Królowa lodu z żarem w sercu. Selma Lagerlöf (1858-1940) była pierwszą kobietą uhonorowaną literackim Noblem i pierwszą przyjętą do Akademii Szwedzkiej. Utalentowana pisarka, zdecydowana bizneswoman. Silna i niezależna, nowoczesna wtedy i teraz. O tym, jak wyglądało jej życie intymne dowiedzieliśmy się 50 lat po śmierci autorki: w 1990 roku ukazała się drukiem jej prywatna korespondencja z kobietami, które kochała, Sophie Elkan i Valborg Olander. Dzięki tej publikacji postać Selmy wyswobodziła się nieco z gorsetu literackiej legendy i stała bliższa dzisiejszemu odbiorcy.
Pisanie było dla Selmy wszystkim. Pisanie miłości. Miłością pisane. Miłość do pisania. Miłopisanie. Było podróżą w przeszłość i przyszłość, pomostem łączącym jej myśli z tym, co minęło i z tym, co nadejdzie. Jakąż torturą musiało być dla niej spalenie części miłosnych listów do Valborg Olander – jednej z kobiet, którą kochała – ponieważ zawierały treści zbyt odważne w jej czasach. Być może to niejedyne listy, jakie Selma zdecydowała się zniszczyć. Jednak spora część prywatnej korespondencji Lagerlöf zachowała się i dziś pozwala nam wejrzeć w najintymniejsze zakamarki serca najwybitniejszej szwedzkiej pisarki.
Fragmenty listów Selmy i materiały archiwalne, fotografie i kolaże Marty Bogdańskiej, jej esej wideo i obiekty, do tego również opracowane przez artystkę teksty oparte na rozmowach można zobaczyć w Nadbałyckim Centrum Kultury. Wszystko to, by odkryć płomienne serce kobiety, którą współcześni nazywali „królową lodu”. Wszystko to pomoże zrozumieć, jakie znaczenie dzisiaj może mieć odwaga i autentyczność osoby, która żyła ponad 100 lat temu.
Kuratorką wernisażu i wystawy jest MARTA BOGDAŃSKA – artystka wizualna, fotografka, autorka filmów i menedżerka kultury. Jest absolwentką studiów filozoficznych i gender studies na Uniwersytecie Warszawskim. Przez 8 lat mieszkała i pracowała w Libanie, gdzie m.in. studiowała u Antona Vidokle i Jalala Toufica w programie Homeworkspace stowarzyszenia Ashkal Alwan w Bejrucie. Ukończyła Akademię Fotografii w Warszawie. Uczęszczała do Szkoły Ekopoetyki, Szkoły Patrzenia w Instytucie Fotografii Fort i Instytutu Otwartego w Teatrze Powszechnym w Warszawie. podczas pobytu w Szwecji w 2020 roku przyglądała się queerowemu dziedzictwu pisarki. Do refleksji nad dzisiejszym znaczeniem Selmy Lagerlöf zaprosiła wówczas osoby ze szwedzkiej społeczności LGBTQ+. Prezentowana w NCK wystawa to pokłosie tych badań. Na kilku planach i poprzez wykorzystanie wielu mediów ekspozycja snuje opowieść o wątkach i wartościach uniwersalnie ważnych, które niewidzialną nicią splatają przeszłość z teraźniejszością.
Jej zainteresowania artystyczne z jednej strony dotyczą kwestii społecznych i politycznych, pracy z archiwami, odnajdywania marginalizowanych historii i tworzenia nowych narracji, przy użyciu różnych mediów i procesów artystycznych (m.in. fotografia, wideo, dźwięk, tekst). Ceni współpracę i podejście partycypacyjne, interesuje się również przestrzenią publiczną i dostępem do niej. Bogdańska jest laureatką licznych nagród artystycznych, stypendiów i pobytów rezydencyjnych przyznawanych w kraju i za granicą (m.in. Stypendium im. Konrada Pustoły, Nagroda Towarzystwa Selmy Lagerlöf, Ogólnopolski Program Dotacyjny “Artystyczna Podróż Hestii”).
MARTA BOGDAŃSKA O WYSTAWIE: „W moim sercu mieszka dzikie zwierzę…”, pisze Selma Ottilia Lovisa Lagerlöf do Sophie Elkan 13 lutego 1895 roku. Ponad sto trzydzieści lat temu, a jednak – mimo tej przepaści w czasie i przestrzeni – tak wiele nas dzisiaj z nią łączy. Kiedy kilka lat temu pojechałam do Landskrony na południu Szwecji, by realizować projekt oparty na queerowym dziedzictwie Selmy, nie spodziewałam się, jak bliska stanie się dla mnie jej postać. Pisarka mieszkała tam między 1885 a 1895 rokiem, uczyła w Żeńskim Gimnazjum i zaczęła na poważnie pisać. Przeszukując archiwa i prywatne albumy fotograficzne, czytając fragmenty listów, fotografując miejsca związane z życiem Lagerlöf, czułam, że poruszam się jej śladami i w jakiś magiczny sposób przybliżam do jej intymnych myśli i uczuć.