• Start
  • Wiadomości
  • Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz: - Nie możemy zapomnieć o poświęceniu Nawalnego

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz: - Nie możemy zapomnieć o poświęceniu Nawalnego

Uwięzienie Aleksieja Nawalanego potępia cały demokratyczny świat. Wśród osób, które wyrażają swoją solidarność z rosyjskim opozycjonistą uwięzionym przez putinowski reżim są również Polacy. W obronie rosyjskiego opozycjonisty i blogera stanęła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a były prezydent Lech Wałęsa zgłosił jego kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla.
05.02.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Aleksiej Nawalny na sali sądowej
Aleksiej Nawalny na sali sądowej
źródło: navalny.com


Aleksiej Nawalny to rosyjski opozycjonista. W sierpniu 2020 r. doszło w Rosji do próby otrucia go nowiczokiem. W stanie śpiączki został przewieziony do szpitala w Berlinie, gdzie lekarzom udało się go uratować. 17 stycznia dobrowolnie wrócił do Rosji i tego samego dnia został aresztowany na lotnisku. W tym samym czasie Nawalny opublikował demaskujący film o pałacu Putina. Rosyjski sąd skazał go w tym tygodniu na 3,5 roku kolonii karnej. Odwieszono tym samem ciążący na nim wyrok sprzed sześciu lat za rzekome oszustwo. Wina Nawalnego ma polegać na tym, że złamał zasady warunkowego zawieszenia kary i nie stawiał się w porę na kontrolę w Federalnej Służbie Wykonania Kar.

Uwięzienie Aleksieja Nawalanego potępia cały demokratyczny świat. W swoich oświadczeniach jego uwolnienia domagają się m.in. Joe Biden, prezydent USA i prezydent Francji Emmanuel Macron. Wśród osób, które w Polsce wyrażają swoją solidarność z rosyjskim opozycjonistą uwięzionym przez putinowski reżim są również Polacy.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz na swoim facebookowym profilu napisała, że nie możemy zapomnieć o poświęceniu Nawalnego, który świadomie dokonał wyboru między wolnością i wygodnym życiem na emigracji, a więzieniem w ojczyźnie. Pani prezydent dodaje, że silna, pluralistyczna i demokratyczna Unia Europejska to jasny przekaz, że czas despotów, autokratów i populistów się kończy.

Biorąc przez ostatnie dwa dni udział w posiedzeniu Komitetu Regionów, w gronie koleżanek i kolegów obdarzonych zaufaniem i demokratycznym mandatem przez członków swoich wspólnot, dyskutując o narzędziach jakie należą do instrumentarium wolnej i demokratycznej Europy, uświadamiam sobie jak daleko wspólnie zaszliśmy. Rozmawiamy o prawie do nieskrepowanej aktywności społecznej, prawie obywateli do równoprawnej z rządzącymi dyskusji na istotne tematy, pochylamy się nad zagadnieniem europejskiej inicjatywy obywatelskiej.

Nie możemy jednak zapomnieć, że te demokratyczne prawa i narzędzia nie są nam dane na zawsze, wymagają naszych starań, zabiegów i obrony. Są bowiem miejsca, gdzie obywatele nie mają szansy, aby rządzący chcieli się z nimi podzielić wpływem na los i kształt ich państwa, aby traktowali ich podmiotowo, chcieli wysłuchać ich głosu. My w wolnej Europie nie możemy zapomnieć o tych miejscach i tych ludziach. Nie możemy zapomnieć o poświęceniu Nawalnego, który świadomie dokonał wyboru między wolnością i wygodnym życiem na emigracji, a więzieniem w ojczyźnie. To wielka cena.

Gwałtowna i bezwzględna reakcja reżimu wskazuje, że ta odwaga i determinacja budzą strach. Przemoc wobec pokojowo demonstrujących zawsze jest przejawem przerażenia, niemocy i przesłaniem nieuchronnego końca. Silna, demokratyczna i pluralistyczna Unia Europejska to jasny przekaz, że czas despotów, autokratów i populistów się kończy. Jest to także świadectwo jakie zawiera się w historii Gdańska, Miasta Wolności i Solidarności, kolebki demokratycznych przemian i pokojowej drogi do przywrócenia demokracji i obywatelskiej podmiotowości


- napisała Aleksandra Dulkiewicz.


Z kolei pierwszy przywódca „Solidarności” i były prezydent Polski Lech Wałęsa zaproponował kandydaturę Nawalnego do Pokojowej Nagrody Nobla:

Bardzo cieszę się, że mogę nominować pana Aleksieja Nawalnego do Pokojowej Nagrody Nobla za 2020 rok, w uznaniu jego odwagi i wysiłków na rzecz ujawnienia korupcji, obrony pluralizmu politycznego i sprzeciwu wobec narastającego autorytarnego reżimu Federacji Rosyjskiej

- napisał były prezydent w liście do Komitetu Noblowskiego.

Lech Wałęsa został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla w 1983 r.

TV

Marta solidarna