„Pamięć do złych słów” to jedna z pierwszych kompozycji, jakie Daria wysłała do Jazzboya.
Agata Trafalska z Jazzboy wspomina: „Przez tych parę lat powstało chyba z siedem różnych aranży. Wszystkie nam się podobały i nie umieliśmy się zdecydować, która jest najlepsza. Któregoś dnia Daria powiedziała, że ma takie marzenie, aby mieć na płycie klasyczną balladę z pianinem. Wpadł Kortez, od razu skumał o co chodzi i zrobili z Olkiem Świerkotem wersję, którą prezentujemy”.
Jak mówi Daria: „To numer o ciągłym rozpamiętywaniu i strachu przed konfrontacją. Przekonanie, że jak naprawdę powiem komuś, co myślę, to świat się skończy. Okazuje się, że świat ma się całkiem dobrze, a kurczowe trzymanie się przeszłości tylko niepotrzebnie ciągnie w dół”.