Grzegorz Kwiatkowski – gitara, wokal, Wojtek Juchniewicz – bas, Rafał Wojczal – klawisze, Tomek Pawluczuk – perkusja, Katarzyna Łygońska - wizualizacje
Trupa Trupa to trójmiejski kwartet, którego znakiem rozpoznawczym są chwytliwe melodie – od rock'n'rollowych zwrotów w kierunku The Beatles czy The Velvet Underground, po zimna falę, elektronikę czy punk. Niewątpliwym atutem zespołu są teksty, napisane przez poetę Grzegorza Kwiatkowskiego, często mające iście turpistyczny charakter, czasem ironiczne, a jeszcze kiedy indziej opowiadające mroczne historie.
Dwa lata temu grupa wydała świetnie przyjęty debiutancki album, na którym umiejętnie balansuje pomiędzy rockowym hałasem, drapieżną punkowością, a także spokojniejszymi i bardziej refleksyjnymi kompozycjami. Płytę, nagraną w ciągu tygodnia w Studiu Radia Gdańsk, charakteryzuje surowe brzmienie, a jednocześnie ciepło za którego produkcję odpowiada Adam Witkowski, artysta, producent oraz muzyk zespołów Samorządowcy i Gówno.
Na 27 kwietnia zespół zaplanował premierę swojej drugiej płyty, która mimo że utrzymana jest w podobnym nastroju, różni się trochę od poprzedniczki. Tym razem grupa nie nagrywała jej w studiu (poza wokalami), ale w sali Nowej Synagogi we Wrzeszczu (która kiedyś była aulą znajdującej się tam szkoły muzycznej). Na albumie gościnnie pojawili się tacy muzycy jak Tomek Ziętek czy Mikołaj Trzaska, a zespół poszerzył spektrum swoich muzycznych zainteresowań. Z jednej strony grając agresywnie i rockowo, a z drugiej muzycy stawiają na spokojniejsze melodie, czasem zbaczające w kierunku folku spod znaku Fleet Foxes.
Prasa o poprzedniej płycie TT:
To jedna z najciekawszych tegorocznych polskich produkcji, do tego wciąż całkiem nieźle trzymana w tajemnicy. Poodkrywajcie trochę mrocznych zakamarków duszy, snobując się na Trupa Trupa, warto!
Anna Gacek / Vice Magazine
Trudno opisać ten album bez haseł Ścianka czy The Doors. Trupa Trupa podłącza organy i w pół godziny pokazuje, co ze starej dobrej psychodelii lat 60. i 70. zostało dziś. Poziom paru dłuższych kompozycji jest nierówny, za to melodyjne kawałki są intrygująco "za krótkie" ("Walt Whitman", "Marmalade Sky"). "Did You", piosenka o próbach zaczepienia nieznajomej, kończy się w samą porę - przed przebudzeniem i potencjalnym koszem. Cudownie rozwija się "Take My Hand" zakończone przesterowanym wirem a la Kristen lub Ewa Braun.
Jeśli czegoś brakuje na tej płycie, to polskich tekstów Grzegorza Kwiatkowskiego. Z angielskimi radzi sobie bardzo dobrze - gdy Ginsberg rozgaduje się o Whitmanie, Kwiatkowski umie go okiełznać. Ale po polsku pisze lepiej od Ginsberga. Może następnym razem.
Jacek Świąder / Gazeta Wyborcza / Duży Format / 16.06.2011
Tego samego dnia do rąk wpadły mi nowy (wyczekiwany od pięciu lat) album grupy Myslovitz oraz płyta, na którą nikt nie czeka, bo nikt o niej nie słyszał, czyli debiut trójmiejskiej grupy Trupa Trupa.
„Nieważne jak wysoko jesteśmy…” Myslovitz zapowiadano jako najważniejszą rockową premierę roku w naszym kraju. Niestety, albumowi daleko do arcydzieła. Płytę otwiera „Skaza”. Trzeba przyznać, że to mocne, nieźle skonstruowane i inteligentne wprowadzenie. Szkoda tylko, że dobrą muzykę zamordował infantylny i pretensjonalny tekst Artura Rojka. I tak już jest do końca. Po tak traumatycznych przejściach miałem Trupę Trupa wyrzucić i nie słuchać polskiego rocka przez najbliższe kilka miesięcy, ale jakaś tajemnicza siła kazała mi włączyć ten album. I dziękuję jej za to gorąco. „LP” to idealna odtrutka na frazy Rojka. Dowodzony przez trójmiejskiego poetę Grzegorza Kwiatkowskiego zespół czerpie inspirację a to z Velvet Underground, a to z The Doors i rocka psychodelicznego. Tu także mamy dziewięć piosenek, tyle że jest głośno, dowcipnie i z życiem. Jeśli Myslovitz kontempluje bezmiar smutku ogarniający świat, to Trupa Trupa bawi się rockiem. Bawi się doskonale.
Robert Ziębiński / Newsweek / 20.06.2011
Sprzedaż biletów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie w godzinach od 15.00 do 21.00 (w sb i nd od g.16.00). Kontakt: kasa@klubzak.com.pl; Tel. 58 344 05 73 lub 58 345 15 90 – w.117 / Nie ma możliwości rezerwacji biletów w cenie przedsprzedaży. / Zakupione bilety nie podlegają zwrotom. / Za bilety można zapłacić przelewem na konto Klubu (po uzgodnieniu z kasą) i odebrać bilety przed koncertem. / Liczba biletów zniżkowych na Kartę do Kultury limitowana. / Miejsca nie są numerowane, liczba miejsc siedzących ograniczona, w przypadku dużego zainteresowania koncertem wszystkie miejsca stojące. / Na koncercie obowiązuje zakaz fotografowania i rejestrowania.

