Lechia w ostatnich latach nie miała miłych wspomnień z Pucharem Polski. Niemal co roku odpadała we wczesnej fazie z niżej notowanymi rywalami. Tak było z Limanovią Limanowa, Stalą Stalowa Wola, Puszczą Niepołomice, Bytovią Bytów.
Tym razem było inaczej - tak, jak być powinno. Choć od 15. do 57. minuty sensacja wisiała w powietrzu.
Trener Piotr Stokowiec przeciwko Resovii wprowadził kilka zmian w wyjściowym składzie (w porównaniu z ostatnim meczem ligowym z Lechem w Poznaniu od pierwszej minuty zagrali m.in. Dusan Kuciak, Steven Vitoria, Mateusz Lewandowski, Rafał Wolski, Michał Mak, Artur Sobiech).
Faworytem byli oczywiście biało-zieloni, ale to gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Właśnie w 15. minucie Michał Ogrodnik na lewej stronie boiska zagrał idealnie w tempo do Pawła Hassa, który z bliska pokonał Kuciaka.
Lechiści próbowali odrabiać straty, ale odbijali się od dobrze zorganizowanej defensywy drugoligowca. W dogodnej sytuacji znalazł się Lewandowski, ale nie zdołał oddać strzału. Rafał Wolski po indywidualnej akcji uderzył na bramkę, ale Wojciech Daniel nie miał problemów ze złapaniem piłki. W zamieszaniu podbramkowym piłki do siatki z bliskiej odległości nie dali rady skierować ani Flavio Paixao ani Sobiech.
Bliscy podwyższenia wyniku byli za to gospodarze. W 38. minucie Kuciak wypuścił piłkę z rąk, dobijał Hass, ale jego strzał sprzed linii bramkowej wybił Vitoria.
Po przerwie trener Stokowiec wprowadził na boisko operujących na skrzydłach Filipa Mladenovicia i Lukasa Haraslina. M.in te zmiany przyniosły efekt w postaci trzech goli.
W 57. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wolskiego i zgraniu Sobiecha piłkę do siatki wpakował z ostrego kąta Vitoria. 1:1
W 61. minucie Michał Nalepa ze środka pola posłał długą piłkę do przodu, w polu karnym przejął ją Sobiech i uderzeniem pod poprzeczkę wyprowadził Lechią na 2:1.
W 70. minucie Haraslin wpadł w pole karne, minął dwóch obrońców i celnie strzelił. 3:1.
Dwie minuty później było gorąco pod bramką (a nawet w bramce) Lechii. Bartłomiej Buczek uderzył głową, piłkę zmierzającą do siatki wybił Nalepa.
W czwartek, 8 listopada, odbyło się losowanie par 1/8 finału Pucharu Polski. Rywalem biało-zielonych będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Mecz zostanie rozegrany na terenie rywala. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału.
Pozostałe pary 1/8 finału Pucharu Polski (gospodarzem jest pierwszy zespół):
- Wigry Suwałki – Raków Częstochowa
- Puszcza Niepołomice – Wisła Płock
- Chrobry Głogów – Legia Warszawa
- Wisła Sandomierz – Odra Opole
- Śląsk Wrocław – Miedź Legnica
- Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok
- Rozwój Katowice – Górnik Zabrze
W sobotę, 10 listopada, biało-zieloni zagrają mecz ligowy na Stadionie Energa Gdańsk z Cracovią.
Resovia Rzeszów - Lechia Gdańsk 1:3 (1:0)
Bramki: Paweł Hass (15.) - Steven Vitoria (57.), Artur Sobiech (61.), Lukas Haraslin (70.)
Żółte kartki: Mateusz Lewandowski (Lechia)
Resovia: Daniel - Geniec, Zalepa, Makowski, Mikulec - Domoń, Frankiewicz - Antonik, Hass (66' Straszkewycz) - Ogrodnik (73' Kantor) - Buczek (81' Pyrdek)
Lechia: Kuciak - Fila (74. Nunes), Nalepa, Vitoria, Lewandowski (46. Mladenović) - Kubicki, Makowski - Wolski, Paixao, Mak (46. Haraslin) - Sobiech