W organizację tegorocznego finału WOŚP zaangażowanych było mnóstwo osób. W niedzielę, 14 stycznia, na ulice Gdańska wyruszyło 1200 wolontariuszy z puszkami, oprócz tego całą akcję organizacyjnie wspierało 100 osób. W tym roku pieniądze zbierane są na wyrównanie szans w leczeniu noworodków, w tym na pompy insulinowe dla cukrzyków i sprzęt rehabilitacyjny dla dzieci.
Zobacz filmowe podsumowanie 26. Finału WOŚP w Gdańsku:
Od godziny 15-tej na Targu Węglowym ruszyła scena muzyczna, koncert i aukcje zakończyło tradycyjne Światełko do nieba. To kulminacyjny moment każdego finału, ściągają wówczas do centrum miasta tysiące osób. Gwiazdą wieczoru był Mrozu.
Centrum zbiórki, gdzie wolontariusze przynosili puszki z pieniędzmi znajdowało się na parterze Zbrojnowni. Tam też działał gdański sztab. - Kwota zebrana z niedzielnego finału w Gdańsku to 903 tys. 107 zł. Trwają jeszcze aukcje, pieniądze spływają. Mamy czas na ostateczne rozliczenie do połowy lutego, ale na pewno pobijemy ubiegłoroczny rekord – mówi Agnieszka Buczyńska, gdańska koordynatorka WOŚP i szefowa Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku
Końcową kwotę Fundacja Jurka Owsiaka oficjalnie podaje w marcu. W Gdańsku w ubiegłym roku wyniosła ostatecznie aż r. 911 tys. zł. Wtedy to też był rekord.
Wciąż jeszcze trwają liczne aukcje. Oto niektóre z nich:
- Osoba, która wymyśli imię dla najmłodszej lwicy z niedawno urodzonego miotu i wylicytuje to imię na Allegro, zostanie rodzicem chrzestnym młodziutkiej samicy.
Piłka z autografem Roberta Lewandowskiego
Piłka z podpisami piłkarzy reprezentacji Polski
|
Wszystkie aukcje WOŚP znajdziesz TUTAJ
Czytaj też:
Gdańsk dla WOŚP. Zebrano ponad 900 tys. zł a to nie koniec!!! [ZDJĘCIA i WIDEO]
ZOBACZ ZDJĘCIA Z 26. EDYCJI WOŚP