógł więc za pół roku odejść za darmo. Zimowe okienko transferowe było ostatnią szansą, by go sprzedać.
Już od listopada w kuluarach Lechii można było usłyszeć, że menedżer Żukowskiego stawia wygórowane żądania finansowe w związku z nowym kontraktem i namawia swojego podopiecznego do zmiany klubu. Wyglądało to nieco absurdalnie, bowiem w tym czasie 20-latek zaczął grać po prostu słabiej - jego błędy na prawej obronie miały duży wpływ na utratę przez Lechię zwycięskiego wyniku w wyjazdowym meczu ze Stalą Mielec, a także w wyjazdowej klęsce z Pogonią Szczecin. Gdański klub doszedł też do wniosku, że to nie fair, aby tak młody zawodnik stawiał mocno wyśrubowane warunki nowego kontraktu - tym bardziej, że jest praktycznie wychowankiem Biało-Zielonych i powinien mieć poczucie, że coś tym barwom zawdzięcza. Grać w piłkę zaczynał w Pogoni Lębork, ale w wieku 14 lat jako utalentowany junior trafił do Gdańska. Grał jako pomocnik, jednak do występów w Ekstraklasie z konieczności został przekwalifikowany na prawego obrońcę. Przez wiele miesięcy spisywał się naprawdę dobrze na tej pozycji. Od czasu do czasu przypominał o swoich umiejętnościach ofensywnych - w 18 meczach Ekstraklasy strzelił dwa gole, miał asystę.
Lechia w styczniu pojechała na obóz zimowy do Turcji już bez Żukowskiego. Trener Tomasz Kaczmarek rozgrywał mecze sparingowe w nowym zestawieniu.
Zespół Rangers FC jest aktualnym mistrzem Szkocji i w tym sezonie ma widoki na kolejny tytuł: prowadzi po 23 kolejkach w Scottish Premiership z bilansem 17 zwycięstw, 5 remisów, 1 porażka.
Szkoci kupili Mateusza Żukowskiego na pozycję prawego obrońcy - tę, na której od dłuższego czasu grał w Gdańsku.
- Wspaniale, że udało nam się znaleźć zawodnika o takiej jakości, jak Mateusz. Będzie mógł wiele nauczyć się od naszego kapitana i mam nadzieję, że w Rangersach będzie się nadal rozwijał - mówi trener mistrzów Szkocji, Giovanni van Bronckhorst.
“Żuko, życzymy powodzenia w dalszym rozwoju!” - napisała Lechia w oficjalnym komunikacie.