Większość remontowanego odcinka pokryta jest już brukiem. Lada dzień pojawią się tu elementy małej architektury i stylizowane lampy. Jest jednak odcinek wzdłuż Kaplicy Królewskiej i Bazyliki Mariackiej, gdzie trwają jeszcze prace ziemne. Po nich nastąpi układanie podziemnych sieci, a następnie nawierzchni jezdni i chodnika.
Na gotowym już odcinku ul. Św. Ducha wyraźnie odznaczają się poszczególne odcienie bruku.
- Część, która przeznaczona jest dla ruchu samochodowego, pochodzi z tzw. odzysku. Te kamienie znajdowały się pod warstwą asfaltu. Zostały wykopane w trakcie rozbiórki wysłużonej asfaltowej nawierzchni – podkreślała wiceprezydent Dulkiewicz.
Największym dotychczas wyzwaniem dla wykonawcy inwestycji okazało się... zmieszczenie ze wszystkimi sieciami, jakie trzeba było wybudować, pomiędzy tymi, które już tutaj się znajdują. Trzeba było dobudować m.in. nowy wodociąg i uzupełnić sieć kanalizacji deszczowej, a także teletechniczą i elektryczną.
- Dużą, już widoczną zmianą jest jeden poziom jezdni i chodnika. Nie będzie żadnego wyróżnienia pomiędzy nimi. Staramy się bowiem, by była to przestrzeń przyjazna – podkreśla wiceprezydent Dulkiewicz.
Będzie to z pewnością ułatwienie dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich czy z wózkami dziecięcymi.
- Jedna płaszczyzna nawiązuje do historii Gdańska – zaznacza Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor generalny Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - W przypadku tej ulicy architekci i Wojewódzka Konserwator Zabytków ustalili, że ma tu być jedna płaszczyzna wydzielona różnymi rodzajami kostki brukowanej, od najmniejszej do szlifowanej, płaskiej - z myślą m.in. o paniach na obcasach, matkach z wózkami czy rowerzystach. Mamy tutaj część brukową starą i część brukową nową, a także odcinek chodnika dostosowany do wszystkich pieszych.
Na odcinku od Kaplicy Królewskiej do ul. Złotników, nie będzie bruku. Położone zostaną tam płyty podobne do tych, które leżą na ul. Stągiewnej.
Dyrektor Bartosiewicz przyznaje, że wykonawca prac miał do zrealizowania dużo większy, niż początkowo planowano, zakres prac związany z wymianą sieci wodociągowych. - Części z nich nie spodziewaliśmy się. W trakcie prac pojawiła się jednak konieczność ich wymiany. Nie spodziewaliśmy się tego. Kontrakt, który podpisaliśmy z wykonawcą, był początkowo o 1 mln złotych tańszy, niż ostateczna kwota za tę inwestycję – zaznacza dyrektor Bartosiewicz.
Położyć trzeba było m.in. nowy kolektor wzdłuż całego remontowanego odcinka jezdni – jest to rura zbiorcza, do której podłączony jest ciąg mniejszych rur, o średnicy 150 mm.
Wartość całej inwestycji wzrosła do 3,2 mln złotych.
- To jest bardzo duża kwota, a większości przeprowadzonych prac nie widać, ponieważ ich efekty są... pod ziemią. Trzeba było koniecznie je wykonać. To jest zawsze dylemat, jeśli chodzi o renowacje dróg w Śródmieściu Gdańska. Za każdym razem nie wiemy do końca, co będzie pod ziemią i w jakim stanie będą sieci. Nierzadko, tak jak w tym przypadku, podejmujemy decyzję o budowie nowego kolektora kanalizacji deszczowej i sieci wodociągowej. Wpływa to jednak na znaczące podwyższenie kwoty kontraktu – tłumaczy wiceprezydent Dulkiewicz.
W najbliższych tygodniach na ul. Św. Ducha zamontowane zostanie nowe oświetlenie, ławki i kosze na śmieci. Nie zabraknie też stojaków na rowery.
- To będzie bardzo przyjazny obszar. W mojej ocenie będzie konkurował z ul. Mariacką – nie ukrywa dyrektor Bartosiewicz.
- Ta ulica zmieni też swój charakter – dodaje wiceprezydent Dulkiewicz. - Pod koniec przyszłego roku planowane jest bowiem otwarcie kładki obrotowej na wysokości bramy Św. Ducha, która będzie prowadziła na Wyspę Spichrzów. Myślę, że będzie to kolejna ulica w Śródmieściu pełna kawiarenek i miejsc, gdzie mieszkańcy chętnie przyjdą i spędzą wolny czas.
Co ważne dla kierowców, ulica ta została zwężona do jednego pasa. Organizacja na niej ruchu samochodowego jest jeszcze w trakcie uzgodnień z zarządcą drogi. Na dziś wiadomo, że pomysłów jest kilka.
W przyszłym roku planowana jest z kolei renowacja ul. Szerokiej. Zakres prac będzie podobny do tego na ul Św. Ducha. Na pierwszy ogień pójdzie odcinek od zabytkowego Żurawia do Skweru Świętopełka.
- Muszę przyznać, że trudne są, trwające wciąż, uzgodnienia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Nie ukrywam, że zależy mi, aby ulice w Śródmieściu Gdańska wyglądały podobnie do ul. Straganiarskiej, bo takie nawierzchnie ulicy są przyjazne dla wszystkich, w tym dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich czy na rowerach – przyznaje wiceprezydent Dulkiewicz. - Jesteśmy na etapie projektowania. Chcemy go zamknąć do końca tego roku.
Ulica Św. Ducha przebudowywana jest na odcinku o długości 292 metrów, od ul. Złotników do ul. Bosmańskiej. Wykonana została tu nowa konstrukcja jezdni (zdjęto asfalt, a w jego miejsce pojawiła się kostka brukowa), wymieniane są chodniki, a wkrótce pojawią się miejskie meble. Zrobi się też bardziej zielono – posadzone zostaną tu bowiem nowe drzewa. Wykonawcą prac jest firma Strabag. Inwestycja powinna zakończyć się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, a więc do 30 listopada br.
Remont ul. Św. Ducha to element szerszego programu rewaloryzacji ulic, a także poszerzania "ożywionej" już części Starego i Głównego Miasta. Władzom Gdańska zależy na tym, by rozszerzać ofertę gastronomiczno-usługową dla mieszkańców i turystów poza ul. Długą, Długi Targ czy ul. Piwną, w kierunku ul. Św. Ducha oraz ul. Szerokiej.
Przeczytaj także:
