Co to jest "Mecz Kaszubski"
„Mecz Kaszubski” to inicjatywa organizowana przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie i Stowarzyszenie Trefl Pomorze oraz kluby spod znaku Trefla. Od rozgrywek 2015/2016 raz w sezonie Ergo Arena wypełnia się kilkoma tysiącami uczniów uczących się języka kaszubskiego, którzy do hali na granicy Gdańska i Sopotu przyjeżdżają w ramach finału konkursu plastycznego „Aktywne Kaszuby”. W 2021 roku wydarzenie to zostało wyróżnione podczas ogólnopolskiej gali Sport Biznes Polska w kategorii Lokalna Inicjatywa Sportowa.
W piątek, 22 marca, "Mecz Kaszubski" odbywał się już po raz dziewiąty. Rywalem siatkarzy Trefla był PSG Stal Nysa. Na trybunach Ergo Areny zasiadło aż 9 200 osób.
Pierwszy set
Od początku goście prawie wszystkie piłki kierowali do Macieja Muzaja (był zawodnikiem Trefla w sezonie 2018/2019), co szybko rozszyfrowali gospodarze. Trener Stali, pochodzący z Pucka, Daniel Pliński był zmuszony wziąć czas przy stanie 7:4 dla gdańszczan. Po dwóch asach serwisowych Dominika Kramczyńskiego był remis po 13. Zaraz potem Nicolas Zerba blokiem dał prowadzenie Stali. Od tej pory rywale szli łeb w łeb, partię zakończył skuteczny Jordan Zaleszczyk.
Drugi set
Gospodarze przegrywali 0:3. Przy stanie 1:5 trener Trefla Igor Juricić wziął czas. Niewiele pomogło, Stal odjeżdżała, było 3:9 i 5:12. Gdy na zagrywce stanął Jan Martinez Franchi, to pięć kolejnych punktów padło łupem „gdańskich lwów”. 10:12. Gdy Karol Urbanowicz popisał się asem, strata zmalała do zaledwie jednego oczka, a po kolejnym efektownym bloku Zaleszczyka był już remis. Niestety goście zdobyli trzy kolejne punkty i nie oddali prowadzenia do końca seta.
Trzeci set
Lekka przewaga gości. 6:8. To nie trwało długo, wynik utrzymywał się w okolicy remisu. W końcówce seta Stal ponownie wyszła na minimalne dwupunktowe prowadzenie. Emocje sięgały zenitu, a atmosferę tylko podgrzewał gorący doping publiczności bardzo licznie zgromadzonej z okazji „Meczu Kaszubskiego”. Trefl obronił pierwszą piłkę setową, ale przy drugiej zablokowany został Mikołaj Sawicki.
Czwarty set
Po początkowym 2:4, gdańszczanie złapały dobrą serię i wyszli na prowadzenie 5:4. Nie trwało to długo. Przy stanie 8:10 trener Juricić poprosił o przerwę. Siatkarze Trefla przegrywali już 16:19, ale zdołali dojść rywali. Seta przegrali jednak na przewagi.
Zwycięstwo dawało Treflowi pewność udziału w play-off. Tak się nie stało. Gdańszczanie ciągle jednak mają sprawy w swoich rękach. Aktualnie zajmują piąte miejsce z 48 punktami. Do rozegrania w sezonie zasadniczym jeszcze trzy spotkania: na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn, u siebie z Exact Systems Hemarpol Częstochowa oraz w Rzeszowie z Asseco Resovią.
Trefl Gdańsk – PSG Stal Nysa 1:3 (25:23, 22:25, 23:25, 24:26)
Trefl: Sasak 22, Zaleszczyk 12, Sawicki 8, Martinez Franchi 7, Urbanowicz 6, Kampa 0 – Koykka (l.), Niemiec 4, Czerwiński 2, Orczyk 2
PSG Stal: Muzaj 17, El Graoui 15, Zerba 12, Kramczyński 11, Włodarczyk 11, Żukowski 3 – Szymura (l.), Kapica 2, Kosiba 0, Szczurek 0
za treflgdansk.pl