
Ćwierćfinały w Gdańsku
Gdańsk jest jednym z dziewięciu miast - polskich i szwedzkich - w których rozgrywane są mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych w 2023 roku. Kibice musieli długo czekać na mecze w Ergo Arenie, bo do ćwierćfinałów. Ale było warto, bo grają absolutne potęgi tej dyscypliny sportu, wielokrotni medaliści najważniejszych imprez. W XXI wieku zdobywali m.in.:
Francja - mistrz olimpijski (2008, 2012, 2020), wicemistrz olimpijski (2016), mistrz świata (2001, 2009, 2011, 2015, 2017), brązowy medalista mistrzostw świata (2003, 2005, 2019), mistrz Europy (2006, 2010, 2014) i wicemistrz Europy (2008, 2018)
Hiszpania - brązowy medalista olimpijski (2000, 2008, 2020), mistrzostwo świata (2005, 2013), brąz mistrzostw świata (2011, 2021), mistrzostwo Europy (2018, 2020), wicemistrzostwo Europy (2006, 2016, 2022), brąz mistrzostw Europy (2014)
Niemcy - wicemistrz olimpijski (2004), brąz igrzysk olimpijskich (2016), mistrzostwo świata (2007), wicemistrzostwo świata (2003), mistrzostwo Europy (2004, 2016), wicemistrzostwo Europy (2002)
Norwegia - wicemistrz świata (2017, 2019), brązowy medalista mistrzostw Europy (2020)
Hiszpania pokonuje Norwegię
Norwegowie do ćwierćfinału dotarli po sześciu zwycięstwach z rzędu, Hiszpanie na zakończenie fazy zasadniczej ulegli Francji. Spotkanie między tymi zespołami rozpoczęło się w środę, 25 stycznia, o godz. 18.00.
Lepiej zaczęli Norwegowie, prowadzili 7:4. Przy stanie 7:5 starcie największych gwiazd obu zespołów: Sander Sagosen popchnął będącego z piłką Alexa Dujszebajewa, sędziowie zdecydowali - 2. minuty kary dla Norwega. Trener wicemistrzów świata z 2017 i 2019 roku wycofał bramkarza, by wyrównać szanse w polu (to już standard w meczach piłki ręcznej na najwyższym poziomie). Norwegowie stracili piłkę, Hiszpanie rzucili do pustej bramki. Pół minuty później podobna sytuacja i kolejny gol. 7:7.
Zwrotów akcji, szybkiej gry, walki i determinacji było dużo dużo więcej. Raz prowadził jeden zespół, raz drugi.
Niesamowita końcówka
W 58 minucie i 12 sekundzie na ławkę kar usiadł Miguel Sanchez Migallón. Trener Hiszpanów na 38 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry poprosił o czas, Hiszpanie mieli jednego zawodnika mniej. przegrywali jednym golem. Chcieli doprowadzić do dogrywki. Musieli. Wycofali bramkarza, poszli z akcją, Torbjorn Bergerud obronił rzut Alexa Dujszebajewa. Czas dla Norwegii. Piłka dla nich, 19 sekund do końca, prowadzili jednym golem.
Hiszpanie trzymali każdy swego, Norwegowie podawali do siebie, ewidentnie chcieli przetrzymać piłkę do końca. Jednak po 15 sekundach sędziowie odgwizdali grę pasywną. Piłkę przejęli Hiszpanie, jedno podanie do będącego na połowie Norwegów Daniela Dujszebajewa, który tuż przed końcową syreną rzucił na remis 25:25.
Zobacz więcej zdjęć z meczu Norwegia - Hiszpania
Dwie dogrywki
W dogrywce pierwszy gol dla Norwegów - 26:25. W końcówce prowadzili Hiszpanie, ale sędziowie odgwizdali ich grę pasywną. Norwegowie 11 sekund przed końcem dogrywki wyrównali. Hiszpanie jeszcze atakowali, jeden z Norwegów faulował, otrzymał dwie minuty kary, które zaczęły się liczyć już w drugiej dogrywce.
W drugiej dogrywce pierwszy gol ponownie dla Norwegów - 30:29. Na niespełna pół minuty przed końcem Daniel Dujszebajew rzucił zwycięskiego gola. Norwegowie mieli jeszcze okazję na wyrównanie, ale kapitalnie bronił Gonzalo Perez de Vargas.
Hiszpania po 80 minutach wygrała i awansowała do półfinału.
Norwegia - Hiszpania 34:35 (29:29, 25:25, 13:12)
Norwegia: Bergerud, Saeveras - Bjornsen 9, Barthold 8, O'Sullivan 4, Sagosen 3, Reinkind 3, Overby 2, Abelvik 2, Grondahl 2, Bjornsen 2, Gullerud 1, Johannessen, Gulliksen, Blonz
Hiszpania: Perez de Vargas (17/48 - 35%), Corrales (0/3 - 0%) - Fernandez 8, A.Duyshebaev 7, Canellas 5, Figureas 5, D.Dujshebaev 5, Sole 3, Odrizola 1, Serdio 1, Pecina, Casado, Sanchez Migallon, Casado, Guardiola, Valera.

Francuzi wygrali z Niemcami
Drugi półfinał ze względu na dwie dogrywki w spotkaniu Norwegów z Hiszpanami opóźnił się. Piłkarze rozpoczęli mecz około godz. 20:50.
Francuzi byli faworytami, ale Niemcy ich zaskoczyli, prowadzili nawet czterema golami. Wśród Francuzów od początku na parkiecie był Nicola Karabatić, jedna z największych legend światowego szczypiorniaka - 3-krotny mistrz olimpijski, 4-krotny mistrz świata, 3-krotny mistrz Europy, trzy razy wybierany najlepszym piłkarzem ręcznym świata.
Karabatić w kwietniu skończy 39 lat, ale ciągle wiele znaczy, wiele potrafi. To on dał sygnał do odrabiania strat - trafił na 6:8. W 20. minucie był już remis 11:11. Po pierwszej połowie remis 16:16. Być może Francuzi by prowadzili, ale kilka razy znakomicie w bramce Niemiec spisywał się Andreas Wolff. Kibice na pewno się nie nudzili - były szybkie tempo i niesamowite akcje.
Po wznowieniu zaskoczył szkoleniowiec Trójkolorowych Guillaume Gille, który na boisko wprowadził kilku rezerwowych. Niemcy to wykorzystali, dwukrotnie trafili do siatki. Jednak u Francuzów nie można mówić o rezerwowych, bo ci co siedzą na ławce są równie dobrzy. W 40. minucie był remis 20:20. Za chwilę 22:20. Aktualni mistrzowie olimpijscy coraz bardziej dominowali, w 52. minucie było 29:24. Kapitalnie bronił drugi bramkarz Francuzów Remi Desbonnet, miał ponad 40 procent skuteczności obron. Zasłużenie został wybrany najlepszym graczem meczu.
Francja - Niemcy 35:28 (16:16)
Francja: Gerard, Desbonnet - Fabregas 5, Remili 5, Richardson 4, Tournat 4, Mahe 4, Mem 3, Karabatić 3, Lenne 2, Porte 2, Nahi 1, Grebille 1, Prandi, Lagarde
Niemcy: Wolff, Birlehm - Golla 6, Knorr 5, Mertens 4,Steinert 3, Hafner 3, Groetzki 2, Witzke 2, Kohlbacher 2, Weber 1, Koster, Mengue, Dahmke, Ernst, Kohlbacher, Drux
Zobacz więcej zdjęć z meczu Francja - Niemcy
W piątek półfinał, bilety w sprzedaży
W piątek, 27 stycznia, odbędą się półfinały.
- Hiszpania - Dania w Gdańsku o godz. 18.00
- Francja - Szwecja w Sztokholmie o godz. 20.30
Spotkanie o brąz i złoto również w Sztokholmie - 29 stycznia (niedziela), odpowiednio o 18.00 i 20.30.
Na półfinał w Gdańsku są jeszcze ostatnie bilety. Bilety w różnych cenach w zależności od kategorii: 99 zł, 159 zł, 199 zł, 299 zł, 399 zł, 499 zł, 699 zł, 999 zł (dwie ostatnie z cateringiem).