Trener reprezentacji Polski o kibicach
Mistrzostwa świata odbywają się w Holandii i Polsce. W Polsce mecze rozgrywane są (będą) w Gdańsku, Łodzi i Gliwicach. Reprezentacja Polski gra w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie. To tutaj pewnie pokonała Tajlandię (we wtorek) i Koreę Południową (w środę) po 3:0.
W obu spotkaniach wspaniale Biało-Czerwone dopingowali kibice.
- Atmosfera na trybunach jest wspaniała, fantastyczna. Mogę ją porównać chyba tylko z tym, co widziałem w Brazylii, gdy pracowałem tam przez dwa lata. Ludzie są pełni emocji, siatkówka jest dla nich bardzo ważna, są żywiołowi. Tę pasję i zaangażowanie bardzo cenię, nie spotyka się tego wszędzie. Spodziewałem się tego w Brazylii, ale w Polsce to nadal dla mnie w pewnym sensie zaskoczenie. Północ Europy, zupełnie inny świat, niż gorąca Brazylia, prawda? - mówił selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini w wywiadzie opublikowanym na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. - Ludzie śledzą siatkówkę, mają mnóstwo pasji i nas wspierają. To jest naprawdę znakomite. Rozmawiałem kilka dni temu z moim bratem, który oglądał nasz mecz w telewizji. Był pod wielkim wrażeniem i mówił, że mi zazdrości, że mogę to poczuć na własnej skórze. Nie był w stanie tego wyrazić. To naprawdę miłe, jest tylko kilka takich miejsc na świecie, jak Polska. Takich kibiców nie spotyka się wszędzie. Mam nadzieję, że wspólnie będziemy się cieszyć tym turniejem. Tymi meczami, każdym kolejnym dniem. I że cały kraj będzie z nas dumny, że damy kibicom dużo radości. Postaramy się dotrzeć w mistrzostwach tak daleko, jak to będzie możliwe.
Najważniejsze mecze w grupie
W mistrzostwach świata występują 24 drużyny narodowe, które podzielono na cztery grupy. Z każdej grupy do następnej fazy awansują po cztery najlepsze drużyny.
Grupa A połączy się z grupą D, a grupa B z grupą C z zaliczeniem meczów z pierwszej fazy. Potem będą ćwierćfinały, półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał. Ten ostatni mecz zaplanowano na 15 października (sobota).
Polska jest w grupie B. Najważniejsze i najtrudniejsze spotkania czekają je na koniec rozgrywek grupowych: z Dominikaną (w czwartek) i Turcją (w sobotę).
Z Dominikaną zaczęło się dobrze, skończyło źle
W środę Dominikana przegrała z Turcją 2:3. Polska była po trzech zwycięstwach i jako jedyna w grupie B miała komplet punktów. I to Biało-Czerwone (w granatowych strojach) zaczęły koncertowo.
Set pierwszy
2:0, potem niemal punkt za punkt a od stanu 9:7 polskie siatkarki odjechały na 14:7. Najwyższe prowadzenie miały przy 18:8. Wygrały 25:18.
Set drugi
Nasze dziewczyny prowadziły do stanu 9:8, potem lekką przewagę uzyskały rywalki. 10:12, 13:17. Czas dla Stafano Lavariniego. Pomogło: najpierw błąd popełniły Dominikanki, potem Joanna Wołosz lekko dwoma rękoma przebiła. 15:17. Mógł być remis, ale dwa razy serwis Polek lądował za boiskiem. Monika Fedusio weszła na zagrywkę i... popisała się asem! 19:19. Tym razem czas dla Dominikany. Po dwóch straconych punktach (19:21) o przerwę poprosił ponownie selekcjoner reprezentacji Polski. Magdalena Stysiak przerzuciła blok Dominikanek, piłka spadła na trzeci metr. 20:21. Nie udało się zrobić kolejnego kroku, by poprawić wynik. 20:23. 22:25.
Set trzeci
5:4, 5:7. Olivia Różański zablokowała Geraldine Gonzalez na 7:7. 8:11. 12:15. Libero Maria Stenzel kapitalnie wyciągnęła piłkę znad parkietu, akcję zakończyła atakiem Różański. 14:16. Kilka chwil później Stenzel broniła poza boiskiem, piłka wróciła na stronę Dominikany, ich atak zastopowała Rożański. Rywalki były na wyciągnięcie ręki - 16:17 i 20:21. Końcówka należała jednak do Dominikanek. 21:25.
W takiej sytuacji Polki jeszcze nie były. Przegrywały 1:2, musiały gonić.
Set czwarty
2:0. Po dwóch atakach z rzędu ze środka Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak 5:3. Potem 6:6, 6:8. Z trudnej pozycji spod siatki Fedusio 7:8. Polki odzyskały prowadzenie na 9:8. Za chwilę jednak 9:11, 10:12. Najwyższe w drużynie Stysiak i Agnieszka Korneluk świetnie na bloku. 11:12. Później niestety więcej z gry miały Dominikanki. 17:20, 19:23, 21:25.
Polska - Dominikana 1:3 (25:18, 22:25, 21:25, 21:25)
Polska: Wołosz, Różański, Korneluk, Stysiak, Górecka, Witkowska, Stenzel (libero) oraz Wenerska, Gałkowska, Fedusio, Szlagowska
Dominikana: Marte, Pena 2, G. Gonzalez, L. Gonzalez 13, B. Martinez 20, J. Martinez 15, Castillo (libero) oraz Arias 3, De La Cruz 17, L. Martinez, Dominguez
Dotychczasowe wyniki grupy B
Przed meczem Polski z Dominikaną w Ergo Arenie odbyły się dwa inne spotkania. Tajlandia rozbiła Koreę Południową, pozwalając rywalkom na zdobycie jedynie 42 punktów. Jeszcze ostrzej Turcja potraktowała Chorwację, wygrywając w godzinę do 14, 12 i 12.
Oba przegrane zespoły na pewno nie zagrają w drugiej fazie mistrzostw świata.
Dotychczasowe mecze grupy B:
- Polska - Chorwacja 3:1 (25:19, 21:25, 25:23, 25:15)
- Turcja - Tajlandia 2:3 (25:17, 29:31, 25:22, 19:25, 13:15)
- Dominikana - Korea Płd. 3:0 (25:19, 25:12, 25:15)
- Turcja - Korea Płd. 3:0 (25:14, 25:13, 25:13)
- Dominikana - Chorwacja 3:0 (25:20, 25:15, 25:21)
- Polska - Tajlandia 3:0 (25:17, 25:17, 25:17)
- Tajlandia - Chorwacja 3:0 (25:18, 25:13, 25:21)
- Turcja - Dominikana 3:2 (21:25, 25:21, 25:18, 16:25, 15:13)
- Polska - Korea Płd. 3:0 (25:17, 2
- Korea Płd. - Tajlandia 0:3 (13:25, 15:25, 14:25)
- Turcja - Chorwacja 3:0 (25:14, 25:12, 25:12)
- Polska - Dominikana 1:3 (25:18, 22:25, 21:25, 21:25)
Ostatnie mecze w Gdańsku w sobotę
Polskie siatkarki ostatni mecz grupy B mistrzostw świata zagrają z Turcją (sobota, 1 października). Dobrze byłoby go wygrać, szczególnie mając w perspektywie rywalizację w drugiej fazie, gdzie rywalkami będą m.in. obrończynie tytułu Serbki oraz USA i Niemcy.
sobota, 1 października
- 14:00: Dominikana – Tajlandia
- 17:30: Korea Płd. – Chorwacja
- 20:30: Polska – Turcja
