• Start
  • Wiadomości
  • Akcja Żaba w Gdańsku. Pomogli ponad 16 tys. płazów - zobacz, jakim

Akcja Żaba w Gdańsku. Pomogli ponad 16 tys. płazów - zobacz, jakim

Od 10 marca do pierwszych dni maja trwała akcja “Chronimy płazy Gdańska”, której celem jest wsparcie chronionych zwierząt w bezpiecznej migracji do zbiorników wodnych, dokąd podążają wiosną by złożyć skrzek. W projekcie realizowanym przez stowarzyszenie MiastoRelacje, a finansowanym z budżetu miasta, uczestniczyła ok. setka wolontariuszy - młodszych i starszych mieszkańców Gdańska.
11.05.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widoczne są dwie żaby brunatne (prawdopodobnie żaby trawne – Rana temporaria) w trakcie amplexus, czyli typowego dla płazów sposobu łączenia się w pary podczas godów. Samiec (na górze) obejmuje samicę (na dole) w celu zapłodnienia składanych przez nią jaj.
Żaba trawna na dole, żaba moczarowa u góry
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Na czym polega czynna ochrona płazów?

Gdy trasę wiosennych migracji płazów przecinają ulice z ruchem samochodowym, dziennie mogą ginąć setki, a nawet tysiące osobników. By zapobiec masowej śmierci żab, ropuch i traszek podążających tłumnie do zbiorników wodnych, by złożyć skrzek, prowadzi się ich czynną ochronę. Warto pamiętać, że wszystkie gatunki płazów w Polsce podlegają ochronie.

Na zdjęciu widać kilka młodych ropuch szarych (Bufo bufo) spoczywających na dłoni w czarnej rękawiczce ochronnej, co sugeruje udział człowieka w działaniach ochronnych, takich jak przenoszenie płazów. Młode ropuszki mają już wykształcone kończyny i opuściły wodne środowisko, rozpoczynając życie na lądzie wśród traw i liści.
Młode, jednoroczne ropuchy szare
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Dlatego wygradza się płotkami obie strony ulic. Płazy idą wówczas wzdłuż ogrodzenia w poszukiwaniu przejścia i wpadają do wiader - pułapek, z których trzeba je podjąć i przenieść na drugą stronę drogi, żeby bezpiecznie trafiły na swoje stanowiska rozrodcze. 

Na zdjęciu znajduje się grupa żab brunatnych (najprawdopodobniej żab trawnych Rana temporaria) zgromadzonych w pojemniku, prawdopodobnie w ramach akcji ochronnej polegającej na przenoszeniu płazów przez drogi lub zagrażające im miejsca. Widoczne są różnorodne ubarwienia osobników – od ciemnobrązowych po bardziej żółtawe – co jest typowe dla tego gatunku.
Żaby trawne złapane do pułapki - wiaderka
Fb Chronimy płazy Gdańska

Gdyby pozostawić zwierzęta w wiadrach na więcej niż kilka godzin, umarłyby. Na organizatorach akcji - stowarzyszeniu MiastoRelacje - spoczywała więc ogromna odpowiedzialność, by złapane w pułapki płazy zostały z nich oswobodzone i przeniesione w miejsce rozrodu, a później, po wyjściu ze zbiornika wodnego, z powrotem na stałe żerowisko.

Na zdjęciu uchwycono rzekotkę drzewną (Hyla arborea) pływającą w spokojnej wodzie, z rozłożonymi kończynami i wyraźnie widocznymi przylgami na palcach. Jej żywozielone ubarwienie i złociste oczy kontrastują z ciemnym tłem wody, tworząc efektowny i naturalny kadr.
Rzekotka drzewa dotarła do miejsca tarła
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Wspierała ich w tym dobra setka wolontariuszy, o których szkolenie i werbowanie, organizator dbał przez cały czas trwania akcji.  Za stawianie i naprawę płotków odpowiadał Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Na zdjęciu znajduje się żaba zielona (najprawdopodobniej żaba wodna – Pelophylax kl. esculentus) trzymana w dłoni w różowej rękawiczce ochronnej, co sugeruje udział człowieka w działaniach związanych z ochroną płazów. Jej zielono-brunatne ubarwienie i charakterystyczne ciemne plamy pomagają w kamuflażu w naturalnym środowisku.
Żaba wodna
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Przy okazji akcji powstało mnóstwo portretów “płazich mieszkańców” naszego miasta. Poprosiliśmy Piotra Zięcika, biologa środowiskowego współpracującego przy realizacji przedsięwzięcia o zidentyfikowanie bohaterów zamieszczonych w artykule zdjęć. Dziękujemy!

Na zdjęciu widoczna jest Grzebiuszka ziemna
Grzebiuszka ziemna
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

O idei i organizacji akcji pisaliśmy więcej wcześniej: Ratują gdańskie płazy, w tym wyjątkowe nad morzem traszki górskie

Na zdjęciu znajduje się traszka siedząca na gałęzi w pobliżu zbiornika wodnego – widoczny jest jej pomarańczowy brzuch z ciemnymi plamkami, charakterystyczny dla tego gatunku. Jej smukła sylwetka i delikatne kończyny wskazują na zwierzę przystosowane zarówno do życia wodnego, jak i lądowego.
Traszka górska
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Gdzie w Gdańsku stanęły płotki?

Czynna ochrona płazów w Gdańsku prowadzona była w tym roku w 4 miejscach. Wyniki tegorocznej akcji to:

  • 828 płazów przeniesionych na Niedźwiedniku
  • 12206 w Oliwie
  • 630 na Stogach
  • 2364 na Olszynce 
  • czyli w sumie 16 028 płazów!
Na zdjęciu widoczna jest rzekotka drzewna (Hyla arborea) siedząca na wilgotnym mchu w leśnym otoczeniu, co podkreśla jej naturalne środowisko życia. Zielone, gładkie ciało i charakterystyczna ciemna smuga biegnąca od nozdrzy przez oko do boku ciała ułatwiają rozpoznanie tego gatunku.
Rzekotka drzewna
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Oprócz tego, dla ruchu samochodowego zamknięto 40-metrowy odcinek ul. Michałowskiego, którym również co roku wędrują żaby i ropuchy.

Na zdjęciu widoczna jest ropucha szara (Bufo bufo), trzymana na dłoni w czarnej rękawiczce ochronnej – jej charakterystyczna, brodawkowata skóra i miedziane oczy z poziomą źrenicą są doskonale widoczne. Zwierzę to odgrywa ważną rolę w ekosystemie, zjadając duże ilości owadów i ślimaków
Ropucha szara
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

- Dziękuję wszystkim wolontariuszom i mieszkańcom, wasza pomoc i zaangażowanie jest nieocenione, a także stowarzyszeniu Miasto Relacje, Wydziałowi Ekologii i Energetyki UMG oraz Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni za bardzo dobrą współpracę - napisał Piotr Kryszewski, dyrektor zarządzający ds. Zielonego Miasta na swoim profilu na Fb, przekazując informacje o wynikach tegorocznej akcji.

Na zdjęciu znajduje się rzekotka drzewna (Hyla arborea), charakterystyczna dzięki swojemu gładkiemu ciału i przystosowaniu do życia na drzewach – widoczne są przylgi na palcach, które umożliwiają wspinaczkę. Ten osobnik ma dość ciemne ubarwienie, co może być reakcją na warunki środowiskowe, takie jak temperatura lub wilgotność.
Rzekotka drzewna
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

A jak tegoroczne działania komentują realizatorzy?

Komentarz z profilu Fb Chronimy Płazy Gdańska, na którym przez cały czas trwania akcji informowano o jej postępach (nasileni migracji zwierząt, która w dużym stopniu zależna była od temperatury i wilgotności):

Ogromne podziękowania dla stowarzyszenia MiastoRelacje za realizację projektu, dla  Miastu Gdańsk za finansowanie, a także Wydziałowi Ekologii i Energetyki UMG oraz i Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni za współpracę.

Nie byłoby akcji gdyby nie pomoc wolontariuszy - JESTEŚCIE NAJLEPSI, gdyby wszystkich policzyć zebrałaby się setka. Dziękujemy za Waszą wrażliwość i poświęcony czas.

W Gdańsku mamy więcej kolizyjnych lokalizacji gdzie płazy giną pod kołami samochodów - ogromne chapeau bas dla osób, które organizowały się oddolnie i przenosiły płazy w innych częściach miasta, nie objętych akcją.

Na zdjęciu znajduje się ropucha szara (Bufo bufo), łatwo rozpoznawalna po masywnej sylwetce, chropowatej, brodawkowatej skórze i miedzianym kolorze oka z poziomą źrenicą. Ropucha ta często spotykana jest na suchym podłożu, a jej ubarwienie dobrze maskuje ją wśród piasku i liści.
Ropucha szara
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Płazów ubywa, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Nieważne ile ulic zamkniemy, ile płazów przeniesiemy, jeśli każdą zieloną przestrzeń będziemy traktować jak teren inwestycyjny populacje będą spadać.

Na zdjęciu widoczna jest ropucha szara (Bufo bufo) wynurzająca się z wody, najprawdopodobniej podczas okresu godowego, kiedy to płazy te gromadzą się w zbiornikach wodnych w celu rozmnażania. Jej wyrazista, chropowata skóra i surowe spojrzenie dodają zdjęciu charakteru i podkreślają naturalne piękno tych pożytecznych zwierząt.
Ropucha szara
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

Nieużytki, chaszcze to miejsca gdzie płazy bytują, aby przetrwały, trzeba im zostawić przestrzeń. W czasach kryzysu bioróżnorodności i zmian klimatu tak zwana czwarta przyroda to konieczność, powinna być nieodłącznym elementem Gdańska.

Chrońmy to, co jeszcze zostało z naszej miejskiej przyrody”

 

widoczna jest duża grupa ropuch szarych (Bufo bufo), przemieszczających się po ściółce leśnej wśród opadłych liści – najprawdopodobniej wiosną, podczas migracji do miejsc rozrodu. Ropuchy te wyróżniają się chropowatą skórą i brązowo-szarym ubarwieniem, które doskonale maskuje je w naturalnym środowisku.
Ropuchy szare z prawej na pierwszym żaba trawna
Fot. Fb Chronimy płazy Gdańska

TV

Akcja Lato 2025 – Gdańsk pełen letnich atrakcji!