O sprawie poinformowały PAP oraz portal Onet. Na specjalnej stronie internetowej można zobaczyć modele 3D wraków z Zatoki Gdańskiej wraz z ich opisami oraz dodatkową dokumentacją. Jak tłumaczą autorzy strony, prezentowane modele wraków są wiernym odwzorowaniem rzeczywistego wyglądu tych obiektów zalegających na dnie Zatoki Gdańskiej. Tak właśnie widzą je archeologowie podwodni podczas swojej pracy - z tą różnicą, iż mała przejrzystość wody nie pozwala widzieć dalej niż 2-3 metry, a na stronie „Wirtualny Skansen Wraków” można objąć wzrokiem cały wrak!
W skansenie można już oglądać wrak m.in. fryzyjskiego kofa, który zatonął w Zatoce Gdańskiej w roku 1791; pozostałości po szwedzkim okręcie "Solen", który zatonął 28 listopada 1627 roku w bitwie stoczonej na redzie Gdańska, zwanej Bitwą pod Oliwą oraz pozostałości po statku handlowym typu bark zbudowanym w Rostoku w 1863 roku.
Do końca 2018 roku skansen ma być wzbogacony o kolejnych osiem modeli 3D. Jak pisze PAP, w wirtualnym skansenie znajdą się m.in. modele dwóch wraków znalezionych w północnej części Zatoki Gdańskiej - pochodzącego z drugiej połowy XIX wieku statku „Helena” oraz – niedokładnie zbadanego, bo zlokalizowanego niedawno statku - pochodzącego najprawdopodobniej z XVI lub XVII wieku.
Modele 3D trzech pierwszych wraków, które znalazły się w wirtualnym skansenie, Narodowe Muzeum Morskie wykonało na własny koszt. Na stworzenie dokumentacji dziesięciu kolejnych obiektów placówka otrzymała w latach 2015-16 dotację z ministerstwa kultury w wysokości 119 tys. złotych. Suma ta stanowiła około 45 procent wartości projektu. Pozostałe środki wyłożyło samo muzeum.
Prace związane z dokumentacją kolejnych ośmiu wraków, które mają znaleźć się w wirtualnym skansenie do końca 2018 roku, również zyskały dofinansowane z resortu kultury.
Ekipę badawczą realizującą skansen wraków tworzą dr Tomasz Bednarz. Janusz Różycki, Wojciech Joński, Karol Treder i Zbigniew Jarocki.