PORTAL MIASTA GDAŃSKA

Jak wyrobić w sobie lepsze nawyki segregacyjne? Zobacz nasz wideoczat

Przez niemal trzy miesiące uczestnicy programu „Szanuję – segreguję” uczyli się prawidłowo segregować odpady, mądrzej kupować i funkcjonować bardziej świadomie. Jak im się to udało? Jakie mają rady dla innych? Opowiedzieli o tym w naszym programie „Wszystkie Strony Miasta”.

A
A
Uczestnikom projektu Szanuję - segreguję  udało się zmniejszyć ilość produkowanych odpadów średnio o 50 proc. Jak tego dokonali? Kilka sposobów zdradzili w naszym programie. Nz. Maciej, Magda, Ignacy Florkowie (uczestnicy projektu), Iwona Bolt (rzecznik ZUT), Iwona Puszko (uczestniczka projektu), Natalia Gawlik (prowdząca program)
Uczestnikom projektu "Szanuję - segreguję" udało się zmniejszyć ilość produkowanych odpadów średnio o 50 proc. Jak tego dokonali? Kilka sposobów zdradzili w naszym programie. Nz. Maciej, Magda, Ignacy Florkowie (uczestnicy projektu), Iwona Bolt (rzecznik ZUT), Iwona Puszko (uczestniczka projektu), Natalia Gawlik (prowdząca program)
Jerzy Pinkas/gdansk.pl

 

We wtorek, 2 lipca, w naszym studio gościli: Iwona Bolt - rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku i uczestnicy eksperymentalnego projektu „Szanuję – segreguję”: Magdalena, Maciej i 5-cio miesięczny Ignacy Florkowie, Iwona Puszko, która reprezentowała także trzyosobową rodzinę.

- Cały projekt był projektem badawczo - edukacyjnym - mówiła Iwona Bolt, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. - Z jednej strony badaliśmy ilość odpadów, z drugiej edukowaliśmy się, czasem nawzajem, w temacie jak segregować lepiej, jak ograniczać ilość wytwarzanych odpadów w domu.

Od czego zacząć wdrażać dobre nawyki segregacyjne we własnym gospodarstwie domowym? Nasi goście proponują, by zacząć od głowy. Oznacza to, że powinniśmy przestać myśleć o odpadach w kategorii „śmieć” i zamienić ten termin na „surowiec”. Jak takie myślenie może przełożyć się na nasze funkcjonowanie?

- Punktem od którego my zaczęliśmy, była eliminacja plastików - mówiła Iwona Puszko, uczestniczka projektu „Szanuję – segreguję”. - Oznacza to na przykład, że staramy się nie kupować mięsa w plastikach. Znaleźliśmy sklepy, gdzie wędliny pakowane są w papier, a surowe mięso możemy zapakować we własne pojemniki.

- Z własnego doświadczenia, nieco wstydliwego, radziłabym zacząć czytać informacje, które są podane na altanach śmieciowych – mówiła Magdalena Florek, uczestniczka projektu „Szanuję – segreguję”. Zapoznajmy się z tym, co jest tam napisane, bo te informacje naprawdę rozjaśnią wiele wątpliwości.

- Oglądaliśmy dzisiaj program w telewizji, gdzie mówiono o tym, że plastik jest już nie tylko w wodzie, ale jest też w powietrzu, a więc wdychamy go, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo ten temat nas dotyczy – mówi Maciej Florek, uczestnik projektu „Szanuję – segreguję”. - We wszystkich produktach jedzeniowych, w większym czy mniejszym stężeniu, jest mikroplastik. I to od nas zależy, co z tym zrobimy. Warto zacząć od segregacji plastików.

 

ZOBACZ WIDEOCZAT Z BOHATERAMI PROJEKTU „SZANUJĘ - SEGREGUJĘ”

 

Natalia Gawlik (0)
www.gdansk.pl