• Start
  • Wiadomości
  • Jak jest z tym w Gdańsku? Prezydent Aleksandra Dulkiewicz w europejskiej debacie o prawach człowieka

Jak jest z tym w Gdańsku? Prezydent Aleksandra Dulkiewicz w europejskiej debacie o prawach człowieka

Około 35 tys. Europejczyków wzięło udział w sondażu na temat postrzegania szeroko rozumianych praw człowieka. The European Union Agency for Fundamental Rights opublikowała właśnie raport podsumowujący wyniki badania. Z tej okazji zorganizowano panel dyskusyjny z udziałem międzynarodowych ekspertów. O sytuacji w Gdańsku opowiedziała prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
24.06.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W środę, 24 czerwca, odbył się wirtualny panel ekspercki, podczas którego mówiono sondażu dotyczący praw człowieka, przeprowadzony wśród 35 tys. Europejczyków
W środę, 24 czerwca, odbył się wirtualny panel ekspercki, podczas którego mówiono sondażu dotyczący praw człowieka, przeprowadzony wśród 35 tys. Europejczyków. W debacie uczestniczyła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
źródło: YouTube The European Union Agency for Fundamental Rights

 

Atrakcyjne nagrody za wysoką frekwencję. Idź na wybory i bierz udział w rywalizacji

 

Raport ukazał się w środę, 24 czerwca. Badanie zostało przeprowadzone przez The European Union Agency for Fundamental Rights (FRA) - Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej, niezależną instytucję Unii Europejskiej. Pytania i odpowiedzi dotyczyły praw człowieka: jak je postrzegamy, czy należy o nie walczyć, czy przysługują tym, którzy łamią prawo. Cały raport można zobaczyć na stronie FRA: fra.europa.eu.

Podsumowanie sondażu odbyło się tego samego dnia, podczas zorganizowanego przez agencję panelu eksperckiego „Oni i my: Dlaczego uważamy, że prawa człowieka są dla innych a nie dla mnie?”. W prowadzonej po angielsku wirtualnej debacie uczestniczyli: dyrektor The European Union Agency for Fundamental Rights Michael O'Flaherty, Rzecznik Praw Obywatelskich Chorwacji Lora Vidović, dyrektor Human Rights Watch Lotte Leicht, dyrektor Edelman Steven Heywood, oraz prezydent Aleksandra Dulkiewicz - która reprezentowała Gdańsk jako miasto europejskie, wiodące w naszej części kontynentu w polityce na rzecz praw człowieka i integracji mieszkańców.

Panel dotyczył kwestii kluczowych i ściśle ze sobą powiązanych, takich jak demokracja, praworządność i prawa człowieka. Dyskutowane było powszechne niezrozumienie samej koncepcji praw człowieka, jako zarezerwowanej „nie dla nas, ale dla innych - jak terroryści czy więźniowie”; mówiono o tym, że prawa człowieka trzeba wdrażać na poziomie miast oraz upowszechniać wśród mieszkańców przekonanie, że prawa posiadają i są one chronione. Podkreślano wagę dostępu wszystkich ludzi do usług publicznych, co nie jest oczywistością nigdzie w Europie. Prezydent Dulkiewicz proszona była m.in. o odniesienie się do kwestii braku zaufania mieszkańców UE do partii politycznych i polityków; podkreśliła, że bardzo ważne jest przyjazne miasto i otwarte instytucje, które budują zaufanie mieszkańców do sektora publicznego.

Zdziwienie wśród ekspertów wywołały wyniki części sondażu dotyczącej korupcji. Badania pokazały, że największy odsetek osób, które uznają korupcję za właściwą drogę do realizacji dostępu do usług, np. zdrowotnych (co jest szczególnie istotne w kontekście pandemii koronawirusa), jest wśród młodych Europejczyków. 48% respondentów w wieku 16-29 uważa, że łapówki są akceptowane czasem lub zawsze. Z kolegi w grupie wiekowej 30-44 tylko 24% jest tego zdania. Przychylność wobec korupcji rośnie wśród starszych - za jest 33% osób w wieku 45-54 lat, 30% w wieku 54-64 lat, i 31% w wieku 65+.

- W Polsce spada liczba osób akceptujących zachowania korupcyjne. I to mnie cieszy. To, co było dla mnie szokiem w przedstawionych badaniach, wiąże się z młodym wiekiem tej grupy respondentów, która uważa, że dawanie "prezentów" jest dopuszczalne, aby załatwić sprawę. Na tym przykładzie widzimy, że najważniejsza jest edukacja i dawanie dobrych wzorców - skomentowała Aleksandra Dulkiewicz.

Prezydent Gdańska zwróciła również uwagę, że w Polsce jeszcze silniej niż średnio w UE, docenia się wagę ochrony mniejszości w demokracji (66% UE, 71% w PL). To pokazuje, że działania Gdańska i Pomorza, nakierowane na wzmacnianie praw seniorów, osób z niepełnosprawnościami, migrantów i innych grup, ujęte między innymi w Modelu na Rzecz Równego Traktowania czy Standardzie Minimum w Integracji Imigrantów odpowiadają na oczekiwania społeczne, a włączanie mniejszości jest dla Polaków, Pomorzan i gdańszczan nieodłączną cechą demokratycznego społeczeństwa.

- Obecnie w Polsce trwa kampania wyborcza, w niedzielę, 28 czerwca, odbędą się wybory prezydenckie. Jednym z głównych tematów podczas kampanii był temat mniejszości, szczególnie mniejszości seksualnych, LGBT+. To kluczowa kwestia w dyskursie publicznym, nie tylko w Polsce, ale i w Europie: prawa człowieka dotyczą nie tylko migrantów, osób różnych wyznań, ale też różnych orientacji. Dotyczą absolutnie każdego z nas. To, moim zdaniem, najważniejsze zadanie dla władz lokalnych, ale i dla instytucji - zmienić postrzeganie praw człowieka, rozszerzyć ich rozumienie. To coś, co staram się robić każdego dnia dla mojego miasta, ale działań w tym kierunku musi być więcej i muszą być bardziej powszechne.

 

Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska sprzeciwia się atakom polityków na osoby LGBT

 

Aleksandra Dulkiewicz nie ukrywała, że w całym kraju sytuacja wygląda już gorzej.

- Mamy bardzo napiętą sytuację polityczną. Wybory prezydenckie miały odbyć się 10 maja, w środku wybuchu epidemii. Wielu Polaków uważało, że rząd, nadużywając zaufania obywateli, wykorzystuje sytuację do walki politycznej. A pod pozorem działań w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo odsuwa na bok nasze fundamentalne prawa - przypomniała prezydent. - Nie wiemy dokładnie, jak przebiega pandemia covid-19, jakie są realne statystyki na świecie. A kiedy w dodatku nie jesteś pewien na 100%, że administracja państwowa dba o prawa człowieka, to staje się to niebezpieczne.

Prezydent Gdańska podkreśliła, że kryzysowa sytuacja, z którą Polska boryka się od trzech miesięcy - momentu wybuchu epidemii - wpłynęła na zmniejszenie zaufania społecznego do rządu, i zwiększenie zaufanie do władz na szczeblach lokalnych - w samorządach.

Jej zdaniem to między innymi zasługa wirtualnych spotkań prezydentów miast z mieszkańcami, często codziennych, podczas których włodarze informowali o stanie przygotowań do walki z wirusem, ilości zakażonych, ale też o wdrażanych w poszczególnych miastach rozwiązaniach, pomagających zachować bezpieczeństwo, zdrowie i życie.

- Jako władze lokalne wspieraliśmy szpitale i służby medyczne, w momencie, gdy rząd nie był w stanie tego zapewnić na czas - przypomniała Aleksandra Dulkiewicz.

 

ZOBACZ ZAPIS DEBATY (tylko język angielski):

 

Konferencja Unii Metropolii Polskich: Gdańsk wyzywa miasta na bitwę o frekwencję w wyborach 2020

 

TV

Żywie Biełaruś! Białoruski Dzień Wolności w Gdańsku