Efektowne zwycięstwo Energa Wybrzeże. Piłkarze ręczni opuścili ostatnie miejsce w tabeli

Piłkarze ręczni Energa Wybrzeże w sobotę, 2 marca, w hali AWFiS podejmowali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Celem gdańszczan było zwycięstwo i opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli Orlen Superligi. Udało się znakomicie, podopieczni trenera Patryka Rombela wygrali różnicą aż 15 goli. Bohaterem spotkania był bramkarz Amine Bedoui.
02.03.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na pierwszym planie zawodnik w białej koszulce skoczył na innego stojącego zawodnika w białej koszulce. Cieszą się. W tle inny stoją i się uśmiechają
Radość uzasadniona: gdańszczanie nie są już "czerwoną latarnią" Orlen Superligi
fot. Energa Wybrzeże

Seria meczów z punktami

Energa Wybrzeże - Piotrkowianin było to spotkanie 23. kolejki Orlen Superligi. Gdańszczanie zajmowali ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie 11 punktami, ekipa z Piotrkowa z 26 "oczkami" była kilka pozycji wyżej. Gospodarze nie byli raczej faworytami, choć ostatnie dwa mecze napawały optymizmem, bowiem kończyły się zdobyczami punktowymi. Podopieczni trenera Patryka Rombela po serii siedmiu porażek, 17 lutego przegrali u siebie po rzutach karnych z Górnikiem Zabrze (29:29, k. 3:4) a sześć dni później na wyjeździe pokonali Grupę Azoty Unia Tarnów 29:33. 

W sobotę, 2 marca, w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, piłkarze ręczni Energa Wybrzeże rozbili Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 35:20!!! Był to więc już trzeci kolejny mecz, w którym zdobyli punkty. Dzięki temu nie są już "czerwoną latarnią" ligi i opuścili ostatnie miejsce w tabeli. To była zresztą znakomita sobota dla gdańskiego klubu, bowiem jego juniorzy - jako Port Service Wybrzeże Gdańsk - zdobyli mistrzostwo Polski w finale pokonując VIVE Kielce.  

Skutecznie w ataku, super w bramce

Jak przebiegało spotkanie Energii Wybrzeże z Piotrkowianinem? Pierwszego gola zdobył Mateusz Góralski, na 3:2 rzucił Patryk Pieczonka. Potem gdańszczanie tylko powiększali przewagę. W 16. minucie po trafieniu Michała Pereta było 10:5. Na zakończenie pierwszej połowy Piotr Papaj rzucił na 19:11.

Znakomicie w gdańskiej bramce spisywał się 30-letni Amine Bedoui, wielokrotny reprezentant Tunezji, z którą występował między innymi na mistrzostwach świata w 2019 roku w Egipcie. W pierwszej połowie spotkania z Piotrkowianinem wybronił aż 8 rzutów rywali.  

Po zmianie stron gospodarze nadal nacierali. Z kolei goście nie potrafili wykorzystać sytuacji, gdy grali z przewagą dwóch zawodników: Nejc Zmavc po trzeciej dwuminutowej karze został odesłany na trybuny a na ławkę kar chwilę później został odesłany Rafał Stępień. Za to gola rzutem przez całe boisko zdobył bramkarz Kornel Poźniak (na 33:20). Ostatecznie Energa Wybrzeże wygrało 35:20, dzięki czemu ma 14 punktów i jest na 13. miejscu w tabeli. Do dwunastego Zagłębia Lubin traci cztery "oczka" (Zagłębie swój mecz 23. kolejki gra w poniedziałek, 4 marca).

Gdańszczanom do rozegrania w fazie zasadniczej zostały jeszcze trzy mecze: 

  • 20 marca na wyjeździe z Azotami Puławy
  • 24 marca u siebie z Arged Rebud KPR Ostrovia
  • 30 marca na wyjeździe z Corotop Gwardia Opole 

Energa Wybrzeże Gdańsk – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:20 (19:11)

Wybrzeże: Bedoui, Poźniak 1 – Góralski 5, Milicević 5, Pieczonka 5, Papaj 4, Jachlewski 4, Peret 3, Powarzyński 2, Tomczak 2, Papina 2, Stępień 1, Domagała 1 oraz Zmavc, Siekierka, Niedzielenko

Piotrkowianin: Chmurski, Kot – Stolarski 5, Matyjasik 5, Surosz 3, Kowalski 2, Swat 2, Wadowski 1, Żyszkiewicz 1, Wawrzyniak 1 oraz Mosiołek, Filipowicz, Grzesik, Pożarek, Runowski, Makowiejew

 

TV

Światowa stolica bursztynu