Lekarze powiedzieli Kenowi Smithowi, że nigdy już nie będzie mógł chodzić. Wbrew wszystkiemu, wrócił jednak do zdrowia, ale postanowił zostawić za sobą cywilizację. Od 40 lat mieszka w samotni nad jeziorem Treig w północnej Szkocji, bez prądu i bieżącej wody. Żyje tym, co przynosi mu ziemia i jezioro. Łowi ryby, rąbie drwa do ogrzania domu i pędzi wino z soku brzozowego. Najbliższa poczta oddalona jest o 27 km. W codzienności tego samotnika ukazuje się jego głęboki, duchowy stosunek do natury. „Gdy kochasz otaczającą przyrodę, ona odwzajemnia się tym samym” – tłumaczy Smith. 70-latek przedstawia również powody, dla których odwrócił się od cywilizacji. [akademiadokumentalna.pl]
Bilet normalny: 15 zł | ulgowy: 10 zł*
Ulga dla: studentów i pracowników Uniwersytetu Gdańskiego oraz studentów Gdańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku