Mecz w Olsztynie był zwieńczeniem rundy jesiennej Orlen Ekstraligi Kobiet. W ostatnim meczu 11. kolejki decydującego (i jedynego) gola zdobyła obrończyni Kim Sanford. Bramka padła w 5. minucie, po asyście Tatiany Dabney.
- Zdobyłam bramkę po dobrym podaniu w pole od Tati. Pokonałam obrońcę i strzeliłem do bramki. Myślę, że nasza obrona wykonała świetną robotę, ponieważ przeciwnik nie oddał żadnego, celnego strzału na bramkę. Ale ogólnie nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu pod względem ofensywnym - przyznaje zdobywczyni zwycięskiego gola dla AP Orlen, Kim Sanford. - Nie mogłyśmy wykończyć szans, które miałyśmy. Odniosłyśmy jednak zwycięstwo i zajęłyśmy trzecie miejsce w lidze, co jest bardzo ważne. Dobre drużyny znajdą sposób na wygraną, nawet jeśli nie grają tak dobrze, jak mogą i tak właśnie stało się z nami.
W ekstralidze kobiet gra 12 zespołów. Czołówka tabeli przedstawia się następująco:
- Pogoń Szczecin - 29 punktów
- GKS Gieksa Katowice - 26
- AP Orlen Gdańsk - 20
- UKS SMS Łódź - 17
- Czarni Sosnowiec - 17
Gdańszczanki jesienią odniosły 6 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki. Bilans bramek 15:12.
W ostatni weekend listopada przed piłkarkami AP Orlen oraz zespołem juniorek U-18 mecze w ramach 1/16 finału Orlen Pucharu
Polski Kobiet.