We wtorek, 20 maja spotkali się przedstawiciele gdańskiego samorządu oraz pomorskich rzemieślników. Miejsce wydarzenia było nieprzypadkowe. Do spotkania doszło w restauracji Piwnica Rajców, która znajduje się na szlaku kulinarnym Smaki Gdańska, tak by wspierać i promować przedsiębiorców prowadzących lokale przystępujące do tego projektu. Miasto reprezentowali prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz wiceprezydenci Emilia Lodzińska i Piotr Grzelak, a także Paweł Orłowski, prezes Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego.
- Bardzo często mówicie, że nie macie następców, że nie macie kogo szkolić do zawodu. My mamy te same wyzwanie. Demografia jest naszym wspólnym wyzwaniem - mówiła do przedstawicieli rzemieślników prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Oczywiście mamy szeroki program unijny związany z dostosowywaniem szkół w Gdańsku, ale także miękkie programy szkoleniowe, bo przecież też wyzwaniem jest kadra ucząca zawodu. Mamy też od wielu lat program ulg na wynajem lokali, także współtworzony z Państwem i naszą Izbą Rzemieślniczą, dla branż najbardziej potrzebujących wsparcia. Jednak nie mamy niestety nieskończonej liczby lokali, żeby dla każdego rzemieślnika znaleźć miejsce. Ale za chwilę podpiszemy porozumienie, które pomoże, często tym tradycyjnym branżom, odnaleźć się na wolnym rynku. Bo myślę, że to też dla niektórych jest wyzwanie.
- Długo czekaliśmy na te spotkanie. Cieszymy się, że zostało dzisiaj zorganizowane. Chciałbym podziękować Pani Prezydent za objęcie patronatem Pomorskiego Roku Rzemiosła i jednocześnie zaprosić na czwartą edycję naszego święta rzemiosła, które w Gdańsku odbywa się od czterech lat – powiedział Zbigniew Stencel, prezes zarządu Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
Przypomnijmy, że z inicjatywy obchodzącej 80-lecie Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął jednogłośnie 30 września 2024 roku Uchwałę ustanawiającą rok 2025 – Rokiem Pomorskiego Rzemiosła.
Umowa o współpracy
Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego stworzyła wspólnie z Pomorską Izbą Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw porozumienie ramowe. Dzięki temu doszło w Piwnicy Rajców do podpisania dokumentu, który buduje zobowiązujące obie strony ramy współpracy, tak aby wspólnie wypracowywać jak najwięcej, jak najlepszych projektów dobrych praktyk. Porozumienie podpisali Paweł Orłowski, prezes InvestGDA oraz władze Pomorskiej Izby Rzemieślniczej - prezes Zbigniew Stencel i zastępca prezesa Tadeusz Zdunek.
- Porozumienie ramowe jest wyjściem na konkretne, wdrożeniowe projekty - tłumaczy Paweł Orłowski. - Pierwszy taki projekt dotyczy wsparcia szkolnictwa dualnego zawodowego w ramach współpracy ze szkołami branżowymi. Będą to granty na 36-miesięczne staże u przedsiębiorców rzemieślników, którzy zdecydują się przyjąć w toku nauczania ucznia, który uczy się w gdańskich szkołach branżowych.
Dualne kształcenie zawodowe to forma nauki, w której edukacja teoretyczna w szkole zawodowej jest łączona z praktyką w firmie. Uczniowie zdobywają wiedzę teoretyczną w szkole i umiejętności praktyczne w przedsiębiorstwie, co ułatwia im szybkie przystosowanie do wymogów rynku pracy.
Jak podkreśla prezes InvestGDA, istotny i oczekiwany przez rzemieślników jest fakt, że wsparcie finansowe na kształcenie będzie w zdecydowanej większości wypłacane zaliczkowo. Postanowienie te zostało wypracowane w porozumieniu z władzami Izby, tak aby przedsiębiorca rzemieślnik, który przyjmie ucznia, miał na bieżąco pokrywane koszty jego kształcenia, a nie musiał czekać 36 miesięcy do końca stażu na rozliczenie kosztów.
Na początek zostały zaplanowane trzy edycje projektu wsparcia szkolnictwa dualnego. W pierwszej edycji konkursu zostaną wsparte takie branże, jak stolarstwo, cukiernictwo, złotnictwo-jubilerstwo i piekarnictwo.
Rzemieślnicy kształcą uczniów
Obecni na spotkaniu przedstawiciele rzemiosła potwierdzali, że zatrudnianie przez nich nowych pracowników opiera się na nauczeniu ich zawodu.
Wśród uczestników spotkania byli m.in bracia Radosław i Tomasz Brzoza, obaj mistrzowie kominiarscy, reprezentujący zakład ich ojca Andrzeja Brzozy, który działa od 1993 roku.
- Zakres naszej pracy jest dość duży, bo ta branża ewoluuje z duchem czasów - dochodzą różne techniki, jak i sposób sprawdzania przewodów kominowych, elektronika, kamery, czujniki i inny sprzęt nowoczesny. Cały czas idzie branża do przodu. Wykonujemy przeglądy, konserwacje, opiniodawstwo jak i też budowlankę kominiarską czyli budujemy i uszczelniamy kominy - opowiada Radosław Brzoza i dodaje, że największym problemem branży jest znalezienie nowych pracowników.
Pozyskanie nowych pracowników w branży kominiarskiej wiąże się z zatrudnieniem osób niezwiązanych z zawodem i dokształcaniem ich poprzez staż pracy i praktykę u mistrzów.
- Przede wszystkim nie ma w Gdańsku szkoły o profilu kominiarskim, bo ostatnim rocznikiem szkoły w Brzeźnie był rocznik naszego ojca, który do niej chodził - dodaje Tomasz Brzoza. - Teraz ludzie uczą się tylko poprzez staż pracy.
Chleb z Dolnej Bramy. Kultowa piekarnia Ryszarda Majchrowskiego świętuje 50-lecie
Z optymizmem na spotkanie z samorządowcami przyszedł Ryszard Majchrowski, który od ponad 50 lat prowadzi piekarnię przy ul. Dolna Brama 12.
- Patrzę z nadzieją, że będzie dobrze. Ostatnie lata były kiepskie - covid i zmiana sytuacji gospodarczej - cen energii. To były duże zawirowania. Ale mi się wydaje, że w tej chwili już okrzepliśmy trochę i damy radę dalej kontynuować to co robimy. Jesteśmy w tak wspaniałym mieście, jak Miasto Gdańsk, następuje ta współpraca. To jest doniosła chwila - nie kryje nadziei właściciel piekarni.
I choć dla jego działalności najważniejsza jest stałość cen energii, to uzgodnione dofinansowanie szkolenia dualnego zawodowego będzie z pewnością bonusem dla firmy.
- Ja się pochwalę - moi pracownicy to moi wychowankowie. Przyszli na naukę zawodu i zostali, jeden pracuje już 30 lat, inny - 15 lat. Teraz też mam uczniów, są w tej chwili na drugim roku u mnie. Dwóch było na konkursie w Poznaniu, zdobyli drugie i czwarte miejsce, także widać, że trochę przejęli ode mnie wiadomości i mam nadzieję, że dalej będzie nauka kontynuowana.
W przeciwieństwie do kominiarstwa, zawodu piekarza można nauczyć się w Gdańsku w dwóch szkołach - w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Gdańsku oraz w Pomorskich Szkołach Rzemiosła im. Wiesława Szajdy. Już wkrótce zdobywanie wiedzy praktycznej u mistrzów, takich jak Ryszard Majchrowski, przez uczniów tych szkół będzie dofinansowane dzięki podpisanemu dziś w Piwnicy Rajców porozumieniu.
NASZA FOTOGALERIA ZE SPOTKANIA:
