Z Promyka do domu: Princessa i Amon

Princessa i Amon to kocie dzieci, którym pobyt w schronisku Promyk uratował życie. Princessa jest maleństwem, waży zaledwie pół kilograma i jest wulkanem energii. Kocha zabawę z człowiekiem. Amon ma około siedmiu miesięcy. Kociak jest niewidomy, jednak niepełnosprawność nie odbiera mu wigoru i chęci do szaleństw. Uczy się dźwięków, jest ciekawy otoczenia. O tych uroczych kociakach opowiadała tym razem Agnieszka Matejko, która pracuje w Promyku.
17:47
2023-12-01
Produkcja:

Gdańskie Centrum Multimedialne

Kategoria: Z Promyka do domu
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Princessa została przywieziona do Promyka przez znalazcę, było to pod koniec października br. Kotka miała pierwsze symptomy kociego kataru, szczęśliwie pomoc przyszła na czas. Pierwsze dni Princessa spędziła w schroniskowym szpitalu, dzisiaj jest okazem zdrowia. Ma dwa i pół miesiąca, waży pół kilograma. 

 

Jak przystało na kocie dziecko, energia ją rozpiera. Kotka jest bardzo energiczna i gdy tylko ma obok siebie człowieka, zachęca go do zabawy. Takiej zabawy i poświęcenia jej czasu będzie domagać się w domu docelowym. Zarówno w przypadku Princessy, jak i każdego innego kociego dziecka, potencjalny dom powinien być wyposażony w takie atrakcyjne zabawki, drapaki czy maty. Warto również pamiętać, że kot powinien mieć stworzone warunki, które będą dla niego bezpieczne. 

 

- To co mamy w domach na wysokich półkach musimy zabezpieczyć, żeby nie stwarzało zagrożenia dla małego kociaka, żeby nie zrzucił wazonika czy ozdóbki, która dla nas jest ważna, a dla małego kociaka może stworzyć zagrożenie – powiedziała Agnieszka Matejko ze schroniska Promyk. 

 

Princessa bardzo szybko złapała kontakt z pracownikami Promyka i wolontariuszami. Lgnie do człowieka i domaga się pieszczot.

- Staramy się dać im dużo ciepła i dotyku – mówiła Agnieszka Matejko. – Staramy się uczyć tego dotyku. Kociątka, które zostały znalezione na działkach czy w innych miejscach na terenie Gdańska, nie wszystkie znają dotyk człowieka. Naszą rolą jest, żeby nauczyć, że ręka która jest wyciągana w ich stronę, potrafi dotknąć, dać miłość i serducho. 

Miłości i dotyku bardzo potrzebuje też drugi bohater tego odcinka. Amon trafił do schroniska we wrześniu br., ma około siedmiu miesięcy i waży kilogram. Amon również został przywieziony do Promyka przez znalazcę. Jego stan był bardzo poważny. Koci katar, niedorozwój gałki ocznej, w drugiej wrzodziejąca rogówka. Katar udało się wyleczyć, oka nie udało się uratować. Kot jest niewidomy. 

 

- Jest to fenomenalny kocurek, żywy, aktywny, energiczny, który ze wszystkim świetnie sobie radzi – mówiła Agnieszka Matejko. – Dzisiaj bawiłam się z kociakiem używając różnego rodzaju zabawek, które wydają dźwięki. Był aktywny, energiczny, reaguje bardzo szybko. 

 

Amon pomimo swojej niepełnosprawności zachowuje się, jak każde kocie dziecko, które widzi. Jest ciekawy otoczenia, rozpoznaje ludzi, którzy poświęcają mu najwięcej czasu. W przystosowaniu domu dla niewidomego kota warto pamiętać o usunięciu przeszkód, które kot mógłby napotkać podczas poruszania się po domu i stałym rozkładzie mebli. 

 

Amon bez problemu pozwala założyć sobie szelki, świetnie sobie w nich radzi i chętnie w nich spaceruje. 

 

Princessę i Amona czeka zabieg sterylizacji i kastracji. Jak podkreślała w programie Agnieszka Matejko, wykonanie tych zabiegów może odbyć się bezpłatnie w schroniskowym szpitalu, po adopcji, w terminie który będzie bezpieczny dla zwierzęcia i dogodny dla opiekuna. 

 

Jeśli Princessa lub Amon skradli Państwa serce i chcielibyście poznać ich bliżej, napiszcie do nas: zpromykadodomu@gdansk.pl lub zadzwońcie do schroniska Promyk 58 522 37 80.

 

Princessa i Amon czekają na dom!

Więcej z: Z Promyka do domu