XVIII-wieczna Biblia rodziny Gralathów, kilkanaście obrazów i cenne pamiątki związane z historią rodziny von Gralath, znamienitego gdańskiego rodu, trafiło do Muzeum Narodowego w Gdańsku. Z tej rodziny pochodził Daniel Gralath, osiemnastowieczny gdański naukowiec i burmistrz. Miasto wiele mu zawdzięcza, m.in. obsadzenie lipami dzisiejszej alei Zwycięstwa.
A wszystko zaczęło się od tego, że w zeszłym roku do muzeum przyszedł list od mieszkającej we Florencji Arianne Donati von Gralath, żony ostatniego potomka Gralathów. Z listu wynikało, że nieżyjący mąż Arianne Donati von Gralath zdecydował, by obrazy przedstawiające członków rodu po jego śmierci trafiły do Gdańska. Było to na tyle zaskakujące, że przedstawiciele muzeum polecieli do Florencji.
Pani Arianne von Gralath dopiero w czasie spotkania z pracownikami muzeum dowiedziała się, że przodek jej męża, Daniel Gralath jest w Gdańsku postacią znaną i pamiętaną. Że jest jego pomnik, że po mieście jeździ tramwaj jego imienia, że Aleja Lipowa, którą ufundował, jest wciąż dumą miasta. Że niedawno, staraniem władz Gdańska, odrestaurowano grobowiec rodzinny Gralathów w Sulminie.
Arianne von Gralath była tym tak zaskoczona, że zaoferowała, oprócz obrazów, także dokumenty związane z historią rodziny. Są wśród nich m. in. znakomicie zachowane potwierdzenie nadania szlachectwa rodzinie Gralathów z 1798 roku, trzy tomy historii Gdańska, autorstwa Daniela Gralatha Młodszego oraz dwutomowa historia rodziny spisana przez prof. Raffaele Donati von Gralath, ostatniego z rodu Gralathów. A także rzecz absolutnie wyjątkowa – dwutomowa Biblia protestancka z 1711 roku z herbem rodziny Gralathów, wspaniale ilustrowana miedziorytami.
Biblię Gralathów starało się kupić kilka europejskich muzeów. Właścicielka zdecydowała jednak, że pierwszeństwo zakupu będzie miał Gdańsk. Biblię kupił prezydent Gdańska dla Biblioteki Polskiej Akademii Nauk.
Załatwianie formalności związanych z wywozem dzieł sztuki i dokumentów z Włoch do Polski trwało rok. W czerwcu do Gdańska trafiło jedenaście obrazów przedstawiających członków rodziny von Gralath. Gdańskie muzeum wzbogaciło się również o portret króla Stanisława Augusta, który był ojcem chrzestnym syna burmistrza.
Dary Gralathów oglądać można w Muzeum Narodowym w Gdańsku od 20 sierpnia do 8 września.


