- To jest jedna z największych imprez sportów ekstremalnych w Europie, a już na pewno w Polsce - zachwala Maciej Kaczmarczyk, młody zawodnik z Elbląga. - Panuje tu świetna atmosfera, a poziom zawodów jest bardzo wysoki.
Festiwal Baltic Games 2016, który organizowany jest w Gdańsku po raz jedenasty, to połączenie dwóch światów: zawodów sportowych oraz festiwalu muzycznego. Ta wybuchowa pigułka składa się z widowiskowych konkurencji takich jak deskorolka, BMX czy MTB, które po raz pierwszy pojawiło się podczas tej edycji festiwalu.
- Jeżeli chodzi o postęp festiwalu to jest coraz lepiej - mówi Wojciech Tandeck organizator Crop Baltic Games. - Staramy się to wszystko profesjonalnie i spokojnie zaplanować. Festiwal planujemy i budujemy przez 11 miesięcy. I wydaje mi się, że robimy dobrą robotę.
Robotę organizatorów widać na Placu Zebrań Ludowych. Postawiona została scena na której występują muzycy oraz trybuny, z których można obserwować zmagania zawodników. Zbudowano także skatepark i tor dla rowerów górskich. Z piasku usypano górki i postawiono metalowe kontenery, w których znajduje się bar i sklep odzieżowy. Jest również namiot pod którym odbywają się turnieje taneczne.
Do Gdańska na trzy festiwalowe dni zjechali zawodnicy z całego świata.
- W zmaganiach bierze udział ponad 200 zawodników pochodzących z 19 państw, między innymi z Czech, Chorwacji, Rosji, Szwecji, Francji czy Wielkiej Brytanii - wylicza Wojciech Tandeck. - Nie zabrakło gości również ze Stanów Zjednoczonych i Australii.
Wśród uczestników są również młodzi deskorolkarze, którzy na festiwalu Baltic Games stawiają pierwsze kroki.
- Do Gdańska przyjechałem z Rzeszowa wraz z rodzicami - mówi Kuba, kilkunastoletni miłośnik deskorolki. - Jest tu super atmosfera i fajne zawody. Cały czas próbuje wygrać ale mi się to nie udaje. Ten festiwal od pozostałych wyróżnia klimat… jest niepowtarzalny i można tu spotkać wielu znajomych.
Nieodłączną częścią festiwalu jest muzyka. Podczas tej edycji na scenie wystąpili już m.in. Kuba, Guzior, Solar/Białas. W sobotę i niedzielę na scenie pojawią się DJ’e: NOZ i KEBS.
- Po co siedzieć w domu przed komputerem, skoro można tu przyjechać - zastanawia się Maciej z Elbląga. - Przy okazji dobrej zabawy spotykamy się z ludźmi i aktywnie spędzamy czas.
Bilety na jeden dzień Cropp Baltic Games są dostępne w cenie 39 zł. W niedzielę, 14 sierpnia, ostatni dzień zawodów. Sprawdź program.