• Start
  • Wiadomości
  • Po spotkaniu z prezydentem w Brzeźnie. Dom Zdrojowy, teren dawnej Hali Plażowej i... Karta Mieszkańca

Po spotkaniu z prezydentem w Brzeźnie. Dom Zdrojowy, teren dawnej Hali Plażowej i... Karta Mieszkańca

Na spotkanie z prezydentem Gdańska przyszło ponad 200 mieszkańców dzielnicy. Rozmawiano m.in. o mieszkaniach komunalnych, remontach chodników, planowanych inwestycjach. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się specjalnie przygotowane stoisko, przy którym gdańszczanie mogli wyrobić sobie Kartę Mieszkańca. Nagrodzono też aktywistki z Brzeźna.
27.02.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

W poniedziałek, 26 lutego, odbyło się spotkanie prezydenta Gdańska z mieszkańcami Brzeźna

Gospodarzem już 75. spotkania z cyklu "Twoja dzielnica - Twój Gdańsk" był prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Obecnym opowiadał m.in. o zrealizowanych, a także planowanych inwestycjach. Jedną z nich jest rewitalizacja Domu Zdrojowego, w którym powstać ma Centrum Edukacji Ekologicznej - z salami warsztatowymi, miejscami noclegowymi, a także całoroczną restauracją. Dzięki temu miejsce, które będzie pełnić funkcje edukacyjne, ma samo na siebie zarabiać.

W otoczeniu zabytku odtworzone zostaną z kolei fragmenty dawnego ogrodu. Dom Zdrojowy odzyska blask i co ważne - znowu będzie tętnić życiem. W nowej odsłonie powinien być gotowy w 2020 r.

O ile informacja o tym obiekcie wywołała aplauz, o tyle wiadomości dotyczące przyszłości terenu dawnej Hali Plażowej wzbudziły głównie irytację i złość wśród obecnych. Wyraźnie można było odczuć, że mieszkańcom Brzeźna nie jest obojętny los obu miejsc.


Trudna sytuacja dawnej Hali Plażowej

Prezydent Adamowicz przyznał, że kwestia Hali jest bardzo skomplikowana. Obecnie prowadzonych jest kilka postępowań sądowych w tej sprawie.

- Jest kilka podmiotów, które doskarżyły obecnego właściciela. Właściciel tego terenu jest winny miastu Gdańsk ponad 1 mln złotych z tytułu użytkowania wieczystego. Winny jest też pieniądze bankom i innym podmiotom. Ten grunt jest bardzo atrakcyjny, ale nikt dziś tutaj nie zainwestuje, póki nie zostanie "wyczyszczony" z wszelkich długów finansowych. Ta sytuacja może potrwać jeszcze kilka lat – nie ukrywał prezydent Adamowicz.

To, co obecnie może zrobić Miasto to ogrodzić cały teren, oczywiście jedynie na gruncie miejskim, by ten nie straszył i nie wzbudzał przykrych wrażeń.

Sprawa Hali Plażowej trwa już ponad 20 lat. Na początku lat 90-tych, Miasto sprzedało ją prywatnemu właścicielowi. Ten sprzedał teren po kilku latach prywatnej firmie, ta kolejnej, następnie pojawił się nowy właściciel, potem kolejny... Sprawa wydaje się nie mieć końca.

Jedną z większych inwestycji, jaką Miasto planuje zrealizować w tej dzielnicy do 2020 roku, jest budowa Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Uczniowskiej. Jej wartość szacowana jest na około 4 mln złotych. W tym Punkcie będzie można oddać duże, i co ważne, bezwonne rzeczy, np. pralkę, meble, a nawet baterie - wszystko to, co bywa kłopotliwe, zwłaszcza dla części mieszkańców. Ta inwestycja ma przyczynić się do tego, że mieszkańcy przestaną wywozić niechciane wielkogabarytowe rzeczy do lasu. Tym bardziej, że ich odbiór w tym miejscu będzie bezpłatny.


To było już 75 spotkanie w  ramach cyklu Twoja dzielnica - Twój Gdańsk

"Nie" wysokiej zabudowie przy ul. Gałczyńskiego

Prezydent poinformował też, że właściciel dużego sklepu przy ul. Gałczyńskiego 1 złożył wniosek o wydanie warunków zabudowy dla tego miejsca. Chce wybudować tu budynek mieszkalny o wysokości 26 metrów, czyli 8 kondygnacji. Prezydent przyznał, że dokument jest obecnie jeszcze analizowany przez specjalistów, ale... - Wniosek w takiej formie nie ma szans na realizację, taki obiekt jest za wysoki w tym miejscu - zaznaczył prezydent Adamowicz, za co dostał gromkie brawa. Mieszkańcy nie chcą bowiem wysokiej zabudowy w tej części Brzeźna. 

Dużym problemem, z jakim Gdańsk boryka się od wielu już lat, to zadłużeni lokatorzy mieszkań komunalnych. Prezydent Adamowicz przypomina o tym podczas spotkań z mieszkańcami w każdej dzielnicy. Podobnie było też w Brzeźnie. W tej dzielnicy znajduje się 757 mieszkań komunalnych, w których mieszka aż 396 dłużników - a więc ponad połowa mieszkań jest zadłużona na łączną kwotę blisko 8,8 mln złotych.

- Odpracowanie długów zaproponowano 80 osobom, zgodziło się 5 z nich - poinformował prezydent Adamowicz i zaapelował, do wszystkich tych, którzy zalegają z opłatami za czynsz, by zaczęli spłacać swoje długi.

Jeżeli ktoś znajduje się obecnie w trudnej sytuacji materialnej i nie jest w stanie spłacić długu, a nie jest osobą przewlekle chorą czy w sędziwym wieku, powinien zgłosić się do któregoś z BOM-ów. Urzędnicy proponują bowiem ich odpracowanie, a za każdą odpracowaną godzinę "płacą" 13 złotych netto (po wykonaniu danej pracy od długu odliczanych jest 13 zł). Prace nie są skomplikowane, czasem jest to pomoc biurowa, czasem odśnieżanie chodników (zimą) czy koszenie trwaników (wiosną bądź latem).


Aktywistki nagrodzone

Tradycją spotkań obywatelskich jest nagradzanie przez prezydenta Gdańska aktywnych mieszkańców, a w zasadzie mieszkanek danej dzielnicy. To kobiety najczęściej wykazują się inicjatywami i zaangażowaniem społecznym. Tak też było i w Brzeźnie. Wyróżnienia trafiły do pani Justyny Rogińskiej, działającej od lat głównie na rzecz osób niepełnosprawnych oraz do Eweliny Wojdyło, która organizuje spotkania literackie i jest inicjatorką m.in. projektu kulturalnego "200 metrów od morza".


Na zdj. prezydent Paweł Adamowicz i nagrodzone gdańszczanki - Justyna Rogińska (w środku) i Ewelina Wojdyło

Z jakimi sprawami przyszli mieszkańcy?

Jeden z mieszkańców apelował o wycięcie suchego kasztanowca, przy ul. Łozy. - To drzewo zagraża bezpieczeństwu, a suche jest od kilku lat – podkreślał.

GZDiZ obiecał zająć się sprawą.

Jedna z kobiet dopytywała o plany związane z odwodnieniem Brzeźna. Problem dotyczy m.in. ulic w okolicy brzeźnieńskiej pętli tramwajowej.

W odpowiedzi usłyszała, że urzędnicy zamierzają "odciągnąć" wodę do kolektora Kołobrzeskiego, który kończy się pod molem w Brzeźnie. Tam też chcą przełączyć całą instalację.

Na spotkaniu pojawił się też przedstawiciel klubu sportowego Corpus Gym (podpalonego w maju 2017 r.), który pytał o przyszłość terenu klubu sportowego. Przyznał on, że lokal, w którym mieścił się klub, został już wyremontowany i jest przystosowany do działalności sprzed pożaru. - Tam są już normalne zajęcia – przyznał.

Zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Grzelak, podkreślał z kolei, że GZNK przygotowało ofertę dla tego klubu, także w Brzeźnie, ale w innej lokalizacji. Wysłano nawet oficjalne zaproszenie do przedstawicieli klubu na spotkanie w GZNK, ale nikt... nie odebrał korespondencji.

Wiceprezydent ponowił więc osobiście zaproszenie, na co przedstawiciel klubu, dość emocjonalnie, odpowiedział, że nie chcą innej lokalizacji niż dotychczasowa.

W poniedziałek zgłoszono też problem m.in. z wjazdem z ul. Dworskiej w al. Hallera, co bywa utrudnione ze względu na duży ruch kołowy na tej drugiej, a także z wyjazdem z ul. Chodkiewicza.

Wszystko to przeanalizują specjaliści z GZDiZ.


Bardzo dużym zainteresowaniem, i to już godzinę przed rozpoczęciem spotkania, cieszyło się specjalnie przygotowane stoisko, przy którym gdańszczanie mogli wyrobić sobie Kartę Mieszkańca.


Przeczytaj także:

Spacer po Brzeźnie z prezydentem Gdańska i radnymi dzielnicy



TV

Alia - nowa żyrafa w gdańskim zoo