• Start
  • Wiadomości
  • Pomnik ks. Jankowskiego zniknął ze skweru przy Stolarskiej

Pomnik ks. Jankowskiego zniknął ze skweru przy Stolarskiej. Zdemontowali go przedstawiciele Solidarności

Demontażu figury kapelana Solidarności i wieloletniego proboszcza kościoła św. Brygidy dokonali przedstawiciele społecznego komitetu budowy pomnika ze stoczniowej Solidarności. Dokąd trafi statua, na razie nie wiadomo.
08.03.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Demontażu figury dokonali przedstawiciele społecznego komitetu budowy pomnika ze stoczniowej Solidarności
Demontażu figury dokonali przedstawiciele społecznego komitetu budowy pomnika ze stoczniowej Solidarności
Krzysztof Mystkowski/gdansk.pl

 

Pomnik oskarżanego w mediach o pedofilię ks. Jankowskiego zniknął dziś rano ze skweru przy ul. Stolarskiej. 

To oczywiście pokłosie wczorajszej decyzji Rady Miasta, która głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i KWW Wszystko dla Gdańska odebrała prałatowi honory, narażając się tym samym na ostracyzm w środowiskach obrońców dobrego imienia księdza.

Ks. prał. Henryk Jankowski nie będzie już Honorowym Obywatelem Gdańska. Co z pomnikiem?

Wiceszef stoczniowej „S” i pomorski radny PiS Karol Guzikiewicz mówi wprost, że związkowcy nie życzą sobie, żeby radni, którzy w czwartek głosowali za „bezczeszczeniem symbolu Solidarności bez wyroku”, przychodzili na uroczystości do świętej Brygidy. Związkowcy zarzucają radnym złamanie co najmniej dwóch artykułów konstytucji, w tym szczególnie art. 42 pkt. 3 mówiącego o domniemaniu niewinności do czasu prawomocnego wyroku sądu.

- Zdeponujemy go w miejscu bezpiecznym i będziemy szukać miejsca godnego do czasu, kiedy sąd wyda wyrok – obiecał Karol Guzikiewicz, wiceszef stoczniowej „Solidarności”, radny PiS
- Zdeponujemy go w miejscu bezpiecznym i będziemy szukać miejsca godnego do czasu, kiedy sąd wyda wyrok – obiecał Karol Guzikiewicz, wiceszef stoczniowej „Solidarności”, radny PiS
Krzysztof Mystkowski/gdansk.pl


– W polskim państwie nie wolno nikogo skazywać bez wyroku, również publicznie. W związku z tym Solidarność podjęła decyzję, że ustosunkujemy się do decyzji Rady Miasta i w dniu jutrzejszym pomnik zostanie usunięty w godzinach rannych przez Solidarność. Zdeponujemy go w miejscu bezpiecznym i będziemy szukać miejsca godnego do czasu, kiedy sąd wyda wyrok – mówił w czwartkowe popołudnie Karol Guzikiewicz. – Dla radnych Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej bramy kościoła świętej Brygidy są symbolicznie zamknięte, bo my wierzymy, że prawo musi być przestrzegane przez wszystkich – dodał samorządowiec.

– Pan Guzikiewicz nie ma prawa zakazywać komukolwiek wstępu do bazyliki – komentuje radny Cezary Śpiewak-Dowbór, szef klubu Koalicji Obywatelskiej. - To, co mówi, jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła, a w szczególności papieża Franciszka.

 

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej