Niewyobrażalne. 30 lat od wybuchu wieżowca na Strzyży
Trzy potworne katastrofy w ciągu jedenastu miesięcy. Najpierw 2 maja 1994 roku i autobus PKS w Kokoszkach: 32 ofiary śmiertelne, 36 rannych. Potem - pożar hali widowiskowej Stoczni Gdańskiej w październiku 1994 roku, siedem ofiar śmiertelnych i ponad 300 rannych. W końcu - wybuch wieżowca mieszkalnego na Strzyży. Cała Polska zaczęła się zastanawiać, czy nad Gdańskiem ciąży jakieś fatum.