Emilia Salach nowym dyrektorem zoo w Oliwie - dotąd była zastępczynią Michała Targowskiego
Ucieczka samca pandki rudej
Niecodzienne zdarzenie opisał w mediach społecznościowych Gdański Ogród Zoologiczny:
W gdańskim ZOO każdego poranka opiekunowie robią obchód i sprawdzają, czy wszystko jest w porządku z ich podopiecznymi. Tak też było w sobotę, 17 czerwca 2023 roku, jednak ku zdziwieniu opiekuna, na wybiegu pandek przebywała tylko samica Maja. Nastąpiła akcja poszukiwawcza jej partnera i na całe szczęście odnalazł się niedaleko, ale wysoko wśród drzew.
- napisano w informacji.
Pracownicy ogrodu zdecydowali się na szybką interwencję:
Opcje były dwie, czekamy aż zejdzie lub podejmujemy akcję ratowniczą. Ze względów bezpieczeństwa postanowiliśmy zadziałać najszybciej jak tylko się da. Do pomocy przybyła straż pożarna, bez której na pewno byśmy sobie tak sprawnie nie poradzili. Już nie raz mogliśmy liczyć na ich pomoc
- czytamy w informacji.
Wiosenne narodziny w zoo. Powiększyło się stado wielbłądów dwugarbnych
Jak Ponzu wydostał się z wybiegu?
Pandki są świetnymi wspinaczami, a ułatwiają im to grube pazury, dlatego cała akcja musiała odbyć się z zachowaniem odpowiednich środków bezpieczeństwa. Na dole czekali opiekunowie wyposażeni w odpowiednią siatkę, a w korony drzew wjechał weterynarz z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Pracownicy zastanawiają się, jak Ponzu się wydostał, ale na tę chwilę tylko on zna dokładną odpowiedź. Według wstępnych ustaleń wszystkie zabezpieczenia działały poprawnie, ale pracownicy podejrzewają, że być może trafił na słabsze napięcie w pastuchu elektrycznym.