Link do opisu wydarzenia: 10 Tenorów

10 Tenorów

Data: 8 marca 2023 r.
Godzina: 19:00
Miejsce: Polska Filharmonia Bałtycka ul. Ołowianka 1, Gdańsk
Wstęp: Bilety: 110 - 160 zł.
Organizator: Polska Filharmonia Bałtycka

Szczegóły wydarzenia

Prawdziwa potęga głosów zagości podczas magicznego koncertu na Dzień Kobiet w środę, 8 marca, w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej (ul. Ołowianka 1) za sprawą 10 Tenorów.

zdjęcie z koncertu, śpiewacy na scenie, w tle muzycy
To trzeba zobaczyć i usłyszeć - 8 marca wystąpi 10 różnych indywidualności twórczych, 10 temperamentów, 10 odcieni tego jednego, najwspanialszego męskiego głosu, jakim jest tenor
fot. Agencja Brussa

Czytaj także: W Dzień Kobiet zadbaj o siebie - profilaktyka raka piersi i bicie rekordu w ECS

Koncert 10 Tenorów 8 marca

Prawdziwa potęga głosów zagości podczas magicznego koncertu na Dzień Kobiet w środę, 8 marca, w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej (ul. Ołowianka 1) za sprawą 10 Tenorów

To międzynarodowy projekt, w którym występują: Bartosz Kuczyk (Polska), Mirosław Niewiadomski (Polska), Mariusz Adam Ruta (Polska), Sergiy Hurets (Ukraina), Ivan Korenivsky (Ukraina), Dymitro Foszczanka (Ukraina), Badri Adamia (Gruzja), Volodymir Holkin (Ukraina), Mykhailo Gumennyi (Ukraina), Anatoly Pogrebnoy (Ukraina) i Victor Melnik (Ukraina).

- W XIX wieku wielcy tenorzy koncertowali solo. XX wiek wprowadził modę na trzech tenorów. Od wielu lat modne są też turnieje tenorów, gdzie śpiewacy współzawodniczą ze sobą. Ale XXI wiek - to stulecie dziesięciu tenorów, którzy nie walczą ze sobą, ale śpiewają w duecie czy kwartecie, a nawet całą dziesiątką… Bawią przy tym świetnie publiczność, bowiem wykonują każdą muzykę: operową, operetkową, pieśni neapolitańskie, folklor, fragmenty musicali, estradowe szlagiery i hity spod znaku rocka - zapraszają organizatorzy.

Koncert w Dzień Kobiety będzie więc prawdziwą muzyczną uczta, przepełnioną niezwykłymi emocjami - od wzruszenia aż po gromki śmiech - której trzeba skosztować na żywo. Repertuar to niespodzianka - niezwykli tenorzy są w stanie wcielić się nie tylko we Franka Sinatrę z jego ciepłym barytonem, ale nawet w Edith Piaf, widzącą życie w różowych barwach. Śpiewają o kobietach, o miłości, o poranku, o wieczorze, o mamie, o zakrętach w biografii, nie boją się żadnych wyzwań wokalnych - wszystko po to, aby udowodnić na koniec, że „We Are The Champions”.