• Start
  • Wiadomości
  • Zamiana nieruchomości zgodna z prawem. Prokuratura umorzyła sprawę radnego Zdanowicza

Zamiana nieruchomości zgodna z prawem. Prokuratura umorzyła sprawę radnego Mirosława Zdanowicza

Był to jeden z “hitów” samorządowej kampanii wyborczej: na gdański magistrat rzucono podejrzenie, że zbył nieruchomość w Oliwie poniżej wartości rynkowej, a na transakcji skorzystał dealer samochodów marki Subaru, radny Miasta Gdańska Mirosław Zdanowicz. Prokuratura po dziewięciu miesiącach umorzyła śledztwo w tej sprawie, ponieważ nie dopatrzyła się znamion przestępstwa.
22.05.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Mirosław Zdanowicz, jeszcze jako radny Miasta Gdańska
Mirosław Zdanowicz, jeszcze jako radny Miasta Gdańska
Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Wszystko zaczęło się w maju 2018 r. od publikacji “Gazety Wyborczej”, sprawa miała duży rezonans medialny, w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Należący do klubu Platformy Obywatelskiej Mirosław Zdanowicz zrzekł się mandatu radnego.

- Był duży atak medialny, więc zrezygnowałem i nie wystartowałem w wyborach, by nie szkodzić prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi i całemu środowisku politycznemu - mówi Mirosław Zdanowicz. - Radnym byłem przez 16 lat i zawsze mogłem uczciwie spojrzeć gdańszczanom w oczy. W ciągu ostatnich ośmiu lat dostałem 120 podziękowań od organizacji, stowarzyszeń i osób prywatnych za działalność na rzecz społeczności naszego miasta. Cieszę się, że moją uczciwość potwierdza teraz nawet prokuratura, kierowana przez ministra Zbigniewa Ziobrę.

 

WIĘCEJ: Mirosław Zdanowicz, radny PO, zrezygnował z mandatu radnego

 

Doniesienie do prokuratury, na podstawie dziennikarskich ustaleń, złożyło dwoje działaczy organizacji prawicowych: poseł Magdalena Błeńska i Maciej Grajewski. Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku trwało dziewięć miesięcy. Prowadzono je pod kątem przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez Wiesława Bielawskiego, zastępcę prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej - co skutkować miało działaniem na szkodę interesu Miasta Gdańska.

Prokuratura ustaliła, że działki, na których Mirosław Zdanowicz handluje samochodami od 1992 r. należały najpierw do Uniwersytetu Gdańskiego i były dzierżawione na potrzeby prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Uczelnia zaproponowała Miastu Gdańsk, że odda tę nieruchomość w zamian za inną, położoną w pobliżu parcelę, która należała do gminy, a była potrzebna do rozbudowy kampusu uniwersyteckiego w Oliwie. Transakcję przeprowadzono w 2017 r.

Następnie, jak ustaliła prokuratura, Miasto podjęło decyzję o zbyciu pozyskanych od Uniwersytetu Gdańskiego nieruchomości, w tym działek, na których swoją firmę prowadzi Mirosław Zdanowicz z żoną. Informację na ten temat podano do wiadomości publicznej poprzez jej wywieszenie w siedzibie Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz umieszczenie na stronie internetowej Urzędu Miejskiego na okres 21 dni, a także opublikowanie zarządzenia Prezydenta Gdańska w „Dzienniku Bałtyckim” w dniu 28 grudnia 2017 r.

Zgłosił się jedynie Mirosław Zdanowicz z żoną. Zamiana nieruchomości miała polegać na nabyciu dwóch działek w rozliczeniu za dziewięć lokali mieszkalnych położonych w Gdańsku przy ul. K. Leskiego 38. W marcu 2018 r. sporządzono akt notarialny. Miasto Gdańsk przekazało Zdanowiczom obie działki, a w zamian gmina otrzymała dziewięć mieszkań we wskazanej lokalizacji oraz dopłatę, w wysokości 530 tys. zł, co wynikało z różnicy w wycenie nieruchomości.

Prokuratura ustaliła także, że umowa zamiany, jaką Miasto zawarło z Mirosławem Zdanowiczem i jego żoną, nie była niczym nadzwyczajnym. Takie transakcje odbywają się zarówno z osobami fizycznymi jak i prawnymi oraz dotyczą lokali mieszkalnych jak i innych nieruchomości.  

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umorzyła śledztwo w dniu 8 lutego 2019 r.

W uzasadnieniu decyzji o umorzeniu śledztwa, czytamy m.in.: “Co warto podkreślić fakt zamiaru zbycia przedmiotowej działki w drodze zamiany podany został do publicznej wiadomości i przystąpić do procedury zamiany mógł każdy. Nieruchomości podlegające zamianie pomiędzy Mirosławem Zdanowiczem a Miastem Gdańsk zostały wycenione przez uprawnionego rzeczoznawcę majątkowego na zasadach rynkowych. Trudno więc uznać, aby Mirosław Zdanowicz nabył nieruchomość gminną na uprzywilejowanych zasadach i wykorzystał do tego fakt sprawowania mandatu radnego”.

TV

Świąteczne i noworoczne życzenia