• Start
  • Wiadomości
  • Z Pawlogradu do Gdańska - grupa ukraińskich dzieci wypoczywa u nas na koloniach

Z Pawlogradu do Gdańska - grupa ukraińskich dzieci wypoczywa u nas na koloniach. ZDJĘCIA i WIDEO

Ok. 1700 km dzieli ukraiński Pawlograd od Gdańska. Z tego położonego blisko frontu miasta przyjechała do Gdańska grupa 30 dzieci w wieku od 7 do 15 lat, by spędzić u nas w sumie 10 pełnych zwiedzania i wrażeń dni. W piątek, 26 sierpnia, z kolonistami spotkała się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
26.08.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Kolonie dla młodych Ukraińców z Pawlogradu w Gdańsku, wizyta w Hevelianum, 24 sierpnia 2022, pierwsza z lewej stoi pani Anna, nauczycielka z Pawlogradu, nasza rozmówczyni
Kolonie dla młodych Ukraińców z Pawlogradu w Gdańsku, wizyta w Hevelianum, 24 sierpnia 2022, pierwsza z lewej stoi pani Anna, nauczycielka z Pawlogradu, nasza rozmówczyni
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Dzieci z Ukrainy na koloniach w Gdańsku

Za sobą młodzi ludzie mają już m.in. wizytę na wystawie stałej w Hevelianum, w gdyńskim Oceanarium, na Westerplatte, zwiedzanie Głównego Miasta z naciskiem na gdańskie legendy, uczestnictwo w koncercie z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy w Europejskim Centrum Solidarności. Przed nimi jeszcze m.in. spacer po sopockim molo i kąpiel morska.  

W piątek, 26 sierpnia, tuż przed wizytą w Muzeum Bursztyny z kolonistami i ich opiekunami spotkała się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Cieszę się, że mogę się z wami spotkać i że odpowiedzieliście na nasze zaproszenie. Życzę wam jeszcze wielu wrażeń i szczęśliwego powrotu do domu - mówiła prezydent podkreślając, że siedziba Muzeum Bursztynu znajduje się w najstarszym na świecie średniowiecznym młynie. 


Dzieci z Pawlogradu w Muzeum Bursztynu, spotkanie z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz - ZDJĘCIA

Pamiątki z Gdańska, na pamiątkę dla prezydent

Każde z dzieci otrzymało worek pełen gdańskich prezentów, m.in. czapki z daszkiem, bidony, skarpetki z Neptunem, czy t-shirty z herbem Gdańska (który rozpoznały bez problemu). Wszystkie, i młodsze, i starsze, były zachwycone miejskimi podarunkami.

Z kolei do rąk prezydent, za pośrednictwem nauczycielek towarzyszących dzieciom, trafiła pamiątkowa tabliczka z podziękowaniami za przyjęcie dzieci w Gdańsku od Anatolija Wierszyna, burmistrza Pawlogradu (treść w dolnej części tekstu) oraz obraz ukazujący fragment Pawlogradu, z pomnikiem Tarasa Szewczenki, ukraińskiego wieszcza narodowego.

Ukraińska flaga w prezencie. Zastępczyni prezydenta Pokrovska u prezydent Gdańska

W Hevelianum młodzi Ukraińcy spędzi dwie intensywne godziny na wystawach stałych, chłonęli każdą atrakcję
W Hevelianum młodzi Ukraińcy spędzi dwie intensywne godziny na wystawach stałych, chłonęli każdą atrakcję, pierwszy z lewej Osip - nasz rozmówca
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Co jest najciekawsze w Gdańsku?

Co do tej pory najbardziej podobało się młodym Ukraińcom?

- Wieża widokowa Kościoła Mariackiego, bo był z niej doskonały widok na stare miasto. Gdańska architektura jest przepiękna, co krok, to zabytek - mówi Bohdan i dodaje, że zwiedzili już tyle, że stracił poczucie czasu i ma wrażenie, jakby był w Gdańsku już dwa tygodnie, a nie sześć dni. - Wszędzie jest też pełno murali popierających walczącą Ukrainę, to bardzo miłe. I ludzie są dla nas bardzo mili, otwarci, ciągle kogoś poznajemy.

- Chciałbym, żeby w Pawlogradzie było więcej takich zabytków jak u was. No i morze jest piękne, świetnie wychodzi na zdjęciach. Koncert w Dzień Niepodległości Ukrainy był super, bardzo wzruszający - dodaje Matwiej (a Wlas mu przytakuje).

- Gdańsk ma piękną i ciekawą historię, no i urodziło się tu wiele osobistości, na przykład Fahrenheit - dodaje Osip, którego zafascynował fakt, że im bogatszy był mieszczanin gdański, tym więcej okien miał w fasadzie swej kamienicy. 

- Kiedy byliśmy na Westerplatte, pomyślałem, że początek II wojny światowej w Gdańsku przypomina mi atak Rosji na Ukrainę, który też nastąpił o świcie… - kończy Bohdan.

Grupa 30 kolonistek i kolonistów z Pawlohradu nie znała się wcześniej, są z różnych szkół i w różnym wieku. Jak podkreślają wychowawcy, dzieci bardzo zżyły się ze sobą w Gdańsku. Dla wszystkich jest to jedyny wyjazd na wakacje. 

Ta wystawa budzi respekt. Wraki rosyjskich czołgów zobaczysz na Placu Zebrań Ludowych

Oficjalne zdjęcia? Tylko z flagami Ukrainy. Opiekunki grupy noszą przy sobie zestaw flag dla wszystkich dzieci. Nz - z największą flagą - Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska, fotografia wykonana na schodach we wnętrzu Muzeum Bursztynu
Oficjalne zdjęcia? Tylko z flagami Ukrainy. Opiekunki grupy noszą przy sobie zestaw flag dla wszystkich dzieci. Nz - z największą flagą - Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska, fotografia wykonana na schodach we wnętrzu Muzeum Bursztynu
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl


Wizyta dzieci w Hevelianum - ZDJĘCIA

Życie na granicy frontu

- W naszym mieście żyją tysiące uchodźców wewnętrznych: z Ługańska, Doniecka, Chersonia… Pomagamy im, dajemy schronienie i wyżywienie. W mojej klasie mam teraz wielu uczniów z obwodu ługańskiego i donieckiego - opowiada pani Anna, anglistka w szkole podstawowej. - Pawlograd to małe miasto, najbliższe duże to położony prawie 100 km od nas Dniepr. Żyjemy właściwie na granicy frontu: słyszymy cały czas odgłosy wojny. Także w nasze miasto trafia czasem rakieta dalekiego zasięgu ( z Morza Czarnego, z terytorium Białorusi, czy Rosji). Syreny wyją każdego dnia i nasze dzieci bardzo się tego boją, ukrywamy się w piwnicach albo w korytarzach mieszkania, to najprostszy sposób, by uratować życie. Chyba każdy w naszym mieście ma przyjaciół i członków rodziny na froncie, głównie mężczyzn, ale także wiele kobiet. Mój mąż jest policjantem i właściwie nigdy nie ma go w domu. Jestem sama z naszym ośmioletnim Denisem (przyjechał ze mną do Gdańska). 

Pani Anna, jak i wiele kobiet z Pawlogradu zaangażowała się w szycie sieci maskujących, które trafiają na front. Być może także tam, gdzie służy jej trzech siostrzeńców. Mają 20, 22 i 23 lata, dla niej, jak mówi, to wciąż dzieciaki. Dzwonią z frontu co kilka dni lub ślą smsy pisząc: “jest ok, wygramy, Ukraina jest w naszych sercach”

Mąż wiele razy namawiał ją, żeby zabrała syna i wyjechała do Polski, czy Włoch.

- Możliwości jest wiele, ale moje miejsce jest przy mężu, rodzicach i innych krewnych w naszym mieście - uważa pani Anna. - Na przyjazd do Gdańska (gdzie jest wspaniale) zdecydowałam się dopiero po upewnieniu się, że za dziesięć dni wracam do domu.

 

Młodzi mieszkańcy Pawlogradu w Hevelianum
Młodzi mieszkańcy Pawlogradu w Hevelianum
Wierzymy, że ta wyprawa pozostawi niezapomniane wrażenia w sercach dzieci i da możliwość cieszenia się oddechem spokojnego życia. (...) Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Młodzi Ukraińcy śpiewają hymn

Kiedy spotkaliśmy się z grupą po raz pierwszy, był 24 sierpnia, czyli Dzień Niepodległości Ukrainy. Zobaczcie, jak młodzi ludzie odśpiewali tego dnia hymn swojego kraju stojąc na Górze Gradowej, po zwiedzeniu Hevelianum.




TREŚĆ TABLICZKI 

Szanowna Pani Burmistrz,

pozwolę sobie wyrazić wdzięczność w imieniu Pawlogradu za wsparcie Ukrainy w tym trudnym dla naszego narodu czasie oraz za zaproszenie dzieci na wycieczkę kulturalno - edukacyjną do Gdańska. Jest to dla nich wyjątkowa okazja, aby przez chwilę poczuć się bezpiecznie i uzyskać psychologiczny relaks (...).

Wierzymy, że ta wyprawa pozostawi niezapomniane wrażenia w sercach dzieci i da możliwość cieszenia się oddechem spokojnego życia. (...)

Anatolij Wierszyna, burmistrz Pawlogradu

 

Tabliczkę z podziękowaniami od burmistrza Pawlogradu Anatolija Wierszyny wręcza prezydent Dulkiewicz Lonia - najmłodszy uczestnik kolonii w Gdańsku
Tabliczkę z podziękowaniami od burmistrza Pawlogradu Anatolija Wierszyny wręcza prezydent Dulkiewicz Lonia - najmłodszy uczestnik kolonii w Gdańsku
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

Projekt realizowany jest przez Miasto Gdańsk w ramach inicjatywy Komitetu Regionów, sprowadzającej się do organizowania letnich obozów wypoczynkowych dla dzieci z Ukrainy. Naszym partnerem po stronie ukraińskiej jest Ukraińskie Stowarzyszenie Samorządu Lokalnego „Stowarzyszenie Miast Ukraińskich”.

 

TV

Mieszkańcy Młynisk i prezydent Gdańska przy jednym stole