
Na sali Zespołu Szkół Kształtowania Wizerunku na prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz czekało ponad 50 dziewczyn i kilku chłopaków.
- ZSKW w Gdańsku kształci w zawodach usługowych tj. fryzjer, fotograf, krawiec, technik usług fryzjerskich, technik przemysłu mody oraz technik stylista. Od 16 lat ZSKW jest organizatorem prestiżowych Ogólnopolskich Konkursów o „Bursztynowy Grzebień”, „Bursztynową Pomadkę” oraz „Bursztynową Igłę” – można przeczytać na szkolnej stronie.
Z jaką lekcją w środę, 30 kwietnia przyszła tu prezydent Gdańska?
Nie bądź z góry posłuszny. Myśl! Lekcja obywatelska w „mundurówce”
Pamiętaj o Rosy Parks
- Przychodzę na lekcje obywatelskie, po pierwsze żeby poddać się pod krzyżowy ogień waszych pytań, a po drugie - przychodzę z książką – powiedziała prezydent pokazując swój wysłużony egzemplarz. - Jest mała, zmieści się nawet do małej damskiej torebki. Nie mówię, żeby od razu przeczytać ją od deski do deski, ale chociaż zajrzeć.”

Egzemplarze dla uczniów tradycyjnie czekały na krzesłach. Timothy Snyder napisał „O tyranii. Dwadzieścia lekcji z dwudziestego wieku", gdy Donald Trump doszedł po raz pierwszy do władzy.
- Książka bazując na historii, jest przestrogą dla nas wszystkich. Wiem, że słowo „lekcja" słabo brzmi w szkole, ale pozwólcie, że wam jeden fragment przeczytam – zaproponowała prezydent, wertując poprzekładaną licznymi zakładkami książkę. - Myślę, że dla przyszłych specjalistów kształtowania wizerunku lekcja 8. może być odpowiednia: „Wyróżniaj się. Ktoś musi. Podążać za innymi jest łatwo. Robiąc lub mówiąc coś innego możesz czuć się dziwnie, ale to uczucie niepokoju jest warunkiem wolności. Pamiętaj o Rosy Parks. Gdy tylko dasz przykład, czar status quo pryśnie, a inni podążą za tobą.” – przeczytała Aleksandra Dulkiewicz i dodała: - Słyszeliście o Rosy Parks? To była ciemnoskóra kobieta, która nie chciała ustąpić miejsca w autobusie w Stanach Zjednoczonych w okresie segregacji rasowej. Ona w formie protestu usiadła na miejscu dla białych.

Macie prawa, ale i obowiązki
Jak tłumaczyła prezydent, lekcje obywatelskie są również po to, żeby uświadomić młodzieży, że nawet jeśli jeszcze nie mają 18 lat i praw wyborczych, to są obywatelkami i obywatelami. Mają zarówno prawa, jak i obowiązki.
Okazało się, że większość zebranej młodzieży już ma skończone 18 lat, a więc i prawa wyborcze.
- Nie będę wam mówić na kogo macie głosować, nie mogę tego robić w szkole i nie powinnam. Ale chcę was zachęcić, żebyście wzięli udział w wyborach. A jeżeli nie weźmiecie, to też zróbcie to absolutnie świadomie. Żeby to nie było „olanie" tematu, tylko świadoma decyzja. Choć wolałabym, żebyście skorzystali wszyscy ze swojego prawa wyborczego – zachęcała prezydent. - Jest 13 kandydatów i żaden nie będzie wam w pełni odpowiadał. Nawet jak znajdziecie narzeczonego, to też nie będzie pewnie wam w pełni odpowiadał. Zawsze jest jakiś kompromis. Tak samo jest w przyjaźni, relacjach międzyludzkich i z kandydatami na różne urzędy.
Odpowiedzialność za słowa i za reakcje
Lekcję prowadziły Melania i Malwina. Uczennice zapytały o złą stronę wolności słowa – o hejt i odpowiedzialność za niego: - Czy nie uważa pani, że politycy stanowią w tej dziedzinie niechlubny wzorzec?
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘC Z LEKCJI OBYWATELSKIEJ W ZSKW
- Absolutnie uważam, że większa odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy są słuchani przez innych. Na dziennikarzach, influencerach, którzy mają milionowe odsłony w mediach społecznościowych, politykach, gwiazdach. Jest pytanie do jakiego stopnia można się posunąć, żeby mieć popularność. Gdzie jest granica? Tę granicę wyznaczamy trochę my sami jako odbiorcy. Każdy z nas jest odpowiedzialny nie tylko za własne słowa, ale i za to czy reaguje. Na ile ja mam odwagę by stanąć po stronie tego innego, słabszego, wykluczonego? - odpowiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Jak dodała, w ostatniej debacie kandydatów na prezydenta zabrakło reakcji prowadzących dziennikarzy na antysemickie słowa Grzegorza Brauna.
- Moment kiedy przekraczane są granice, a nie reagują gospodarze, to jest dla mnie duży kłopot.
Uczennice ZSKW wypytywały prezydent w sumie przez pięć kwadransów. A pytały i o politykę krajową, i o sprawy lokalne - komunikację miejską, remonty dróg, budowę w Śródmieściu budynków z mieszkaniami pod wynajem i brak mieszkań na niedrogi wynajem dla mieszkańców, czy wywóz śmieci spod domu. Wreszcie i o remont szkolnego boiska, bo na betonowej, starej nawierzchni większość nie chce ćwiczyć. Tę sprawę wyjaśniła dyrektorka szkoły dr Iwona Wirkus-Romanowska. Na posiedzeniu Rady Miasta Gdańska podjęto decyzję, że remont boiska się odbędzie.
