Zła sytuacja Lechii
Lechia Gdańsk jest w złej sytuacji. Zajmuje przedostatnie, 17. miejsce w tabeli, 22 punkty na koncie, trzy porażki z rzędu, ostatnia z Lechem Poznań aż 0:5. Biało-Zieloni nie mają też dobrego terminarza: po meczu z Miedzią Legnica, czekają spotkania z Wartą Poznań (wyjazd), Śląskiem Wrocław (dom), Jagiellonią Białystok (w), Pogonią Szczecin (d), Cracovią (d), Rakowem Częstochowa (w), Zagłębiem Lubin (d), Stalą Mielec (w), Legią Warszawa (d) i Piastem Gliwice (w). Lechia traci do piętnastego Górnika Zabrze trzy punkty.
W przypadku Lechii każdy mecz jest szalenie trudny a każde zwycięstwo na wagę utrzymania w ekstraklasie (remisy mogą nie wystarczyć).
W piątek, 10 marca, rywalem na Polsat Plus Arenie Gdańsk jest Miedź Legnica, ostatni zespół w tabeli, który do gdańszczan traci trzy punkty. Zespół, który chce wygrać.
– Im mniej pojedynków wygrywamy, tym margines błędu jest coraz węższy. Tym bardziej spotkania z zespołami będącymi obok nas w tabeli są arcyważne. Liczymy oczywiście na wygraną w Gdańsku. Wówczas kolejne starcie będzie równie istotne. Musimy przywyknąć do tego, że kolejne mecze o przysłowiowe sześć punktów będą nam towarzyszyły do końca sezonu – mówi trener Miedzi Grzegorz Mokry.
Wspólnie trener i dwóch najbardziej doświadczonych piłkarzy
– Ostatnie trzy dni spędziliśmy na rozmowach indywidualnych z zawodnikami i trenerami. Poświęciliśmy na to dużo czasu. Takie otwarte i szczere dyskusje były bardzo potrzebne, żeby powiedzieć sobie, co nie funkcjonuje w naszej drużynie. Miało to za zadanie oczyścić atmosferę, co myślę, że nastąpiło – mówił trzy dni po porażce z Lechem Łukasz Smolarow, dyrektor ds. sportu Lechii Gdańsk.
W środę, 8 marca, odbyła się tradycyjna konferencja prasowa Lechii przed meczem ligowym. Tym razem pojawiło się aż trzech przedstawicieli zespołu - najważniejszych: trener Marcin Kaczmarek oraz dwaj najbardziej doświadczeni zawodnicy, dwaj najważniejsi, czyli Flavio Paixao i Dusan Kuciak.
– Bardzo dużo rozmawialiśmy w różnych konfiguracjach, było dużo spotkań, słów i opinii z każdej strony, też na najwyższym szczeblu. Mam nadzieję, że słowa przełożą się na czyny i energia, która się gdzieś tam skumulowała podczas tych rozmów, wybuchnie podczas meczu z Miedzią i Lechia będzie w tym meczu zespołem bardzo zdeterminowanym – mówił trener Kaczmarek. – Nie ma czasu czekać, ten dzwonek bije i mocno go słychać. Jestem przekonany, że drużyna będzie zdeterminowana i będzie jednością. Mam nadzieję, że będzie to widać od początku meczu.
– Zawsze, my piłkarze, musimy brać odpowiedzialność. Musimy być na 200 procent na treningach, musimy mierzyć się z presją - zaznaczył Paixao.
– Najlepszy trening w tym tygodniu, to były rozmowy – dodał Kuciak. – Naszym zadaniem jest tak zaprezentować się na boisku, by dało to nam trzy punkty.
Co o Lechii mówią w Legnicy?
– Lechia to wciąż bardzo silny zespół. Zawodnicy występujący obecnie w tej drużynie to ci sami gracze, którzy w minionym sezonie zajęli czwarte miejsce w PKO Bank Polski Ekstraklasie i później reprezentowali naszą ligę w europejskich pucharach. Czeka nas bardzo trudne zadanie. To, że Lechia ostatni mecz przegrała wysoko w Poznaniu może nic nie znaczyć. Przykładem jest Korona Kielce, która zdecydowanie uległa Warcie Poznań, a w kolejnym spotkaniu odniosła zwycięstwo, prezentując się bardzo dobrze. Musimy przygotowywać się do tego starcia tak, żeby wyeliminować silne strony rywala. Oczywiście Zwoliński czy Paixao, który ostatnio gra mniej, to para bardzo groźnych napastników. Gdańszczanie posiadają też bardzo silny, doświadczony środek pola. Szczególnie mam tu na myśli Gajosa i Kubickiego. Ponadto bardzo dobrze wykonują stałe fragmenty gry w ataku. Na to musimy zwrócić uwagę. Oczywiście są jeszcze szybcy skrzydłowi. Mógłbym tak wymieniać atuty Lechii. Po prostu musimy się przygotować, żeby silne strony rywali zneutralizować. Tak, aby nie było ich widać na boisku – podkreśla trener Mokry, szkoleniowiec Miedzi.
Komunikacja miejska na mecz
Mecz Lechii z Miedzią rozpocznie się w piątek, 10 marca, na Polsat Plus Arena Gdańsk o godz. 18.00.
Głównym środkiem transportu na stadion i powrót z niego będą bezpłatne pociągi SKM na trasie z Gdańska Głównego do przystanku Gdańsk Stadion-Expo.
Godziny odjazdów pociągów:
- z Gdańska Głównego: 16:56, 17:24;
- z przystanku Gdańsk Stadion Expo: 20:15, 20:43.
Uwaga! Pociągi SKM nie zatrzymają się na przystankach Gdańsk Stocznia i Gdańsk Nowe Szkoty!
Tramwaje linii 7 i 10 oraz autobusy linii 158, 258 i 283 będą funkcjonować według powszednich rozkładów jazdy.
Bilet wstępu na stadion nie upoważnia do bezpłatnego podróżowania autobusami i tramwajami ZTM w Gdańsku.
Uwaga! Po zakończeniu meczu, na okres około 40 minut w obu kierunkach wstrzymany zostanie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna.
Kursy linii 10 zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno, al. Hallera, Kliniczną:
- o godz. 19:19 i 19:39 z Brętowa PKM do Nowego Portu;
- o godz. 19:39 19:59 z przystanku „Władysława IV" 01 w kierunku Węzła Kliniczna
