
Sławomi Wit, Black Speed,1987
Trójmiejscy artyści działali między dwoma biegunami polskiej rzeczywistości, ale nie byli uciekinierami wyabstrahowanymi z politycznej rzeczywistości: dominacji PZPR, cenzury, państwowych mediów, milicji, lecz istniało obok nich, świadomie anektując do swych działań instytucje i miejsca oficjalne.
Na początku lat 80. w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (dziś Akademii Sztuk Pięknych) w Gdańsku pojawiło się nowe pokolenie ze swobodnym i prowokacyjnym stosunkiem do dziedzictwa przeszłości, niestroniące od ironii, używające ostrej i ostentacyjnie politycznej narracji.
Konceptualizm został wyparty przez malarstwo gestu ekspresjonistycznego, nazwane w Polsce 'nową ekspresją' lub twórczością 'nowych dzikich'. W gdańskiej PWSSP jako pierwsza zareagowała grafika, do której docierały echa nowojorskiej sceny street artowej. Janusz Akermann i Sławomir Witkowski zerwali z dogmatem czerni i bieli. Otwierając litografię na kolor, napotkali sprzeciw konserwatywnej części kadry profesorskiej. Rewolucję w rzeźbie spowodowały ikoniczne figury ludzkie, brutalnie wyrąbywane siekierą przez Eugeniusza Szczudło i Grzegorza Klamana. Klaman i Kazimierz Kowalczyk zrealizowali wkrótce dramatycznie aktualne prace w przestrzeni uczelni i poza nią, a Szczudło stworzył unikatową serię prac video.
Wobec naporu nowej ekspresji grupa malarzy z PWSSP, m.in. Piotr Józefowicz, Kuba Bryzgalski i Jerzy Rymar, ostentacyjnie dbała o techniczną doskonałość dzieła. Ich prace miały silny wymiar społeczny i często wymierzone były w opresyjny system komunistyczny ipropagandę opartą na kłamstwie i pogardzie dla ludzi. Na powszechny konserwatyzm panujący na uczelni – wg Piotra Józefowicza: oni do nas strzelają, a my malujemy modelki i martwe natury – artyści zareagowali buntem i odreagowaniem chorej rzeczywistości stanu wojennego. Z tego m.in. powodu ich twórczość z lat 80, pokazywana głownie w przestrzeniach uczelnianych, pozostała nieznana ogólnopolskiej krytyce i publiczności.
Od 1983 roku Grzegorz Klaman konsekwentnie rozwijał w Gdańsku poszukiwania nowych sposobów istnienia sztuki. Realizował ideę galerii autorskiej, otwierając kolejno: Underground, Galerię Rotacyjną, Baraki i – od 1987 roku – Galerię Wyspa. Współpracując blisko z Kazimierzem Kowalczykiem, Eugeniuszem Szczudło i Jarosławem Flicińskim, stworzył z Wyspy autonomiczne i progresywne centrum trójmiejskiej sztuki alternatywnej. Istniejąca na cyplu Wyspy Spichrzów galeria współtworzyła 'trzeci obieg' sztuki. Swoje prace prezentowali tam Jacek Staniszewski, Andrzej Kuich, Marek Rogulski, Kacper Ołowski i Robert Rumas. Wyspa nie była lokalnym gettem, ale aktywnym miejscem ogólnopolskiej wymiany artystycznej.
Osobną przestrzeń sztuki wypracowali: Katarzyna Józefowicz oraz Marek Rogulski, który obok artystycznych gestów politycznych zaproponował swoisty model autonomicznej sztuki antropologicznej. Poza akademickim systemem funkcjonował Roman Malarz Kobiet Grabowiecki, który z aktu niszczenia własnych prac uczynił motto swojej sztuki.
Joanna Kabala i Andrzej Awsiej oprócz malarstwa stworzyli - wspólnie z Maciejem Rucińskim - jedyną w swoim rodzaju grupę Yo Als Jetzt, uprawiając unikatową ikonolingwistyczną poezję uliczną. Byli częścią najbardziej radykalnej grupy atystycznej lat 80., Tranzytoryjnej Formacji TOTART, dla której malowali scenografie oraz generowali diaporamy z ręcznie preparowanych slajdów.
W 1986 roku Sopot stał się miejscem przełomowej wystawy Ekspresja lat 80-tych przygotowanej przez Ryszarda Ziarkiewicza, która zmieniła obraz i sformatowała rozkład sił na mapie polskiej sztuki współczesnej, z trójmiejskich artystów prezentując Grzegorza Klamana. W idiomie 'nowej ekspresji' znalazł się Jacek Staniszewski, którego wystawa Dread Object (1987) spowodowała zamknięcie prowadzonej przez Ziarkiewicza Galerii D. Artyści z Wybrzeża, funkcjonujący na zewnątrz czarno-białego podziału sztuki na obieg oficjalny kontra opozycyjny, byli niechętnie zapraszani na wystawy. Manifestacją środowiska stała się zbojkotowana przez kręgi sztuki opozycyjnej warszawska wystawa Arsenał’88, będąca pierwszą i ostatnią tak obszerną ogólnopolską prezentacją sztuki, w której udział wzięło kilkanaście osób z Wybrzeża.
Trójmiejska sztuka lat 80. stworzyła ahierarchiczne struktury samoorganizacji i niezinstytucjonalizowane zjawiska oddolne. Artyści eksperymentowali, podejmowali nowe tematy i tworzyli własne narzędzia pokoleniowej ekspresji. Depresja, wściekłość i bunt wobec systemu, wywołane stanem wojennym, znalazły swój wyraz w nowej ekspresji i realizmie. Artyści zamienili neutralne, niezaangażowane społecznie pola muzyki i sztuki w obszary komunikacji społecznej oraz przeprowadzili analizę rzeczywistości i zatomizowanego społeczeństwa. Artystki i artyści z Trójmiasta stworzyli autonomiczny świat sztuki lat 80., jednak w większości umknęli uwadze głównego nurtu refleksji o sztuce, pozostając na jego obrzeżach.